reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

reklama
Czuje sie dobrze, chociaz nie wiem czy to odpowiednie okreslenie na bol krocza, plecow, zasapke i kaczy chod. :D Chcialabym juz sie rozpakowac.
Tak, wczoraj bylo ostatnie spotkanie w szkole rodzenia. Bylo malowanie brzuszkow i moj maz- artysta o ukrytym talencie namalowal nasza mala Atomowke. :D

1498130025-aaaaaa.jpeg


A to Kalinka i jej sweet dziubek.

1498130043-aaaaaa.jpeg
Paulina przegapilam ten Twój wpis:o Masz bardzo ładny brzuszek:* A mąż się wykazał;) Piękne ujęcie Kalinki:*
 
Jak dobrze że u nas dziś chłodniej :) udało mi się pójść na mały spacerek :) A teraz nosi mnie na słodkie.... najgorzej ze nie mam nawet żadnych owoców w domu :/

hchy43r8h8l5x99d.png
 
Mimi u mnie też chłodniej;) Fajnie,że spacerek zaliczony.Ja w sumie też.Dziś Kuba miał zakończenie roku szkolnego i się spóźniliśmy bo kierowca Ubera przejechał skręt i objeżdżaliśmy...Ale wstyd,spóźnić się na uroczystość...Później zakupki,weszliśmy też z młodym do Maca,zwykle omijamy szerokim łukiem ale dziś w ramach świętowania.A potem do domu i spać mi się chce...
U Was też burzowo?U nas w nocy i rano ok.8 ciemno,grzmoty,błyskawice i ulewa:o
 
Wakacje wakacje;) Tylko początek będzie kiepski bo mama się toczy a nie chodzi a później będzie maleństwo...
Ciekawe jak tam Inka po wizycie!
 
U mnie raz słońce, raz chmury burzowe, ale nic konkretnego dzisiaj z tych chmur nie poleciało. Ja dzisiaj kiepski dzień miałam, bo mi się wczoraj rodzinny zjazd kiepsko udał i miałam tyle stresu, że wieczorem tylko wyłam i brzuch mnie bolał, taki był napięty. Potem się schizowałam, że dziecko się nie rusza, a jest zwykle bardzo aktywne wieczorem, więc była lekka panika, już prawie jechałam na IP, ale ostatecznie obudziła się po soku malinowym. A dzisiaj ból głowy od rana i kiepski nastrój, ale już na szczęście mi przechodzi. Mam nadzieję jutro być jak nowonarodzona i pójść na spacer.

Wysłane z mojego Le X820 przy użyciu Tapatalka
 
Dużo by opowiadać, rodzinne niesnaski z finałem w szpitalu. Nic poważnego, jak się okazało, ale co się nadenerwowałam to moje.

Wysłane z mojego Le X820 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
:( Szkoda,że tak sięto skończyło,Ty nie powinnaś się denerwować:( Mam nadzieję,że jutro poczujesz się lepiej psychicznie i fizycznie:*
 
Do góry