reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Mimi, kochana, nie skończysz łysa [emoji9] głowa do góry [emoji9] mogę sobie tylko wyobrazić jak się fatalnie czujesz, włosy są ważne chyba dla każdej kobiety. Znajdzie się rozwiązanie, mam nadzieję, że w przeciwieństwie do mnie będzie to rozwiązanie długofalowe [emoji9]

Może zmiana fryzury poprawiłaby Ci samopoczucie? Na taką dobrą dla cienkich włosów :) ja mam cienkie i mało już z natury, wiem, że bujnej grzywy i burzy loków nie będę mieć, a są takie fryzury, w których fajnie się wygląda nawet mając cienkie i mniej włosków :)

8une3e3kck8m6mea.png
Ja tez jeszcze mam nadzieję ale niestety jak patrzę w lustro to coraz mniejszą. ...
U mnie już żadna fryzura nie będzie ok bo np porobily mi się mega zakola od czasu porodu.... I to nie przerzedzenia A lyse placki. Tak jakbym nie miała włosów na bokach grzywki.
A w ciąży miałam super włosy. Nic nie leciało. Ładnie się zagescily.
Brałam cała ciąże duphaston. Może to jego zasługa [emoji20]

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
reklama
Ja tez jeszcze mam nadzieję ale niestety jak patrzę w lustro to coraz mniejszą. ...
U mnie już żadna fryzura nie będzie ok bo np porobily mi się mega zakola od czasu porodu.... I to nie przerzedzenia A lyse placki. Tak jakbym nie miała włosów na bokach grzywki.
A w ciąży miałam super włosy. Nic nie leciało. Ładnie się zagescily.
Brałam cała ciąże duphaston. Może to jego zasługa [emoji20]

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
Wątpię, żeby to kwestia duphastonu była. Może to po prostu takie trochę zbyt duże zawirowanie po ciąży :(

Mam koleżankę po chemii, wiem jak przeżywała utratę włosów, a do tego brwi, rzęs, wszystkiego.... Ale muszę powiedzieć, że podziwiam ją za to, z jaką godnością ona przez to przechodziła. Ma małe córeczki, w dużej mierze dla nich też się starała, miała perukę, malowała brwi, kreskę na oku. Jakby ktoś nie wiedział o chemii to by raczej nie powiedział :)

Ale to ekstremalny przypadek.

Czytałam gdzieś też, że androgeny podbija jedzenie nabiału, możesz sobie to jeszcze zweryfikować w internecie.

Do Ciebie to nie będzie miało zastosowania, bo młoda kobitka jesteś, ale moja mama odkąd zaczęła wchodzić w menopauzę narzeka mocno na wypadanie włosów. Teściowa to samo, z tym, że jej to już długo się ciągnie. Uparcie trzyma włosy długie po pas ;) wspominam o tym tylko dlatego, że to wszystko to kwestie hormonalne.

8une3e3kck8m6mea.png
 
Mimi, czasem zbyt złoty ;)

Tak z innej beczki dziewczyny. Zepsuł mi się robot kuchenny wielofunkcyjny. Już był leciwy, od mamy wzięłam, bo jej nie pasował [emoji1] i teraz stoję przed wyborem jakiegoś. Upatrzyłam sobie planetarne. Czy macie jakieś doświadczenia z takimi robotami? Jakiś godny polecenia?

Wstępnie spodobał mi się ten:
Link do: Robot planetarny BOSCH MUM 52120 - Electro

Można do niego łatwo części dokupić albo rozszerzyć, ogólnie fajny zestaw jest. Podoba mi się misa ze stali, a nie z plastiku, które są psujne. Widzicie jakieś wady?

Tak myślę pod kątem maluszka już też, stąd blender kielichowy i tarki by się przydały [emoji1] korzystacie z takich rzeczy przy maluszkach?

A że cena nie mała, to muszę konkretnie zbadać materię ;)


8une3e3kck8m6mea.png
 
Mimi, nie. Dominik nigdy nie ulewał, ale on był na tej wodzie od samego początku. A mleczko jakie dajesz?
Colorado wygląda na super porzadny! :) Ja używam blendera kielichowego i ręcznego na zmianę. Ale ten pierwszy mnie wnerwia i muszę kupić nowy. Poczekam aż w Lidlu będą bo koleżanka sobie chwali.

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Colorado, ja mam zwykły, ręczny blender, Jankowi zupki nim dziabałam, owocki i takie tam, ogólnie bardzo przydatna rzecz w kuchni (robię nim majonez, bitą śmietanę, budyń na zimno Kuba z kolei sobie robi, itp.).

O robocie planetarnym się nie mogę wypowiedzieć za bardzo, bo nie mam takiego cuda, ale po ciuchu o nim marzę :) Moja mama ma coś w tym stylu i powiem, że daje radę.
A ten link co dałaś to jak na moje oko ok, no i cena przystępna.
 
reklama
Do góry