reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Mimo, bardzo przyzwoite te wyniki. A jaki masz cholesterol?

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A to już wszystkie wyniki? A androgeny? [emoji8]

Cholesterol może być też spowodowany zaburzeniami metabolicznymi. Metformina obniza cholesterol :)

Ale w słodyczach też sporo tłuszczów jest, i to nie tych najzdrowszych.

Moja mama jest szczupła, nie je tłusto, praktycznie niewiele słodkiego je, a ma podwyższony cholesterol.

8une3e3kck8m6mea.png
O i od czego?

Na androgeny pobieralam dziś rano. Wyniki w piątek.
Ale tam to wszystko będzie w kosmos...

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
O i od czego?

Na androgeny pobieralam dziś rano. Wyniki w piątek.
Ale tam to wszystko będzie w kosmos...

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
Od niczego, tak ma :) genetyczne obciążenie może, bo dziadkowie okazami zdrowia i prawidlowej wagi też nie byli.

To może w androgenach coś wyjdzie :)

Co do cholesterolu, to dobrze, że HDL masz wysoki. Mi trójglicerydy spadły oo metforminie, a miałam wywalone w kosmos :/
Colorado jeszcze inhalacji mozesz spróbować.
Jakich? Masz jakieś do polecenia, zwłaszcza na chrypę? Skrzeczę jak pewna była posłanka [emoji23]

8une3e3kck8m6mea.png
 
Od niczego, tak ma :) genetyczne obciążenie może, bo dziadkowie okazami zdrowia i prawidlowej wagi też nie byli.

To może w androgenach coś wyjdzie :)

Co do cholesterolu, to dobrze, że HDL masz wysoki. Mi trójglicerydy spadły oo metforminie, a miałam wywalone w kosmos :/

Jakich? Masz jakieś do polecenia, zwłaszcza na chrypę? Skrzeczę jak pewna była posłanka [emoji23]

8une3e3kck8m6mea.png
Tam na bank coś wyjdzie. Tylko co... już się nie mogę doczekać wizyty u tej Endo . Tylko mam nadzieję ze coś już uda się stwierdzić A nie wyśle na kolejne jakieś mega drogie badania....

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
Zuza Twój Dominik nie miał rewolucji brzuszkowych po tej filtrowanej wodzie?

Mój zaczął strasznie ulewac wręcz chlustac i luźne kupki takie sluzowate :/
I mam trzy opcje
1. Rzeczywiście ma uczulenie na to mleko
2. To od tej filtrowanej wody
3. Coś jest nie tak z mlekiem z gemini....
Ale bądź tu mądry co mu szkodzi :/

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
Tam na bank coś wyjdzie. Tylko co... już się nie mogę doczekać wizyty u tej Endo . Tylko mam nadzieję ze coś już uda się stwierdzić A nie wyśle na kolejne jakieś mega drogie badania....

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
Też mam nadzieję, że Ci coś stwierdzą. Zawsze lepiej wiedzieć co jest nie tak i jak to leczyć. Najgorszy jest brak diagnozy i kupa upierdliwości...

Z tymi androgenami to jest ogólnie problem. Kilka razy byłam nawet u endo w Wawie, tam stwierdziła, że problem u mnie z nadnerczy wynika. Dostałam steryd, który fakt faktem wyniki mi poprawił. Nie miałam skutków ubocznych, dawka była malusia, ale to jednak steryd. Potem odkryłam nowego endo u mnie w mieście, już teraz jest profesorem, ale on kazał odstawić sterydy. Jeszcze inny endo, przed tą w Wawie, kazał brać mi androcur na obniżenie androgenów. Fakt, pomagało doraźnie, ale po odstawieniu wracało wszystko do poprzedniego stanu. Stwierdził więc lekarz, że muszę brać ten androcur i antykoncepcyjne tabletki cały czas. Tylko jak tu się miałam o dziecko starać? Wysyłał na in vitro, do siebie oczywiście. Problem z androcurem jest taki, że przy dłuższym stosowaniu mogą pojawić się guzy wątroby. Więc dziękuję, wolę męczyć się z włoskami. Zobaczymy co po ciąży mi się pozmienia i co lekarze zalecą, ale jak o tym myślę, to mam ciary [emoji14]

8une3e3kck8m6mea.png
 
Też mam nadzieję, że Ci coś stwierdzą. Zawsze lepiej wiedzieć co jest nie tak i jak to leczyć. Najgorszy jest brak diagnozy i kupa upierdliwości...

Z tymi androgenami to jest ogólnie problem. Kilka razy byłam nawet u endo w Wawie, tam stwierdziła, że problem u mnie z nadnerczy wynika. Dostałam steryd, który fakt faktem wyniki mi poprawił. Nie miałam skutków ubocznych, dawka była malusia, ale to jednak steryd. Potem odkryłam nowego endo u mnie w mieście, już teraz jest profesorem, ale on kazał odstawić sterydy. Jeszcze inny endo, przed tą w Wawie, kazał brać mi androcur na obniżenie androgenów. Fakt, pomagało doraźnie, ale po odstawieniu wracało wszystko do poprzedniego stanu. Stwierdził więc lekarz, że muszę brać ten androcur i antykoncepcyjne tabletki cały czas. Tylko jak tu się miałam o dziecko starać? Wysyłał na in vitro, do siebie oczywiście. Problem z androcurem jest taki, że przy dłuższym stosowaniu mogą pojawić się guzy wątroby. Więc dziękuję, wolę męczyć się z włoskami. Zobaczymy co po ciąży mi się pozmienia i co lekarze zalecą, ale jak o tym myślę, to mam ciary [emoji14]

8une3e3kck8m6mea.png
Ah to właśnie jest paskudztwo bo można sobie pomóc ale na chwilę :( gdy odstawisz leczenie to wszystko wraca.... widzisz u mnie póki był "tylko" problem z owłosienie to jakoś dawalam radę. Czesta depilacja i było ok no ale jak u mnie jest zastraszajace łysienie to juz nie jest fajnie ; ( nieraz mam takiego doła ze wyje cały dzień... eh
A pomyśleć że kiedyś miałam takie piękne włosy....

Wiem wiem, są peruki.... Ale jakoś nie wyobrażam sobie założyć tego na głowę [emoji22] no a w nocy... trzeba zdjąć.... I co pójść łysa do łóżka... eh

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
reklama
Ah to właśnie jest paskudztwo bo można sobie pomóc ale na chwilę :( gdy odstawisz leczenie to wszystko wraca.... widzisz u mnie póki był "tylko" problem z owłosienie to jakoś dawalam radę. Czesta depilacja i było ok no ale jak u mnie jest zastraszajace łysienie to juz nie jest fajnie ; ( nieraz mam takiego doła ze wyje cały dzień... eh
A pomyśleć że kiedyś miałam takie piękne włosy....

Wiem wiem, są peruki.... Ale jakoś nie wyobrażam sobie założyć tego na głowę [emoji22] no a w nocy... trzeba zdjąć.... I co pójść łysa do łóżka... eh

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
Mimi, kochana, nie skończysz łysa [emoji9] głowa do góry [emoji9] mogę sobie tylko wyobrazić jak się fatalnie czujesz, włosy są ważne chyba dla każdej kobiety. Znajdzie się rozwiązanie, mam nadzieję, że w przeciwieństwie do mnie będzie to rozwiązanie długofalowe [emoji9]

Może zmiana fryzury poprawiłaby Ci samopoczucie? Na taką dobrą dla cienkich włosów :) ja mam cienkie i mało już z natury, wiem, że bujnej grzywy i burzy loków nie będę mieć, a są takie fryzury, w których fajnie się wygląda nawet mając cienkie i mniej włosków :)

8une3e3kck8m6mea.png
 
Do góry