reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

A co do obecności męża przy porodzie - mój mi obiecał, że będzie. Nie wyobrażam sobie, żeby nie był [emoji16] do tego od kilku dni paraliżuje mnie myśl związana z porodem (jak by nie było - coraz bliższym)... ostatnio na badaniu u lekarza mała była ułożona pośladkowo i strasznie się boję, że się nie obróci i będę miała cc, a tak strasznie nie chcę... Zaczynam panikować...

oar8csqvtxc04ytj.png
 
reklama
Hahah niezły ten mąż [emoji23]
De beściak, czasami mam wrażenie, że się z młodszym synem na rozum pozamieniał, bo oboje chwilami tworzą takie teorie, że brak mi słów. A jak idą razem na spacer... grunt, że się dobrze bawią :D
Witaj, Luiza
emoji4.png
jestes chyba pierwszą mamą na tym wątku z bliźniakami
emoji4.png
super! Ja zawsze miałam nadzieję, że moja pierwsza ciąża będzie bliźniacza, bo z dwóch stron jestem obciążona, ale nie wyszło
emoji16.png
Witam, witam :) Powiem szczerze, że jak bym miała mieć pierwszą ciążę bliźniaczą, to nie wiem czy bym podołała, bo ojciec mojego starszego dziecka olał nas z góry i z dołu i właściwie zostałam sama. Ale teraz tato moich młodszych dzieci jest z nami i cieszymy się na dwojaczki, do tego powiem wam, że bardziej zaskoczyła go sama ciąża niż fakt, że podwójna :) Ja nawet osobiście nie znam nikogo z bliźniakami.
 
Dzięki dziewczyny na weryfikację [emoji4] zobaczymy co to u nas będzie :)

Ja już byłam zdołowana staraniami i od dnia, kiedy dostałam ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka, to już nie chciałam żadnych przytulanek, bo i tak nic nie dadzą... [emoji16]

Paula, kiedy zamierzasz zwolnić tempo szalona kobieto? [emoji4]
Dzieciątko jeszcze się obróci, stwierdziła dziewczyna, że ma czas [emoji16] może będzie z gatunku ludzi "chorąży zawsze zdąży" [emoji16]

Luiza, wiem, że te dzieciaki wieczne siedzące w facetach to są wkurzające, ale mnie to często rozczula nawet [emoji16] ja już w sobie dziecka nie czuję ... :)

Mi jeszcze o porodzie ciężko się myśli, bardziej przejmuję się tym, żeby wszystko było ok.


Dziewczyny, dziś oglądałam program, w którym mówili o standardach opieki nad rodzącymi kiedyś tam, zanim ludzie wiedzieli o bakteriach itp. umieralność kobiet była masakryczna, zwłaszcza w szpitalach. Często było tak, że lekarz położnik zajmował się sekcjami zwłok, nieszczególnie dbali o higienę i mycie rąk, więc od trupów szli do rodzących i dziwili się, że umierały zaraz po porodzie [emoji32] jakby nie patrzeć, to jest dziś lepiej! [emoji16]

8une3e3kck8m6mea.png
 
Dzięki dziewczyny na weryfikację [emoji4] zobaczymy co to u nas będzie :)

Ja już byłam zdołowana staraniami i od dnia, kiedy dostałam ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka, to już nie chciałam żadnych przytulanek, bo i tak nic nie dadzą... [emoji16]

Paula, kiedy zamierzasz zwolnić tempo szalona kobieto? [emoji4]
Dzieciątko jeszcze się obróci, stwierdziła dziewczyna, że ma czas [emoji16] może będzie z gatunku ludzi "chorąży zawsze zdąży" [emoji16]

Luiza, wiem, że te dzieciaki wieczne siedzące w facetach to są wkurzające, ale mnie to często rozczula nawet [emoji16] ja już w sobie dziecka nie czuję ... :)

Mi jeszcze o porodzie ciężko się myśli, bardziej przejmuję się tym, żeby wszystko było ok.


Dziewczyny, dziś oglądałam program, w którym mówili o standardach opieki nad rodzącymi kiedyś tam, zanim ludzie wiedzieli o bakteriach itp. umieralność kobiet była masakryczna, zwłaszcza w szpitalach. Często było tak, że lekarz położnik zajmował się sekcjami zwłok, nieszczególnie dbali o higienę i mycie rąk, więc od trupów szli do rodzących i dziwili się, że umierały zaraz po porodzie [emoji32] jakby nie patrzeć, to jest dziś lepiej! [emoji16]

8une3e3kck8m6mea.png
Zwolnić? A co to znaczy? [emoji3] do końca muszę pracować, bo nie mogę iść na L4, więc dopóki nie trafię na porodówkę, to tak pewnie będzie wyglądać każdy mój dzień [emoji16] jeszcze muszę magisterkę napisać przed pojawieniem się małej...

oar8csqvtxc04ytj.png
 
Hej Dziewczyny, jestem, czytam, ale nie wyrabiam w pracy i nie mam kiedy się odezwać...

Luiza witaj, gratuluję bliźniaków :)

Szafirek, [emoji110][emoji110][emoji110] za imprezę, żeby nie skończyła się na porodówce. A czemu czujesz, że to już?

Colorado, za Ciebie trzymam za wizytę w środę.

Paula, a czemu nie możesz na zwolnienie? Mi to się czasem ciążą marzy tylko z tego powodu [emoji16][emoji16][emoji16]

całą resztę niewspomniana ściskam mocno!

U nas po @, więc działamy [emoji6]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej Dziewczyny, jestem, czytam, ale nie wyrabiam w pracy i nie mam kiedy się odezwać...

Luiza witaj, gratuluję bliźniaków :)

Szafirek, [emoji110][emoji110][emoji110] za imprezę, żeby nie skończyła się na porodówce. A czemu czujesz, że to już?

Colorado, za Ciebie trzymam za wizytę w środę.

Paula, a czemu nie możesz na zwolnienie? Mi to się czasem ciążą marzy tylko z tego powodu [emoji16][emoji16][emoji16]

całą resztę niewspomniana ściskam mocno!

U nas po @, więc działamy [emoji6]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Nie mogę na zwolnienie, bo oprócz tego, że mam firmę, jest też podpisany projekt z fundacją, w której działam. Rozpisane są zajęcia dla szkół w różnych województwach, a ja realizuję te w pobliżu mnie. Jak pójdę na L4 to nie rozpiszą zajęć dla "mojej" szkoły i dzieci stracą dodatkowe zajęcia terapeutyczne na kolejne lata, raczej już nam nie pozwolą wrócić po przerwie (bo przerwa musiałaby być na rok). W sumie nie wiem czy zrozumiesz o co chodzi, bo chaotycznie to wytłumaczyłam...


oar8csqvtxc04ytj.png
 
Nagini, czyli będzie zawsze to, co ma być, ot co [emoji16]

Ka, obyś już niedługo poszła na to l4! Życzę Ci z całego [emoji173]:)

Paula, jak napisałaś, że do końca nie możesz, to tak pomyślałam, że firma [emoji16] witam w klubie [emoji1] ja nie wiem jak ja się ogarnę [emoji27] gin się zmartwił, jak powiedziałam, że absolutnie nie mogę zgodzić się na l4, bo potracę klientów, powiedział, że mam na siebie uważać i nie stresować się i pamiętać, co teraz jest ważne, ale jak mu powiedziałam, że mam samych kochanych klientów, to już wyluzował [emoji1][emoji1][emoji1]

8une3e3kck8m6mea.png
 
Oj tak, L4 trudno brać przy firmie sama to przerabiałam. Ciężko też na macierzyńskim ogarnąć firmę jak maluszek nie daje popracować. Jak tylko w dzień zasypia lecę do komputera i wieczorami też.
 
reklama
Czytam sobie tytuły wątków (świeżynka na forum jestem) i sobie myślę "o! ten temat dla mnie", obserwuję go od kilku dni i jakoś nie wiem jak się "wciąć", teraz czytam, a u to gimnazjum. Znowu sobie myślę "o! też coś o tym wiem". Mam syna w 3 klasie gimnazjum i uważam, że sama idea nie jest może zła, ale program nauczania, to już inna inszość. Bo jak to wyglądało do tej pory? Podstawówka, jakiś tam zakres wiedzy, potem gimnazjum, dzieciaki de facto powtarzają to samo. Teraz Kuba pójdzie do szkoły średniej i co? Zacznie właściwie od nowa, no może przedmiotami technicznymi (młody upatrzył sobie technikum geodezyjne). Rozwalił mnie raz Kuba jak zobaczył plakat filmu "Pompeje" (1 kl gimnazjum) i się mnie pyta, co to są te Pompeje, uwierzcie mi, że ręce opadły mi do ziemi. Pomyślę o tym, że mój młodszy syn ma iść za rok do zerówki, to mnie aż zgroza bierze, bo jak program będzie tak samo niski jak jest teraz, to tylko się pochlastać.

A co do samego tematu forum, jestem w ciąży, ważę 120kg przy 170cm i tak restrykcyjnie trzymam się teraz diety (zdrowej, bogatoresztkowej), że aż dziwnie na mnie w domu patrzą. No, ale póki co jeszcze nic nie przytyłam :) Tak bardzo się boję utyć, że aż mi apetyt odbiera. No i wyglądam... jak permanentny 9 miesiąc ciąży. Cóż, w obu ciążach gigantycznie przytyłam i mimo diet i tych innych nie jestem wstanie zejść do celowego 80kg. Może po tej ciąży, przy bliźniakach, choć trochę schudnę.
Witaj :)

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
Do góry