Emnaai, mysle ze mleko 1,5% bedzie ok - 0,5% wydaje mi sie tak zalosnie sine i wodniste... Ale to moje wrazenia. Lepiej od soku jest zjesc caly owoc - inne przyswajanie ma, tak mi przynajmniej lekarka mowila ustawiajac diete. A jesli stawiasz na soki warzywne to juz w ogole najzdrowiej jest jesc warzywka w formie swiezyzny. O najwiekszym zapotrzebowaniu na wapn mowi sie pod koniec drugiego trymestru, kiedy szkielet dziecka na dobre sie ukostnia, ale juz wkrotce bedziesz go potrzebowac wiecej niz tylko dla siebie - przeciez Twojemu malenstwu tworza sie kosteczki. Przyznam sie, ze ja po prostu zre wapn w tabletkach, zakaszajac Prenatalem i Magnefarem - lekarka mi kazala wapno uzupelniac. Moze z racji wieku nieco geriatrycznego i w zw. z tym zagrozenia osteoporoza... Nie wiem - zre i juz.
reklama
Emnaai mleko 1,5% - 2% będzie ok. Ja osobiście wole mniej a lepsze a prawda jest taka, że to w tłuszczu zawiera sie smak :-) Natomiast jak nie wprowadzisz węglowodanów - makarony z pełnego przemiału, kasze, ryż ciemny oraz nie wciągniesz wieczorem jakiegoś pieczywa ( nawet kromka wasy wystarczy) to na 100% będziesz miała ketony w moczu. Fachowce od ketonów nie jestem ale to nic dobrego.
wikasik
Jestesmy w komplecie :)
Mi tez sie to wydaje ogromna iloscia i nie przejadam wszystkiego. Ale w dumie duzo mniej mi nie wychodzi. Na pewno miesa - jedna porcja, zasem dwie, mleko, czyli wapn jena porcja, ale ze 2 porcje wychodza mi z zoltego sera i jogurtu, twarogu. Weglowodanow 6 bez problemu, bo jem normalny chleb, czyli zytni, podobny do polskiego i na kromke wychodza 2 porcje, bo jest ciezszy od tutejszej waty, do tego jakis ziemniak, platki na sniadanie, jakis placek typu trotilla i warzywa do tego.
Mieszkam w AU i mam tu mleko 1.5% z dodatkiem wapnia, nie wiem, czy i ktore jest takie w pl.
Zasady jadlospisu podala mi na poczatku ciazy. Po 6 tygodniach ylam na wizycie i miala w sumie 2 zastrzezenia - dodatkowa szklanka mleka i zeby obciac owoce, bo wychodzilo mi 4-5 porcji. Z reszty byla zadowolona. Poki co nie wprowadzilam tych dodatkowych zalecen, ale zacelam jesc wiecej twarogu, choc kosztem miesa, ale staram sie bialko uzupelniac chocby groszkiem czy fasola.
Mieszkam w AU i mam tu mleko 1.5% z dodatkiem wapnia, nie wiem, czy i ktore jest takie w pl.
Zasady jadlospisu podala mi na poczatku ciazy. Po 6 tygodniach ylam na wizycie i miala w sumie 2 zastrzezenia - dodatkowa szklanka mleka i zeby obciac owoce, bo wychodzilo mi 4-5 porcji. Z reszty byla zadowolona. Poki co nie wprowadzilam tych dodatkowych zalecen, ale zacelam jesc wiecej twarogu, choc kosztem miesa, ale staram sie bialko uzupelniac chocby groszkiem czy fasola.
december
Fanka BB :)
a ja dziś dopadłam pizzę i cukierki Irysy i teraz wyrzuty sumienia mam gigantyczne...ehh...słaba silna wola
December no bez przesady, nie możesz się umartwiać. Lepiej zjeść w ramach "nagrody" np raz w tygodniu to co się lubi w kontrolowanej ilości np. jeden kawałek pizzy albo kawałek ulubionego ciasta niż odmawiać sobie wszystkiego a potem się rzucać i wciagać wszystko ... a potem mówić o zachciankach :-)
Idź jutro na spacer - może jeszcze pogoda nas będzie rozpieszczać, zjedź jedną porcję pieczywa mniej ... albo na kolację jabłko ... i będzie dobrze.
Idź jutro na spacer - może jeszcze pogoda nas będzie rozpieszczać, zjedź jedną porcję pieczywa mniej ... albo na kolację jabłko ... i będzie dobrze.
Emnaii osobiście jestem zwolennikiem jogurtów ze względu na kultury bakterii, które ułatwiają trawienie a także podnoszą odporność szczególnie w jesienno-zimowym czasie. To tylko kwestia gustu i smaku, mleko 2% będzie super bo ma mniej tłuszczu i smak lepszy niż 0,5% ))
Nikomu kawałek pizzy czy ciacho nie szkodzi jeżeli nie ma cukrzycy czy innych schorzeń eliminujących tego typu potrawy z diety. Sama uważajac na to co jem wciagnęłam przez dwa dni 3 olbrzymie kawałki ciasta z budyniem do kawki i w nosie mam te dodatkowe gramy, bo można je zgubić dłuższym spacerem czy zjedzeniem jednej kanapki mniej. Ważne jest by dobrze się czuć psychicznie i fizycznie i jeżeli lekarz dietetyk nie zaostrzył drastycznie diety to mozna wszystkiego po troszeczkę. Często - do 6 posiłków - ale mniej.
Ja zjadam kromkę chleba o 7 rano, potem o 11 drugą kromkę chleba, o 14 jednodaniowy obiad, o 17 mały jogurt i kolację o 19.30. Na kanapki wsadzam to co jest w lodówce i na co mam ochotę Jeżeli połakomię się na duży jogurt wtedy zamiast kolacji jest duży kubek herbaty mietowej lub herbaty z kopru włoskiego żeby zapełnić brzucholka i poprawić trawienie)))
Nikomu kawałek pizzy czy ciacho nie szkodzi jeżeli nie ma cukrzycy czy innych schorzeń eliminujących tego typu potrawy z diety. Sama uważajac na to co jem wciagnęłam przez dwa dni 3 olbrzymie kawałki ciasta z budyniem do kawki i w nosie mam te dodatkowe gramy, bo można je zgubić dłuższym spacerem czy zjedzeniem jednej kanapki mniej. Ważne jest by dobrze się czuć psychicznie i fizycznie i jeżeli lekarz dietetyk nie zaostrzył drastycznie diety to mozna wszystkiego po troszeczkę. Często - do 6 posiłków - ale mniej.
Ja zjadam kromkę chleba o 7 rano, potem o 11 drugą kromkę chleba, o 14 jednodaniowy obiad, o 17 mały jogurt i kolację o 19.30. Na kanapki wsadzam to co jest w lodówce i na co mam ochotę Jeżeli połakomię się na duży jogurt wtedy zamiast kolacji jest duży kubek herbaty mietowej lub herbaty z kopru włoskiego żeby zapełnić brzucholka i poprawić trawienie)))
dzięki dziewczyny, moja dieta leży od soboty wieczora od kiedy zaczęły się mdłości... mięso, ryby, uwielbiana wcześniej rzodkiewka! wszysto teraz mi strasznie śmierdzi!! pocieszenie znajduje w mandarynkach....liczę że za jakiś czas przejdzie
przykro mi Emnaai ale sobie nie porozmawiamy bo ja nie wiem zwyczajnie o czym mówisz do mnie nie wiem co to ciążowe mdłości i nudności ... a latem unikam komunikacji miejskiej to mi nic nie śmierdzi
ja jogurty lubię latem, o tej porze roku tylko białe sery a nabiału... ale śniadanko bez sera to nie śniadanie. I podobny rozkład posiłków jak u Ciebie Aniu... zostało mi po ciężarnej cukrzycy.
ja jogurty lubię latem, o tej porze roku tylko białe sery a nabiału... ale śniadanko bez sera to nie śniadanie. I podobny rozkład posiłków jak u Ciebie Aniu... zostało mi po ciężarnej cukrzycy.
agushka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2011
- Postów
- 257
Witajcie dziewczyny
Też jestem xxl-zaczynałam ciążę z wagą 120kg/177cm. Teraz jestem w skończonym 14tc i na wadze mam -6kg. Mój metabolizm się rozhulał Wyniki też mam dobre. Najgorszy mój problem to ubrania...jestem okrąglutka i wysoka i ciężko mi np spodnie znaleźć A czy Wy macie jakieś ulubione miejsca na necie gdzie się zaopatrujecie w ubrania? Wdzięczna bym była za jakieś linki..
Ps-witam wikasik z majóweczek
Edit:emnaai - mi mdłości ustąpiły ok 13 tygodnia..teraz jeszcze czasem mnie coś zemdli, ale to nie jest to, co było jeszcze jakiś czas temu Polecam krakersy z rana!
Też jestem xxl-zaczynałam ciążę z wagą 120kg/177cm. Teraz jestem w skończonym 14tc i na wadze mam -6kg. Mój metabolizm się rozhulał Wyniki też mam dobre. Najgorszy mój problem to ubrania...jestem okrąglutka i wysoka i ciężko mi np spodnie znaleźć A czy Wy macie jakieś ulubione miejsca na necie gdzie się zaopatrujecie w ubrania? Wdzięczna bym była za jakieś linki..
Ps-witam wikasik z majóweczek
Edit:emnaai - mi mdłości ustąpiły ok 13 tygodnia..teraz jeszcze czasem mnie coś zemdli, ale to nie jest to, co było jeszcze jakiś czas temu Polecam krakersy z rana!
Ostatnia edycja:
reklama
madalena_82
Fanka BB :)
Witajcie
u mnie jeśli chodzi o mdłości to są one coraz częstsze. Z jednej strony to uciązliwe bo dopadnie mnie zazwyczaj w sklepie lub w pracy ale z drugiej strony przynajmniej w ten sposób czuje że jestem w ciąży :-)zapachy to moja najwieksza zmora - zwłaszcza uwielbiana przeze mnie wcześniej kawa teraz jest nie do zniesienia...masakra, ale tak po cichu powiem Wam że nawet z tego się cieszę wszystko mnie ostatnio cieszy - to też jakis objaw ciąży?
pozdrowienia i dużo zdrówka
u mnie jeśli chodzi o mdłości to są one coraz częstsze. Z jednej strony to uciązliwe bo dopadnie mnie zazwyczaj w sklepie lub w pracy ale z drugiej strony przynajmniej w ten sposób czuje że jestem w ciąży :-)zapachy to moja najwieksza zmora - zwłaszcza uwielbiana przeze mnie wcześniej kawa teraz jest nie do zniesienia...masakra, ale tak po cichu powiem Wam że nawet z tego się cieszę wszystko mnie ostatnio cieszy - to też jakis objaw ciąży?
pozdrowienia i dużo zdrówka
Podziel się: