reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Dobry kobitki ;)
Dzewelajna toć wszystko jest dobrze, no i oczywiście dobrze będzie już do końca :tak: gorzej będzie jak Grosiu będzie się darł jak brzuch go rozboli, to wtedy będzie problem...a teraz ciesz się tym stanem, w zasadzie stwierdzam że fajnie było w ciąży hehe
Kłaczku eh no szkoda, przykro mi...ale będę trzymać kciuki za dalsze staranka ! Uda się ! No i za marcie30 też kciuki będą :tak:
marta87 mnie też pod koniec ciąży bolała kość łonowa i miednica, najgorzej przy wstawaniu z łóżka, wydaje mi się że po prostu jak dziecko robi się coraz większe i cięższe to tam uciska i to chyba normalne jest, więc nie masz się czym martwić...choć dla pewności zapytaj lekarza na wizycie :tak: a jeśli chodzi o spanie to mi najwygodniej spało się na prawym boku,a leżałam zazwyczaj na plecach.


Dziś idziemy z Jaśkiem do pediatry, ciekawe ile ten nasz pulpecik już waży :-D
 
reklama
Dziewczyny, jest mi przykro, ale wyzej d.. nie podskocze - po prostu trzeba bedzie znow startowac i juz. Zlosliwie przyszly i juz te czule testy. Teraz?! Jak juz mam ciote?? Ok. No, ale przynajmniej sie nie wylamalam - Wam sie nie udalo to mnie tez.;-)

Co do chudniecia w ciazy, to Wam powiem ze wcale sie nie musi chudnac na poczatku - ja tam nie chudlam, moj organizm zapobiegliwie magazynowal kazda kaloryjke, tak ze po ciazy zawsze mi zostawal spory magazynek do zwalczenia. I tak walcze do dzis.:zawstydzona/y:

Co do "na ktorym boku", to uwaza sie ze optymalnie jest na lewym, poniewaz wowczas nie uciska nic zyly glownej i caloksztalt organizmu (a nawet obu organizmow) jest lepiej ukrwiony. Jesli o mnie chodzi to spalam jak mi bylo wygodnie, przeciez nie przeleze calej nocy na lewym boku! Zwlaszcza pod koniec ciazy, kiedy z boku na bok to sie czlowiek przewala jak wieloryb na plyciznie.
Marta, byl moment ze spalam na polsiedzaco, bo jak sie polozylam na lewym boku to natychmiast koszamrnie bolalo mnie pod zebrami, na prawym nie za dlugo sie dalo, a na plecach, czulam sie jakbym lezala pod Mount Everestem.
 
dziękuję dziewczyny za rady:) żeby się przekręcić z boku na bok w nocy to zazwyczaj najpierw siadam...tak najmniej boli...będę oczywiście spała tak jak mi wygodnie, czyli na prawym boku;) lolcia u mnie jest problem z tym rozejściem spojenia łonowego, bo trochę za bardzo i za wcześnie się zaczęło rozchodzić...poza tym ja mam jeszcze 12 tyg...w nd mam wizytę to zobaczymy jak się trzyma to moje spojenie...ale mam coś złe przeczucie,że jednak idzie dalej w swoją stronę...
 
Usiadłam zrobić se przerwe bo walcze z włoszczyzną przysłaną przez teściowa. poszatkowałam, popakowałam w woreczki i do zamrażary do zupki bedzie jak znalazł.
kłaczek dobre z tym Mount Everestem:-D
Ewelina nie świruj, moim zdaniem zblizasz sie do 2 trymestru który przez wiele kobiet jest uwazany za najleprzy bo ustepuja niektóre dolegliwosci które uprzykszaly zycie w 1 trymestrze i kobieta promienieje a nie słucha gdzie co boli . czekam na relacje z wizyty:tak:
 
Na staraczkach dziewczyna wrzuciła świetny dowcip, wrzucam wam go:
Rodzina siedzi przy obiedzie. Syn pyta ojca:
- Tato, ile jest rodzajów biustów?
Ojciec, nieco zaskoczony, odpowiada:
- Cóż, właściwie trzy, zależnie od wieku kobiety: jak ma 20 lat są jak melony, okrągłe i twarde. Jak ma 30-40 lat są jak gruszki - wciąż ładne, ale nieco wydłużone, a po 50-tce są jak cebule...
- Cebule? - dziwi się syn.- Tak, patrzysz i płaczesz. Wkurzyło to nieco żonę i córkę, która zapytała matkę:
- Mamo, a ile jest rodzajów ptaszków?
Mama uśmiechnęła się i odpowiedziała:
- Też trzy, zależnie od wieku faceta - u dwudziestolatka jest jak dąb - twardy i potężny. Jak facet ma 30-40 lat, jest jak brzoza - elastyczny, ale niezawodny, a po 50-tce jest jak choinka na Boże Narodzenie
- Jak choinka? - dziwi się córka.
- Tak, drzewko jest martwe, a bombki wiszą tylko dla ozdoby...
 
Oj, marcia, bo jak juz ciaza jest zaawansowana i czlowiek sie na plecach polozy, to ma wrazenie ze go za chwile wlasny brzuch przywali. Albo przewazy i zmusi do przekrecenia sie na ktorys bok. :-D

O, rany.... niezle...:-D:-D:-D Musze pospiesznie korzystac bo juz niedlugo tej brzozy.
 
dowcip niezły :-D uśmiałam się ...
po wizycie już.
Myślałam, ze będzie mnie badał ale jednak nie.... skierowanie tylko na badania krew+mocz. hcv,hiv, toksoplazmoza(x2), glukoza, wre, tsh (na moją prośbe), mocz ogólne, i chyba to tyle...chyba... nie pamiętam a skierow. mam w samoch.
Jedyne co mnie zdziwiło to tutejsze kubeczki na mocz. Wyglądają jak probówka o średnicy 1,5 cm i długości 10 cm. I ja się pytam jak mam w to nasikać ?????? na szczęście mam miarkę z dzubkiem na fabiana mocz (leczymy się na moczenie nocne i co jakiś czas badamy pojemność moczu w ciągu weekendu) to skorzystam i przeleje ale tak to nie mam pojęcia jak to użyć.

Jutro genetyka .... :szok:
 
Hej ho, hej ha:)
Oj ciężki dzień... mała chyba na stałe zmieniła swoje anielskie zachowanie na stan przeciwstawny:)
A młody mi dzisiaj przyniósł ze szkoły bojowe zadanie... musieliśmy liście klonu z sodą gotować i rozdzielać włókna. No masakra czego w tych książkach nie wymyślą:) ale chyba się udało. Sama uczę m.in. plastyki, ale o takich metodach to szczerze mówiąc nie słyszałam.
Położna dziś nas też odwiedziła. Mój mały klocuszek osiągnął magiczne 5 kg. Ehh rosną te nasze pociechy nie wiadomo kiedy.
Miłych snów, pozytywnych wyników i "szał baj najt" hihi
p.s. chyba zaczynam łapać styki, że jak na Lenusię musieliśmy ponad 3 lata czekać to teraz zaliczymy wpadkę... a póki co nie bardzo to widzę w kwestii strategicznej.
 
dowcip niezły :-D uśmiałam się ...
po wizycie już.
Myślałam, ze będzie mnie badał ale jednak nie.... skierowanie tylko na badania krew+mocz. hcv,hiv, toksoplazmoza(x2), glukoza, wre, tsh (na moją prośbe), mocz ogólne, i chyba to tyle...chyba... nie pamiętam a skierow. mam w samoch.
Jedyne co mnie zdziwiło to tutejsze kubeczki na mocz. Wyglądają jak probówka o średnicy 1,5 cm i długości 10 cm. I ja się pytam jak mam w to nasikać ?????? na szczęście mam miarkę z dzubkiem na fabiana mocz (leczymy się na moczenie nocne i co jakiś czas badamy pojemność moczu w ciągu weekendu) to skorzystam i przeleje ale tak to nie mam pojęcia jak to użyć.

Jutro genetyka .... :szok:

Ewelinko wszystko bedzie gitara :D a taki pojemniczek tez dostalam w lux medzie ale sikalam do tych normalnych :p trzymam kciuki za Ciebie tzn za Was jutro :)

Klaczku
przykro mi... ale jeszcze nic straconego :)

Lolcia jak Jas po wizycie?

mam dola. waga mi skacze jak linoskoczek z 99 pietra i laktacja zanika sama nie wiem czemu. a mialam tyle pokarmu ze moglam pulkowi wojska zupe mleczna serwowac przez caly tydzien... no i Oliemu cos sie poprzestawialo w lepetynce ze snem i sie zrobil jakis rozdarty... ech ;/
 
reklama
Do góry