reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Paula, to faktycznie jest szansa na szybkie gojenie [emoji3] jak nie czujesz krępacji to wrzuć zdjęcie, ja chętnie zobaczę jak to faktycznie wygląda :)

Gojenie to sprawa indywidualna. Mój tato miał w zeszły wtorek bypassy robione, rozcinany mostek i żebra, a w czwartek albo piątek to z gołą raną bez plastra latał po oddziale, bo tak dobrze mu się to goi [emoji32]

Ania, zdarza się ponoć, że maluch się raz owinie pępowiną i wtedy faktycznie chyba lekarze nic nie robią, poza uwzględnianiem tego podczas porodu. U nas na sierpniówkach jedna dziewczyna też taką sytuację ma i też tylko obserwują :)
 
reklama
Paula, to faktycznie jest szansa na szybkie gojenie [emoji3] jak nie czujesz krępacji to wrzuć zdjęcie, ja chętnie zobaczę jak to faktycznie wygląda :)

Gojenie to sprawa indywidualna. Mój tato miał w zeszły wtorek bypassy robione, rozcinany mostek i żebra, a w czwartek albo piątek to z gołą raną bez plastra latał po oddziale, bo tak dobrze mu się to goi [emoji32]

Ania, zdarza się ponoć, że maluch się raz owinie pępowiną i wtedy faktycznie chyba lekarze nic nie robią, poza uwzględnianiem tego podczas porodu. U nas na sierpniówkach jedna dziewczyna też taką sytuację ma i też tylko obserwują :)
To tato dobrze robił. Tak samo z tą blizną po cc - im więcej na powietrzu, tym szybciej i ładniej się goi [emoji6] zdjęcie wrzucę w ciągu dnia, bo teraz weszłam w ramach zabijania nudy podczas karmienia [emoji6]
 
To tato dobrze robił. Tak samo z tą blizną po cc - im więcej na powietrzu, tym szybciej i ładniej się goi [emoji6] zdjęcie wrzucę w ciągu dnia, bo teraz weszłam w ramach zabijania nudy podczas karmienia [emoji6]
Wiesz ja nie miałam nigdy kontaktu z większymi ranami i myślałam, że na tym etapie to po prostu gorzej wygląda :)

Smacznego dla Tosi :) jak z bioderkami?
 
Ja biorę ten probiotyk żeby nic na basenie nie złapać.

Oczekująca ja też się bałam strasznie, nie umiałam sobie wyobraźić jak te dziecko wychodzi z tak nie wielkiego otworu... krzyczałam podczas porodu że nie dam rady i chce do domu wracać ;) nogi zaciskałam do środka zamiast na zewnątrz, ale położna cały czas coś gadała co mam robić i jakoś poszło, ja porównuje poród poniekąd do mega zaparcia ;)
Pocieszające ;)
 
Łomatko, bym się chyba pocięła bo ostatnie 2 miesiące ciąży to basen był jedynym miejscem gdzie czułam się względnie ok ;)
Ja od czasu do czasu chodze. Teraz zamierzam częściej, zeby jakos upaly znosić, nie mówiłam o tym gienekologowi. Nie pomyslalam , że trzeba;p ale skoro mówi że wszystko.ok, nie każe się oszczędzać leżeć itp i czystość.pochwy ok to może nie ma to znaczenia [emoji14]
 
Nie, jeszcze nie :) to się ponoć bliżej porodu robi.No mi na całe szczęście brzuch nie ciąży na ten moment, w ogóle nie mam boli kręgosłupa, więc jakoś idzie przecierpieć bez basenu. Cierpi bardziej jedynie moja psychika, bo po prostu lubię być w wodzie [emoji23] ale jak jest problem z kręgosłupem to basen na pewno jest nieoceniony.A, to pamiętam. Oby ta się jakaś kompetentna okazała... Najchętniej to mojego gina bym Ci wysłała w prezencie [emoji4]

A progesteron na pewno się przyda zbadać :)No właśnie z chudnięciem problem, już mi liczba dalmatyńczyków na wadze wyskakuje [emoji32] No higiena rany to na pewno super ważna rzecz. Ja się obawiam tylko, bo u mnie cięcie byłoby pewnie tuż pod moją mało estetyczną fałdką, która jak po maluchu mi sflaczeje, to może trochę utrudniać dostęp powietrza :/ kurde, mogliby trochę tego brzucha na życzenie przy okazji wycinać albo odsysać [emoji23][emoji23] tak na pocieszenie [emoji23]
Widzę nie tylko ja mam takie.pomysly ;p
Ostatnio Też nad tym myslalam, że gdyby juz robili cc to mogli by troche tłuszczu zabrać przy okazji ;p
 
Haha no fajnie jakby za jednym zamachem trochę tłuszczu wycięli :D
Ja się obawiam tego, że jest lato, upały, człowiek się poci brrr. W ogóle obawiam się dochodzenia do siebie po CC. Po sn też boli, siedzieć tydzień nie mogłam, a potem jeszcze mi się jakieś bolesne guzki w miejscu szwów zrobiły, ale wszyscy mówią że po CC to jest jeszcze gorzej.
Ja nie wiem co lepsze , ale przy CC to widać co ci się z rana dzieje , a przy sn to juz ciężko samemu cos zobaczyć [emoji23]
 
reklama
Ja miałam cc 7 tygodni temu, na następny dzień już sobie chodziłam, potem było w ogóle coraz lepiej. Teraz nawet nie pamiętam, że miałam cc. A jeśli chodzi o ranę, to ja w poniedziałek miałam cięcie, a w piątek wychodziłam że szpitala to już rana była różową kreską. Potem nic się z nią nie działo, a teraz jest po prostu paseczek, a mam ją po fałdką. Jeśli chcecie to mogę zrobić zdjęcie, jeśli miałoby to was uspokoić jakoś [emoji6] ja bardzo nie chciałam cc, ale musiałam i było lepiej niż myślałam
A jaka masz wage ? Bo to chyba tez właśnie zalezy od wagi, a szczególnie tkanki tłuszczowej na brzuchu
 
Do góry