reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

mamania, ile miałaś ubrań rozmiaru 56 i po fakcie nie miałaś ich za dużo??

Oczywiście, ze miałam za dużo :-D Sama nie kupiłam jakoś sporo, ale w ostatnim momencie przed porodem dostałam sporą pakę od kolezanki i w sumie była tego masa. No i teraz już wiem, że głupotą było kupowanie kaftaników i koszulek - nigdy ich małej nie założyłam, zupełnie nowiutkie zostały odłożone do pudła. Wygodniejsze były bodziaki - nie podwijały się, nie rolowały.
Spokojnie wystarczy zestaw ok 7 sztuk (zalezy co kto zakłada - u nas 7 sztuk body + 7 sztuk śpiochów). Przy maluchu dość często się pierze, bo brudzą się też pościel, kocyki, pieluszki tetrowe.
No i z tych pierwszych rozmiarów dziecko potrafi po 2 tygodniach wyrosnąć... zwłaszcza, jak się duże urodzi ;-)
 
reklama
A ja dzisiaj się zawiodlam na wadze... od 3 tygodni ładnie stała w miejscu, a w tym tygodniu bach... 2kg na plusie. A niby nic takiego nie jadłam, grzeszyłam tylko miodem którym kurowałam przeziębienie bo wszystko nim słodziłam...
 
Ja dzisiaj zaszalałam, robiłyśmy uroczysty obiad dla babci z okazji 80tki, a potem zaserwowałyśmy mega kaloryczny deser z serka mascarpone (ok. 80% tłuszczu....), a jutro wizyta u gina i ważenie :baffled:
 
A ja dzisiaj się zawiodlam na wadze... od 3 tygodni ładnie stała w miejscu, a w tym tygodniu bach... 2kg na plusie. A niby nic takiego nie jadłam, grzeszyłam tylko miodem którym kurowałam przeziębienie bo wszystko nim słodziłam...
Czym jeszcz się kurowałaś?? Leżałaś cały czas?? Ja ssam Tantum Verde i piję *spam*:)
 
Oczywiście, ze miałam za dużo :-D Sama nie kupiłam jakoś sporo, ale w ostatnim momencie przed porodem dostałam sporą pakę od kolezanki i w sumie była tego masa. No i teraz już wiem, że głupotą było kupowanie kaftaników i koszulek - nigdy ich małej nie założyłam, zupełnie nowiutkie zostały odłożone do pudła. Wygodniejsze były bodziaki - nie podwijały się, nie rolowały.
Spokojnie wystarczy zestaw ok 7 sztuk (zalezy co kto zakłada - u nas 7 sztuk body + 7 sztuk śpiochów). Przy maluchu dość często się pierze, bo brudzą się też pościel, kocyki, pieluszki tetrowe.
No i z tych pierwszych rozmiarów dziecko potrafi po 2 tygodniach wyrosnąć... zwłaszcza, jak się duże urodzi ;-)

postaram się zapamiętać, bo już mam 4 pajacyki i 3 czapeczki ;) ale teraz chyba przerzucę się na kupowanie kopertowych albo zapinanych ubranek, żeby się z tą trzęsącą głowką nie trząść ;) no ale te co kupiłam mają motyw owieczkowy, a tata dziecia ma ksywkę owca, więc nie mogłam się powstrzymać..
trzymajcie kciuki za moją jutrzejszą wizytę kontrolną, będę się ważyć też przy okazji :dry:
 
postaram się zapamiętać, bo już mam 4 pajacyki i 3 czapeczki ;) ale teraz chyba przerzucę się na kupowanie kopertowych albo zapinanych ubranek, żeby się z tą trzęsącą głowką nie trząść ;) no ale te co kupiłam mają motyw owieczkowy, a tata dziecia ma ksywkę owca, więc nie mogłam się powstrzymać..
trzymajcie kciuki za moją jutrzejszą wizytę kontrolną, będę się ważyć też przy okazji :dry:

Kciuki zaciśnięte :-)

Pajace też fajne - szczególnie do spania.
I jeszcze jedna informacja - czasem w szpitalu dają pudeko "wyprawkowe". Ja dostałam chyba dwa. Byly w nich przede wszystkim reklamy i ulotki, ale też kilka fajnych rzeczy - małe opakowanko Sudkoremu, smoczek aventa, czapeczka.
 
W takim razie ja ciuszków w ogóle nie będę kupowała, bo to najczęściej od rodziny się dostaje:D Myślę, że sama moja mama mi kupi z pare sztuk za jednym wyskoczeniem na zakupy, więc do porodu powinno starczyć:D

W tej walizecce jest jeszcze egzemplarz Maluszka??

Mam tak paskudne przeziębienie, że krew od 4 rano z nosa już 3 razy mi leciała, musiałam odmówić wizytę u dentysty... A Mała kopie:D
 
no i jestem powizytowo. wszystko gra i buczy, astronaucie serce wali jak młot (młoteczek może) a ja 2 kg do przodu. madafaka... :baffled:


krakowianka a Ty już po czy jeszcze przed? ;)
 
No to fajnie:) Wczęsnie miałaś tą wizytę:) weronikazzz, a Ty już czujesz kopniaki??

Dziewczyny, mi jutro mija połowa ciąży... W/g pamiętnika:) Bo ja w pamiętniku mam 7 i 1 dzień, a tu nie ma 7 dnia tylko taki jakby zerowy;p I w/g wszystkich moich suwaczków dzisiaj jest połowa ciąży:D
 
reklama
Do góry