reklama
O matko kino ja już zapomniałam co to jest
Byłam z młodym chyba rok temu na smerfach a wcześniej na Gdzie jest Dory. A z mężem? Chyba ostatni raz na Avatarze w 1 ciąży w 2010 [emoji33]. Jak widać u mnie z tym na bakier hehe. Właśnie sobie uswiadomilam, że niedługo będę mieć niemowlaka i nigdzie nie wyjdę [emoji33].
Paula1207
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2017
- Postów
- 733
Ja byłam w kinie ostatni raz jakieś 2 miesiące temu. Teraz chyba zbyt szybko się znów nie wybierzemy... A mamy jeszcze vouchery, więc trzeba będzie coś wykombinować
Wczoraj byliśmy z Tosią na usg bioderek i potwierdziły się podejrzenia - Tosia ma dysplazję stawów biodrowych przez ułożenie miednicowe w brzuchu... Jestem podłamana. Teraz musimy szybko wybrać się do ortopedy. Już na własną rękę pieluchujemy podwójnie i kładziemy na brzuszku, żeby coś zdziałać. A najbliższy termin do specjalisty - pilny - jest na 5.06...
Wczoraj byliśmy z Tosią na usg bioderek i potwierdziły się podejrzenia - Tosia ma dysplazję stawów biodrowych przez ułożenie miednicowe w brzuchu... Jestem podłamana. Teraz musimy szybko wybrać się do ortopedy. Już na własną rękę pieluchujemy podwójnie i kładziemy na brzuszku, żeby coś zdziałać. A najbliższy termin do specjalisty - pilny - jest na 5.06...
Nie martw się ja też miałam dysplazję stawów z tego samego powodu. Z tym, że ja urodziłam się naturalnie pośladkowo i myślałam,że dlatego... Nie wiedziałam, że samo takie ułożenie może mieć wpływ [emoji33]. Miałam rozwórkę przez 3 miesiące i wszystko się samo naprawiło. Będzie dobrze.Ja byłam w kinie ostatni raz jakieś 2 miesiące temu. Teraz chyba zbyt szybko się znów nie wybierzemy... A mamy jeszcze vouchery, więc trzeba będzie coś wykombinować
Wczoraj byliśmy z Tosią na usg bioderek i potwierdziły się podejrzenia - Tosia ma dysplazję stawów biodrowych przez ułożenie miednicowe w brzuchu... Jestem podłamana. Teraz musimy szybko wybrać się do ortopedy. Już na własną rękę pieluchujemy podwójnie i kładziemy na brzuszku, żeby coś zdziałać. A najbliższy termin do specjalisty - pilny - jest na 5.06...
Paula1207
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2017
- Postów
- 733
Z tego co wyczytałam, to w zależności od tego jak będą reagować stawy to właśnie albo podwójnym pieluchowaniem (czyli na pampersy daje się pieluchę tetrową, żeby nóżki były szerzej) albo potem taką szybą zakladaną, albo taką jakby poduszką.Paula, a jak to się leczy? Jakaś rehabilitacja? Super, ten pilny termin...
My do kina póki co często chodzimy i lubimy![]()
Paula1207
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2017
- Postów
- 733
Dzięki [emoji173]️Nie martw się ja też miałam dysplazję stawów z tego samego powodu. Z tym, że ja urodziłam się naturalnie pośladkowo i myślałam,że dlatego... Nie wiedziałam, że samo takie ułożenie może mieć wpływ [emoji33]. Miałam rozwórkę przez 3 miesiące i wszystko się samo naprawiło. Będzie dobrze.
Szafirek90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2017
- Postów
- 478
Tylko, że Antek ma dopiero 3 miesiąceDomyślam się bo mój też.... U nas Filip ma prawie 8kg i wieczorem to już się ledwo zginam :/
Coś mam nie tak z forum i nie mogę odczytywać postów dalszych... ;/
reklama
Colorado1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2017
- Postów
- 5 200
Ka, też dawno na filmie nie byliśmy, u nas nic ciekawego nie leci. Same komedie romantyczne albo filmy na komiksach oparte, których nie trawię
Ja to bym na jakiegoś Bonda poszła <3
Paula, a prywatnie podpytywałaś terminy? Pamiętam jak mój tato w zeszłym roku dostał skierowanie na rehabilitację na CITO, termin za rok ... ale że ma książeczkę honorowego dawcy krwi, to to mu przyspieszyło mocno kolejkę... mam nadzieję, że ta dysplazja to jakaś malusia jest i szybko się jej pozbędziecie
Mnie znowu jakieś choróbsko dopadło, prawie głos straciłam... mam nadzieję, że bez antybiotyku się już obędzie, robię co mogę, nie chcę maluchowi serwować 4 antybiotyku
aż mnie przez to dół łapie, jak o tym pomyślę...
W środę byliśmy u gina, maluszek waży prawie 900 g, ja mam na ten moment +3,5 kg, więc mam nadzieję, że do końca nie zacznę tyć kosmicznie...
Jestem pełna podziwu dla mojego małżonka, muszę przyznać. Na wszystkie zajęcia do szkoły rodzenia chce ze mną chodzić, nawet ostatnio na pakowaniu torby do szpitala był i słuchał biedny o podkładach, odchodach
Paula, a prywatnie podpytywałaś terminy? Pamiętam jak mój tato w zeszłym roku dostał skierowanie na rehabilitację na CITO, termin za rok ... ale że ma książeczkę honorowego dawcy krwi, to to mu przyspieszyło mocno kolejkę... mam nadzieję, że ta dysplazja to jakaś malusia jest i szybko się jej pozbędziecie
Mnie znowu jakieś choróbsko dopadło, prawie głos straciłam... mam nadzieję, że bez antybiotyku się już obędzie, robię co mogę, nie chcę maluchowi serwować 4 antybiotyku
W środę byliśmy u gina, maluszek waży prawie 900 g, ja mam na ten moment +3,5 kg, więc mam nadzieję, że do końca nie zacznę tyć kosmicznie...
Jestem pełna podziwu dla mojego małżonka, muszę przyznać. Na wszystkie zajęcia do szkoły rodzenia chce ze mną chodzić, nawet ostatnio na pakowaniu torby do szpitala był i słuchał biedny o podkładach, odchodach
Podziel się: