reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Lolcia91 3maj się ciepło w szpitalu;-) Tzn. jedziesz tam na oddział i zostajesz czy tylko na jakieś konkretne badania do przychodni przyszpitalnej? Będzie dobrze, nie martw się wagą dzidziusia, te pomiary dają mało rzetelny obraz sytuacji, a nawet jeśli nie, to i tak się nie martw - dzidzio nie waży tak mało, a dzisiejszej medycynie nie straszna mała waga noworodka:-)

dzewelajna, idz spokojnie do ogólnego lekarza, niech Ci da skierowanie do endo - przyczyna prawdopodobnie tkwi w hormonach. A jak z Twoją tarczycą, nie masz przypadkiem niedoczynności?
 
reklama
Oni mi daja MM, bo widza, ze sie meczymy razem z Zuza. Poza tym no mala ma 4 kg, wiec to mowi samo za siebie, ze potrzebuje duzo hehe. Dzisiaj dostala butelke MM, po tej butelce dostala moja piers i godzine po tej butelce pierwsza dostala druga i dopiero teraz spi... Ewelina, a moze do endokrynologa?? Lolcia91, mi 7.08 lekarz powiedzial, ze mala ma ok 3 kg, a 11 dni pozniej miala 4 gk buahahaha, a poza tym kazde dziecko jest inne i to, ze Twoje ma mniej to nie znaczy, ze jest zle, moze jest drobnej budowy??
 
ja też dzisiaj się odważyłam się zważyć :-)

już więcej nie wchodzę - co z tego że u mnie nigdy nie było obżarstwa

cały czas tyję - tyję na potęgę

dzisiaj kolejny posiłek ucinam z menu i zastanawiam się nad jakimiś badaniami / lekarzem.

waga mnie nie lubi i pokazała 114,80 kg

I LOVE waga :crazy:

od stycznia po łyżeczkowaniu jestem na plusie 14 kg

i jak tu się nie cieszyć ..heh...

7 kilogramów tak pstryk i już a kolejne 7 chyba powoli przez ten okres czasu...

w sumie - zacznę się jakoś tak regularnie ważyć żeby zobaczyć czy rzeczywiście cały czas tyję regularnie.

ba jak tak to musze coś pokombinować z jakimiś badaniami czy coś.

moze cos z hormonami nie tak? niedoczynnosc tarczycy? przy niej sie przewaznie tyje no i sa problemy z zajsciem w ciaze. ja choruje od 5lat, u mnie objaw to wysokie tsh [teraz juz idealne], szorstkie lokcie i waga. a co do ciazy zaszlam miesiac po odstawieniu a tak mnie straszyli ze nie donosze ciazy, ze Maly bedzie nierozwiniety umyslowo i duperele takie ze az sie sluchac nie chcialo. moze najpierw gin i zobaczysz co on Ci powie.

Dobryyy. Wrr ale jestem wściekła ;| byłam dziś u gina i okazuje się, że Jasiek od zeszłej wizyty wcale nie przybrał na wadze, za to ja 2,5kg ;| świetnie ! Mały nadal waży ok 2.6kg, więc trochę mało...dostałam skierowanie do szpitala żeby sprawdzili to dokładniej i właśnie zaraz tam jadę:crazy: ehh martwię się :sad: zobaczymy co mi powiedzą... No i jestem jeszcze szczelnie zamknięta, a więc nic nie wskazuje szybszego porodu:wściekła/y:

Ainhoa a w szpitalu Ci jakieś MM dali sami czy miałaś swoje? Jak to jest...?

Dzewelajna myślę żebyś może poszła do ogólnego to może da Ci skierowanie do endokrynologa...bo to też może warto jakieś takie badania porobić...no i do gina też. Ja tam trzymam kciuki za jutrzejszy test ;D oby pozytywny ;P

Lolcia wiesz moj synek w 26tc wazyl podobno 600g, a 3 tygodnie pozniej w 29tc juz 1600 prawie. wiec ja traktuje to jako pomylke. a Ty sie nie stresuj ze za maly czy cos, moze bedzie drobny? napisz nam po szpitalu co Ci powiedzieli.

wlasnie w szpitalu jak nie dam rady karmic cycem to swoje mleko trzeba miec czy oni jakies daja? bo ja nie wiem no :-(
 
o kurcze - szorstkie łokcie mówisz ? od jakiegoś czasu non stop smaruje jeden łokieć bo mam tak szorstki i suchy, że czasem aż szczypie. To ja lece do lekarza jak test nie wyjdzie i już. Tylko ciekawe kiedy ja się dostane do endokrynologa..... pewnie kolejki masakryczne.
martusia - zaszłas miesiąc po odstawieniu czego ? - jak długo się leczyłaś i czym.

mój fabian ważył wg usg 3200 potem po 2 czy 3 tygodniach spadł na tym samym sprzęcie usg do 2800 a urodził sie 2500, 52 cm. W ciągu kilku tygodni tak przybrał na masie, że był iście tłusty i cały w fałdach. Takie małe bobaski szybko nadrabiają i rosną więc nie ma się co stresować. Dobrze będzie.

o matko - poczytałam trochę o tej niedoczynności i wszystko się zgadza - suche "brudne" łokcie, kolana, nadwaga, wysokie ciśnienie tym bardzie w ciąży (przeszło dopiero po ciązy), urodzone dziecko z małą wagą i ce****ące się kiepskim rozwojem psychofizycznym (fabian ma problemy z rysowaniem i cały czas woli się sam bawić - a ja sobie tłumaczyłam że to taki charakter po prostu).
Ale przypomniało mi się jak szłam na porodówkę i babka która robiła mi lewatywę pytała czy nie mam problemów z tarczycą czy węzłami chłonnymi bo wyglądam podobnie jak jej córka z tymi problemami a ja powiedziałam, ze nie i olałam sprawę.
Kurka jego mać - to się porobiło. Czyli co czeka mnie kolejne odwleczenie ciąży w najgorszym przypadku..... no niech mnie.....
jutro rano test a po południu może się odważę na tego lekarza ogólnego.
 
Ostatnia edycja:
o kurcze - szorstkie łokcie mówisz ? od jakiegoś czasu non stop smaruje jeden łokieć bo mam tak szorstki i suchy, że czasem aż szczypie. To ja lece do lekarza jak test nie wyjdzie i już. Tylko ciekawe kiedy ja się dostane do endokrynologa..... pewnie kolejki masakryczne.
martusia - zaszłas miesiąc po odstawieniu czego ? - jak długo się leczyłaś i czym.

mój fabian ważył wg usg 3200 potem po 2 czy 3 tygodniach spadł na tym samym sprzęcie usg do 2800 a urodził sie 2500, 52 cm. W ciągu kilku tygodni tak przybrał na masie, że był iście tłusty i cały w fałdach. Takie małe bobaski szybko nadrabiają i rosną więc nie ma się co stresować. Dobrze będzie.

o matko - poczytałam trochę o tej niedoczynności i wszystko się zgadza - suche "brudne" łokcie, kolana, nadwaga, wysokie ciśnienie tym bardzie w ciąży (przeszło dopiero po ciązy), urodzone dziecko z małą wagą i ce****ące się kiepskim rozwojem psychofizycznym (fabian ma problemy z rysowaniem i cały czas woli się sam bawić - a ja sobie tłumaczyłam że to taki charakter po prostu).
Ale przypomniało mi się jak szłam na porodówkę i babka która robiła mi lewatywę pytała czy nie mam problemów z tarczycą czy węzłami chłonnymi bo wyglądam podobnie jak jej córka z tymi problemami a ja powiedziałam, ze nie i olałam sprawę.
Kurka jego mać - to się porobiło. Czyli co czeka mnie kolejne odwleczenie ciąży w najgorszym przypadku..... no niech mnie.....
jutro rano test a po południu może się odważę na tego lekarza ogólnego.

no lokcie sa szorstkie, takie brazowe nawet. czasem tez lekarz obmacuje szyje a czasem to juz widac wlasnie po szyi tzn wole sa bardzo widoczne. ja zaszlam miesiac po odstawieniu tabletek anty, chociaz wiedzialam ze mam ta tarczyce to sie nie leczylam ale sprawdzalam sobie poziom tsh i byl w normie. teraz biore euthyrox od 9tc najpierw 25 ale nie dawal rady, tsh skakalo nawet do 7,30 a teraz juz 50 i jest dobrze. a w ciazy z Fabianem robilas jakies badania w kierunku tarczycy? bo czasem gin wypisuje skierowanie na tsh, ft3 i ft4, czasem antyTPO.

takze mysle ze moze najpierw pojdz i posprawdzaj te parametry typowe dla tarczycy i ogolnie hormony. najlepiej jakbys miala endokrynologa-ginekologa. no i trzeba troszke poczekac zeby sie wszystko ustabilizowalo...
 
no właśnie nigdy nie miałam badań pod tym kątem.
a jak z zawrotami głowy u ciebie ?
ja mam je dość silne co jakiś czas po porodzie, lekarze nie wiedzą od czego. Lerzałam nawet na to w szpitalu a czytałam ze przy tarczycy też się to zdarza a oni nawet pod tym kątem mnie nie badali.
 
przed ciaza mialam cos takiego jakbym swiadomosc tracila i okolo 16 bylam nie do zycia-spalam na potege, w ciazy tez pare razy mi sie zdarzylo miec zawroty z mroczkami.
 
Haa, a więc jestem ;D po prawie 4h spędzonych w szpitalu i powiem Wam, że sama nie wiem co mam myśleć bo temu lekarzowi też wyszło, że mały waży ok 2,6kg i niby jak na ten tydzień to w sumie mieści się w dolnej granicy normy (być może będzie drobny) ale jest też druga opcja, obejrzał moje wszystkie usg od początku i wg mojego drugiego usg które było w lutym wyliczył, że przez nieregularne miesiączki jest to 34 tydzień, a nie 37 (a waga 2,6kg idealnie pasuje ponoć do 34tyg):szok::szok: co mnie rozwaliło na łopatki, bo wtedy mój termin wypadał by na koniec września:szok::wściekła/y: Fakt wcześniej nie miałam wcale miesiączek, a trzy ostatnie przed zajściem w ciąże były co 30 dni no i te akurat były regularne...także sama nie wiem ;D ale jeszcze powiedział coś takiego, że nawet jeśli termin wg ostatniej miesiączki mam na 7 września to dopuszczają 2tyg przenoszenia więc i tak to już będzie 20 któryś wrzesień, także wywołując poród będzie okey... ;| Eh zobaczymy...za 2 tyg ide na wizytę do swojego gina i po pierwsze zobaczę co powie, a po drugie może się okazać, że już Jaś waży np 3 kg ;D :-D Boożeee jeszcze się nie urodził, a już są same problemy z nim hehe :-) a i jeszcze jedno wcześniej niby miałam łożysko wysoko na przedniej ścianie, a teraz mam wysoko na tylnej ?;O ponoć to nie robi...poza tym tak jak juz wcześniej pisałam wszystko szczelnie zamknięte, szyjka ok 3cm :szok::-D Mam już dość bycia w ciąży !!! :tak:;-):-):-D Aaaa i jeszcze dodam, że w szpitalu był bardzo młody i bardzo przystojny pan doktor i jak usłyszałam, że mam się rozebrać bo prócz usg chce mnie zbadać to myślałam, że umrę ze wstydu ;D:-D bo jednak przed swoim prowadzącym który jest w podeszłym wieku się rozebrać to tak jakoś lepiej niż przed takim "małolatem" ;D
Także dziś nie dość, że miałam wizytę u swojego gina to jeszcze dodatkowo wszystko to samo w szpitalu plus gratis ktg ;D i jestem w jeszcze większej czarnej du.pie niż przed tą wizytą w szpitalu ;D:tak::-):-D
 
reklama
Lolcia91 no to teraz ci już całkiem w głowie pomieszali, 3 tygodnie różnicy w terminach, taka niespodzianka przy samej końcówce ciąży. Ciebie zawstydził jeden młody lekarz, a ja dzień przed pierwszym porodem w szpitalu miałam badanie na fotelu (wszystkie nas z sal zwołali), wchodzę do gabinetu a tam oprócz 4 lekarzy i ordynator kilku młodych studentów, przy takiej publiczności miałam to się dopiero można zawstydzić i zestresować.
 
Do góry