Otyłość w ciąży

[marcia30]

Witam sie piatkowo!
Dzięki Bogu znowu weekend Ale miałam piękny sen...śniło mi sie ze robiłam test ciazowy i wyszły dwie piękne krechy i tak sie cieszylam:-) Oby moje sny były prorocze.
Miłego dnia

 

[dzewelajna]

no lolcia - trzymam za ciebie kciukasy baaaardzo mocne.

Ja już po becie wcinam zaległe śniadanko. Dzisiaj humorek dopisuje. No cóż - piątek, piąteczek, piątunio

poza tym szczerze to mi już przeszło - nie dumam już tyle, swoje przemyślenia przemyślałam i już wystarczy. Teraz czekam na przyziemne sprawy - wyniki badań.

Piersi nadal wrażliwe, kręgosłup pobolewa, od wczoraj z luźnego dwutygodniowego wypróżniania mam zaparcia, wieczorem była zgaga więc będzie git. Nie ma to jak cieszyć się z dolegliwości :-)






*martusia* biegusiem dawaj znać co tam sie wczoraj działo na tej IP .... wszystko ok ?

 

[kłaczek]

Indziorka, to proste! Bylo polowkowe USG, to sie dzidzius teraz na calego panoszy - i tak go oblookali to co sie bedzie czail?
Dzewalajna, nie za wczesnie na zgage? A ze bedzie git to akurat pewnosc.

 

[dzewelajna]

no właśnie za wcześnie ale poprzednim razem tez męczyła mnie cały czas wieczorami od samego początku - może to zły znak .....



luuuzziiikk.... już mi przeszło

 

[marta87]

Indziorka brzuszek ładny, okrąglutki mój też rośnie z dnia na dzień...co prawda najbardziej go widać jak stoję, bo jak siedzę to wtapia się w mój tłuszczyk na brzuchu i już nie jest taki duży

wczoraj miałam zabiegany dzień, przez co potem cierpiałam byłam u rodziców, gdzie póki co trzymamy wszystko dla Ignasia - chciałam przejrzeć ubranka,żeby wiedzieć co jeszcze trzeba kupić i okazało się,że tylko czapeczki ze dwie na zimę...a resztę ma...dostałam mnóstwo ubranek po trojaczkach mojej koleżanki ale długo siedziałam na podłodze, potem byłam u babci, gdzie też długo siedziałam i w międzyczasie w samochodzie a wieczorem bolały mnie wszystkie kości poniżej pasa, a przede wszystkim ogonowa i łonowa, ale naprawdę mega ból...a musiałam pojechać na szkołę rodzenia-choć to było naprawdę fajne spotkanie, a do tego wszystkiego mąż się przeziębił bardzo mocno i spadło mi wychodzenie z psem na spacer wieczorem, gdy juz ledwo żyłam...w nocy nie mogłam spać bo nadal mnie wszystko bolało...wstałam o 5.30...potem ok 8 położyłam się na 40 min...ale jestem nadal średnio przytomna...

ale się rozpisałam, ale musiałam się gdzieś wygadać, a wiem,że wy mnie na pewno zrozumiecie

miłego dnia!

 

[fasolka35]

Witam piatkowo :-) kurde jak byłam w szpitalu to skurcze mi ustały ,a tylko do domu przyszłam od nowa tyle ze bardzo nieregularne sikanie nocne zmieniło sie w bieganie co chwile do kibelka 24h na dobe ...a jeszcze raz dzis usłysze ''ty jeszcze chodzisz '' to pogryze ...no pomarudziłam ;-)

Dzewelajna wszystko ok bedzie nie stresuj ,,,, wiem dobrze sie mowi ale stres nie wskazany

Kłaczek dorodny Karolek ale własnie przy wadze trzeba brac pod uwage wzrost kiedys moja corka sie do kolezanki z klasy jak je higienistka wazyła porownywała bo tamta iles kilo mniej wazyła ale ja jej tłumacze ze tamta jej ledwo do ramienia siega(pomimo ze rowiesniczki)i ze nie jest mozliwe zeby tyle samo wazyły .....tym bardziej ze moja glizda chuda taka a długa sie zrobiła ze jeszcze z pare kg mniej by wazyła to by znikła

 

[Lolcia91]

Bryy a ja dopiero wstałam, zaraz idę się szykować i na 12.20 do doktorka później na gościnę do dziadków i wieczorkiem będę także nie pomyślcie sobie że cały dzień mnie nie będzie bo np rodzę haha, niestety nadal nic nie wskazuje na to abym miała urodzić i już w zasadzie przestaje wierzyć w to że dzień porodu w ogóle kiedykolwiek nadejdzie także pełen luuz ;D Wiecie, że mi zgaga przeszła, już od paru dni wcale nie mam zgagi a tak to codziennie wieczorem mnie dopadała...ciekawe czemu tak...nie wiecie?


Dzewelajna a kiedy odbiór wyników w poniedziałek?

 

[marcia30]

Bryy a ja dopiero wstałam, zaraz idę się szykować i na 12.20 do doktorka później na gościnę do dziadków i wieczorkiem będę także nie pomyślcie sobie że cały dzień mnie nie będzie bo np rodzę haha, niestety nadal nic nie wskazuje na to abym miała urodzić i już w zasadzie przestaje wierzyć w to że dzień porodu w ogóle kiedykolwiek nadejdzie także pełen luuz ;D Wiecie, że mi zgaga przeszła, już od paru dni wcale nie mam zgagi a tak to codziennie wieczorem mnie dopadała...ciekawe czemu tak...nie wiecie?


Dzewelajna a kiedy odbiór wyników w poniedziałek?

Lolcia może dzidzia się obniżyła co skutkuje tym że nie uciska żołądka. U mnie tak było jak byłam 4 dni przed porodem na ktg i usg to mi powiedział że dziecko jest nisko w kanale rodnym że nie może zobaczyć na usg. A tak poza tym to u mnie tez nic nie wskazywało na to że w danym dniu urodzę więc może i dzisiaj Tobie się uda trzymam kciuki

 

[kłaczek]

Dzewalajna, spokoj! W kazdej ciazy miewalam zgage, a im dalej tym gorsza. Przy Karolu dzien w dzien, migdaly nosilam w kazdej kieszeni juz bo bez nich po prostu umieralam.
Fasolka, w UK tylko waza dzieci i odnotowuja jedynie wage. Karol urodzil sie na 51 centylu wagowym, w miesiac wyjechal na 97, potem przychorowal to spadl na 75, ale szybko nadrobil i tak sie trzymal powyzej 98, wiec co wazenie to z**** ze za duzy, zeby mu jedzenie ograniczac, jak mial 6 miechow to zjechal do 96 i babka cala szczesliwa nas pochwalila ze owoce i warzywa daja efekt, ze jej sluchamy i pomoglo. A on teraz jest powyzej 99,6 centyla wagowego, wiec lekka masakra bo znow pojechal w gore i spodziewalam sie ze mi leb urwa w okolicach d... bo maja tu lekki odchyl na otyle dzieci. Tylko ze Karol nie jest otyly, do cholery. W ksiazeczce jest siatka centylowa na wzrost od 0-2 lat, tylko nikt tego nie mierzy i nie zapisuje. Trafilismy na rozsadnego faceta, ktory zauwazyl ze dziecko jest proporcjonalnie duze, normalnie szok.
Lolcia, bo brzuch Ci sie obnizyl.

 

[dzewelajna]

tak wyniki w poniedziałek i kolejne kłucie od razu :-) jestem szczuplejsza - o 22,50 zł hihihi

tak teraz wpadłam na to, ze fajnie jakby było wszystko ok i jakby serduszko zabiło bo akurat jakoś teraz bym rodziła. Taki znak od aniołka - bijące serduszko na usg.