reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Kasiu a odczuwałaś dolegliwości spojenia przez rozwiązaniem?Cholerka,boję się tego rozejścia...Dzisiaj cały dzień leże,z przerwami na toaletę.Ja dawałam słoiczki,przyznam szczerze że z lenistwa.Poza tym mieszkam w mieście,nie mam ogródka więc w sumie to nie jest taka zła opcja bo wiadomo że jak się kupuje na targu wszystko jest pryskane:( Moja koleżanka maluchowi super obiadki gotowala i do dzisiaj Adaś ładnie je.Od małego szpinak,ryby,brokuł...
Kattaya bardzo mądre podejście:* Trzymam kciuki aby Ci się udało:* Mój syn też nie je zbyt dużo slodkiego bo go nosi...Nie dajemy też słonych przekąsek czy gazowanego.Pije wode:) Ale niestety ma tendencje do tycia.Kiedyś jadł tylko zupe pomidorową,a jak byliśmy u kogoś to w.ogóle nic nie jadł.Teraz ma.większy apetyt co cieszy moich rodziców.i niestety po zdjęciach jakie mi przysyłają widzęże trochę przybrał:(
 
reklama
Ja tez tak planuje kattaya :) zero ekstra cukru w diecie, tylko te pochodzące z owoców i warzyw, zależy mi, żeby dziecko nie uzaleznilo się od słodkiego jak ja. Nie wiem jak to wyjdzie w praktyce, ale bardzo bym chciała gotować dziecku sama.

Wysłane z mojego Le X820 przy użyciu Tapatalka
 
Zuza, to leż już i odpoczywaj.

Ja dziś planowałam wolny dzień, a naszło mnie na gotowanie, więc narobiłam pierogów (mrożą się na talerzach), upiekłam babeczki z jagodami, zrobiłam potrawkę z kurczaka i pastę z bakłażana. Jakieś szaleństwo, ale mam z głowy gotowanie na kilka dni :)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja widzę po mojej, że pewnie będzie mieć skłonność do tycia, bo już jest pulpecik a zjada niewiele. Starsza taka nie była i do teraz jest szczupła.

Zuza ja na końcówce też już odczuwałam mocno spojenie, ale rozejścia nie miałam. Tak, ze nie martw się jakoś strasznie. Odpoczywaj wiecej skoro nie masz starszaka na głowie.

Skończcie juz z tymi pierogami bo pomorduję:D
 
Ja też dawalam słoiczki A czasem sama gotowałam. Soczki dawalam. Wody nie chciał pić. Teraz jak jest starszy yo się nauczył pic wodę.

hchy43r8h8l5x99d.png
 
reklama
Zuza czułam to spojenie pod koniec ciąży. Ciężko było chodzić, ale myślałam że tak ma być. Dopiero położna mnie uświadomiła. Nie mogłam też sobie znaleźć pozycji do snu, biodra strasznie bolały, na plecach też się nie dało. A jak chwilę poleżałam na plecach to miałam pieroński ból krzyża i nie mogłam się ruszyć. Musiałam męża prosić o pomoc. Najgorzej było na ktg bo tam nie miałam nikogo do pomocy, a położna mówiła że lepszy zapis wychodzi jak się leży na plecach.
Tak sobie przypomniałam jak to koleżanki straszyły mnie bólem przy porodzie naturalnym, ale powiem Wam że nie było najgorzej. Bolało bo to ma boleć, ale do wytrzymania. Ból przeszedł jak ręką objął jak mi synka położyli na brzuchu. Traumy nie mam, mogę rodzić dalej :biggrin2:
Kattaya dzięki za rady, chłonę jak gąbka bo Filip to moje pierwsze dziecko. A te soczki jabłkowe co pisze że bez dodatku cukru to mogą być? Ja też nie chce spaść synka, wystarczy że mnie utuczyli, byłam karmiona co 3 godziny czy chciałam czy nie (babcia twierdziła że dzieci muszą dużo jeść ) więc od małego byłam pulpecik- a takie dzieci niełatwo mają w szkole i na podwórku. Chciałabym Filipowi tego oszczędzić
 
Do góry