Tak na szybko bo jestem wykonczona, niby zapisuja na godzine a i tak sie siedzi i czeka godzinami. Ale jestem z wizyty zadowolona mimo kiepskich wieści, pan doktor był miły i taktowny choc na wstepie powiedzial ze 15kg mniej i owulacja na bank wroci. Aale jak mu pokazalam wyniki z czerwca to go zaciekawil moj cukier ze nie halo.
na usg niestety jajniki jak myslalam z licznymi pecherzykami,ale powiedzial ze nie ma dramatu bo jajniki nie sa powiekszone, @ nie wywolujemy tylko czekamy mimo 77dc bo owu moze przyjsc w kazdej chwili, oczywiscie dieta i ruch i duuuzo pic wody. I ze ma nadzieje ze po lekach juz na nastepnej wizycie bede w ciazy, chyba ze wyniki wyjda jakies zle.
I tu sie usmiecham do
Marci bo wydaje mi sie ze mialas podobny zestaw badan, jeśli moge spytac jakie to były koszta mniej wiecej? Wiem ze co laboratorium to inaczej ale chce Mojego przyszykowac na wiekszy znow wydatek. Mam zrobic glukoze na czczo, mocz na cukier i aceton, HbA1c, prolaktyne z obciazeniem i FSH. I dostalam Metrofax czy jakos tak,ale to brac dopiero po badaniach,a badania chocby jutro bo przy tak dlugim cyklu nie ma znaczenia ktorego dnia. I ma nadzieje ze wystarczy ten metrofax i pare kilo mniej zeby wystymulowac owu bez innych pomocy.
A, i dostalam recepte na jakis mocny kwas foliowy bo powiedzial ze przy duzej nadwadze jest wieksze ryzyko wad u dziecka jesli sie za malo bieze czy cos takiego.
W kazdym razie bylo ok,mimo kiepskiej diagnozy jestem zadowolona i jeszcze sie nie poryczalam ze nie bedzie dzidzi juz zaraz
Lekarz na plus i po spojrzeniu w karte nawet mnie pamietal jak bylam u niego wtedy z poronieniem, wiec milo. Dzieki Wam za wsparcie!! Jestescie cudowne. A ja od jutra wskakuje na orbitreka i zaczynam diete bo mialam jakies przeczucie i nawet dzis kupilam odpowiednie produkty
Ide odpoczac i pogadac z Moim bo tez tym wszystkim przejety, buziaki!