Otyłość w ciąży

[jk89]

Będzie dobrze. A rodzisz naturalnie?

Sama nie wiem. Moja lekarka powiedziała że najpierw będziemy próbować sn. Ale raczej nie będę rodzić u niej w szpitalu bo jest tam słaba neonatologia. Sama nie wiem co chce. I tego i tego się boje

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Mimi2330]

Sama nie wiem. Moja lekarka powiedziała że najpierw będziemy próbować sn. Ale raczej nie będę rodzić u niej w szpitalu bo jest tam słaba neonatologia. Sama nie wiem co chce. I tego i tego się boje

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

Jeśli czujesz się na siłach to lepiej sn.
Ja np. Od razu wiem ze nie urodze sama. Przy 1 porodzie też to wiedziałam i od razu prosiłam o cc no ale nie zrobili i skończyło się jak się skończyło.
Szkoda ze nie decydujesz się na szpital gdzie pracuje twoja lekarka. Zawsze trochę inaczej patrzą

 

[jk89]

Mama mi mówi że nie dam rady sama. A ja cesarki tez sie boję że będzie źle sie goic rana.
Właśnie nie wiem do końca czy tak jest. Leżałam tam w szpitalu w połowie lipca i ani razu nie było u mnie lekarki. I jak leżałam tam 5dni to z oddziału miała tylko jedna dziewczyna cesarke.
Tu też chodzi o obecne kwestie logistyczne ten szpital nie jest we Wrocławiu tylko w jednym z miast powiatowych ościennych i mam do niego 40km i w szczycie jedzie sie tam 1.5 h. A patrząc na to że mój partner nadal słabo chodzi i sie szybko męczy to będzie dla niego meczarnia . A najbliższy szpital jaki mamy jest to szpital kliniczny o pierwszym stopniu referencyjnosci.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Mimi2330]

Ciężko tak komuś doradzić.
Ja tez się boję cesarki. Mam wrażenie że będę musiała być usypiana ogólnie :/ no i też się martwię o ranę, bo mój brzuch jest duży i taki troche obwisniety na dole.
Ale moja gin ostatnio coś wspomniała że najwyżej scisne sobie brzuch pasem w górę.... niewiem dokładnie o co jej chodziło....

 

[parampampam]

Jeśli mogę się wtracic w kwestię cesarki. Nie wiem jak to wygląda w innych szpitalach, ale ja rany praktycznie nie miałam po cesarce. Tzn rany, która miałaby się goic. Jak dotknęłam miejsca rozciecia dzień po zabiegu, to tam była już zasklepiona blizna, nic co miałoby się jakoś paskudzic. Nie wiem jak oni to teraz robią, ale w niczym nie przypominało szycia jakie pamiętam sprzed 20 lat. Szwy miałam tylko dwa wystające, na początku i końcu rany. I wyjmowanie było całkowicie bezbolesne.

Ja rodziłam sn, czego żałuję, bo cierpiałam bardzo przez prawie 9 godzin, a i tak skończyło się na cesarce. Jeśli dzisiaj miałabym wybierać, to wybralabym cesarke i to w znieczuleniu ogólnym

Wysłane z mojego Le X820 przy użyciu Tapatalka

 

[jk89]

To też mój pierwszy poród wiec może być ciężej. Nie wiem czy będę mieć wskazania do Cesarki.. . Chociaż mam tego gruczolaka a w zeszłym roku podczas dużego wysiłku dostałam okropnych bólów głowy i tego sie boję.. .

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Mimi2330]

Ja się meczylam 22h. ....
I nigdy więcej. Musi być cc

Parampampam a jak tam u Was? Jak się czujecie?

 

[parampampam]

Juz lepiej początki były trudne, bo ja miałam dość intensywny baby blues, ale po pierwszych dwóch tygodniach zaczęło być znosnie, a teraz jest już nawet w miarę fajnie. Dzisiaj Aurelka kończy 5 tygodni, taka już duża jest... A od kiedy dobrze się czuje, to praktycznie nie płacze i ładnie śpi. U lekarza grzeczna też, no po prostu dziecko-marzenie. Byłoby zbyt pięknie, gdyby tak zostało, ale na razie cieszę się chwilą

Wysłane z mojego Le X820 przy użyciu Tapatalka

 

[jk89]

Ja się meczylam 22h. ....
I nigdy więcej. Musi być cc

Parampampam a jak tam u Was? Jak się czujecie?

No właśnie tego sie boję. A ja czuje ze tak długo to nie dam rady;(

Dzisiaj do lekarki zagadam. Będę u niej na wizycie prywatnej to.tez może inaczej będzie rozmowa.. .

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Mimi2330]

Juz lepiej początki były trudne, bo ja miałam dość intensywny baby blues, ale po pierwszych dwóch tygodniach zaczęło być znosnie, a teraz jest już nawet w miarę fajnie. Dzisiaj Aurelka kończy 5 tygodni, taka już duża jest... A od kiedy dobrze się czuje, to praktycznie nie płacze i ładnie śpi. U lekarza grzeczna też, no po prostu dziecko-marzenie. Byłoby zbyt pięknie, gdyby tak zostało, ale na razie cieszę się chwilą

Wysłane z mojego Le X820 przy użyciu Tapatalka

Super [emoji11]
Mała może być już taka grzeczniutka. Mój synek to praktycznie nie płakał. Każdy się śmiał że chyba nie umie