Leze sobie podlaczona pod ktg i nic...jakies tam skurczyki minimalne sa ale ja ich nie czuje. Boje sie ze jutro mnie pod ta oxy podlacza, a ze ja pechowa jestem to pewnie nic mnie nie wezmie. Mama dzis do mnie przyjechala i ja juz wylam ze chce do domu a jeszcze nawet sie nie zaczelo ;-)
Ewelinko no takie blizniaki to by bylo podwojne szczescie, dla meza synus a dla Ciebie corunia
Ewelinko no takie blizniaki to by bylo podwojne szczescie, dla meza synus a dla Ciebie corunia