Ja mimo wszystko bym się chyba nie umiała tak uspokajać Moja mała szaleje prawie non stop, ale syn to mi w brzuchu i po 5h spał, a ja dostawałam do głowyJa sobie na spokojnie wytłumaczyłam, że nie zawsze się dziecko tak ułoży, że będzie słychać. Ciężko było znaleźć (mąż już wrócił ) ale się udało myślę, że co trzeci dzień troszkę będę podsłuchiwać maleństwo, zwłaszcza póki nie czuję wyraźnie ruchów pewnie one będą później moim uspokajaczem )
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom