reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Tak.... słodycze to zmora.
Ja też jak jem bez słodyczy to ładnie waga się trzyma A jak podjem słodkości to momentalnie w górę

hchy43r8h8l5x99d.png
 
reklama
Mimi, dla mnie zmorą są słodycze i mączne rzeczy, a to ostatnie jest dla mnie najtrudniejsze [emoji23]

Magdagos, super wynik wagowy [emoji106] a jak się czujesz na końcówce?? [emoji4]

Zuza, współczuję [emoji9] ale jak to przetrwacie to mam nadzieję będzie lżej [emoji110]

Napisane na GT-I9506 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja się czuję no.. jakbym właśnie wróciła z górskiej wycieczki.. W nocy już nie sypiam jak wcześniej tylko budzę się po kilka/kilkanascie razy, więcej muszę odpoczywać, męczy zgaga, wstanie z łóżka to wyzwanie ale pomimo tego ogólnie nie narzekam. Jedynie ta zgaga na serio mi daje popalić. Jeszcze 3 tygodnie temu chodziłam po gorach i bylam wulkanem energii a teraz tak cooooraz ciężeeeeeeej :D
Jedyne co mnie baaaardzo cieszy, ze nie wstaje w nocy na siku i ogolnie nie musze co chwile latac.

Szału nie ma ale tragedii też nie :D

Napisane na SM-T585 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja się czuję no.. jakbym właśnie wróciła z górskiej wycieczki.. W nocy już nie sypiam jak wcześniej tylko budzę się po kilka/kilkanascie razy, więcej muszę odpoczywać, męczy zgaga, wstanie z łóżka to wyzwanie ale pomimo tego ogólnie nie narzekam. Jedynie ta zgaga na serio mi daje popalić. Jeszcze 3 tygodnie temu chodziłam po gorach i bylam wulkanem energii a teraz tak cooooraz ciężeeeeeeej :D
Jedyne co mnie baaaardzo cieszy, ze nie wstaje w nocy na siku i ogolnie nie musze co chwile latac.

Szału nie ma ale tragedii też nie :D

Napisane na SM-T585 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja polecam na zgage Link do: Gelatum Aluminii phosphorici, zawiesina, 250 g - Portal Dbam o Zdrowie
Kosztuje ok 5zl. W smaku fajna nie jak gaviscon.... ble.... A mi od razu pomaga :) spróbuj nie ma się co męczyć .


Ja na siku wstaje ze 3 razy w nocy.

hchy43r8h8l5x99d.png
 
Lenka jeszcze troszkę i też Twój maluszek będzie taki "duży" :D

Jeśli chodzi o słodycze- tylko po nich nie wymiotuję :D i jedząc głównie cukierki owocowe, mentosy, skitlesy, lody wodne, jogurty owocowe i kisiele do kubka mam 6,7 kg mniej :p (waga startowa 103,5 a dziś 96,8 :D) no ale poza tym mało co jadłam, a jak już to żegnałam się z tym po kilku minutach. Ale pochwalę się, że już 3 dzień nie wymiotuję <jupi> :D pewnie jak teraz zacznę normalnie jeść to waga poleci w górę.
 
Madagos już tak mało Ci zostało szybko zleci :)
Szafirek gratulacje utraty wagi. A czy waga pójdzie w górę niekoniecznie u mnie nie poszła .A w którym Ty jesteś tygodniu ? I najważniejsze że wymioty ustały teraz możesz cieszyć się ciążą w pełnym wymiarze ;)
 
Lenka jeszcze troszkę i też Twój maluszek będzie taki "duży" :D

Jeśli chodzi o słodycze- tylko po nich nie wymiotuję :D i jedząc głównie cukierki owocowe, mentosy, skitlesy, lody wodne, jogurty owocowe i kisiele do kubka mam 6,7 kg mniej [emoji14] (waga startowa 103,5 a dziś 96,8 :D) no ale poza tym mało co jadłam, a jak już to żegnałam się z tym po kilku minutach. Ale pochwalę się, że już 3 dzień nie wymiotuję <jupi> :D pewnie jak teraz zacznę normalnie jeść to waga poleci w górę.
To pozazdrościć ;) też tak chce [emoji23]
ja zjem coś np. Wczoraj winogrona i właśnie skitelsy i dziś pół kilo na plus.... jak nie będę jadła to te pół kilo spadnie no ale sam fakt jak mi skacze...

hchy43r8h8l5x99d.png
 
Pół kilo to może być niewydalona wodą z organizmu. Tak naprawdę dopiero plus 2kg to jest wzrost. Tak mi dietetyk kiedyś tłumaczył.... Ja sie wazs teraz tylko na wizytach lekarskich i tyle. Bo wpadłabym w paranoję. Jestem ciekawa ile dzisiaj mi waga pokaże bo jestem u diabetologa.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Szafirek gratulacje utraty wagi. A czy waga pójdzie w górę niekoniecznie u mnie nie poszła .A w którym Ty jesteś tygodniu ? I najważniejsze że wymioty ustały teraz możesz cieszyć się ciążą w pełnym wymiarze ;)
Jeśli wolno spytać, z jaką wagą zaczynałaś i z jaką skończyłaś:)?
Dziś mam 12+6 :)

jk ja z ważeniem niestety mam szplina ;/ ważę się codziennie, a nawet zdarza się, że wieczorem i szacuję ile będzie rano..
Ale mam też tak, że zjem coś więcej w jeden dzień i przez kolejne 5 borykam się z 2 kg więcej ;/
 
Do góry