reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ostrów Wielkopolski i okolice

Madzik86 nie mogłabyś załatwić sobie kilka dni wolnego i oderwać się od tych zmartwień??? Stres w takim przypadku to niestety nie jest najlepszym doradcą więc radziłabym Ci troszkę oderwać się od tego wszystkiego bo inaczej zwariujesz. Weź z mężem kilka dni wolnego, przestań myśleć czy się udało czy nie i poprostu działajcie. To pomaga... wiem coś o tym :-)
 
reklama
Madzik wyluzuj, bo oszalejesz. Może parę dni wolnego, wyjazd gdziekolwiek, żeby oderwać się od pracy i innych stresów?


Kropeczka czasem kilka dni się spóźnili z wypłatą, a tak to żadnych problemów.
 
Kropeczek takie postępowanie wyjaśniające przez zus może trwać nawet kilka miesięcy. Słyszałam o przypadku że trwało to rok więc musisz się uzbroić w cierpliwość. Z tego co napisałaś podejrzewam, że zus sprawdza umowę czy nie zawarłaś jej specjalnie na czas ciąży i urlopu macierzyńskiego. Łatwo z nimi miała nie będziesz niestety
 
Kamkaz i aaanowi u mnie z urlopem jest bardzo ciężko. W ciągu roku jak uda mi się wziąć połowę przysługującego urlopu to jest dobrze... Staram się jakoś trzymać, ale czasem puszczają mi nerwy :-(
 
Madzik postaraj się chociaż w wolne dni niemyśleć o tych wszystkich problemach bo można zwariować. Wiem, że łatwo się komuś mówi jednak takie odcięcie się od tych wszystkich spraw czasem jest kluczem do sukcesu. Życzę Ci z całego serca, aby wszystkie sprawy ułożyły sie po Twojej myśli. Pozdrawiam
 
DobraDziewczyna - jeśli chodzi o położną to ja mogę polecić panią Gabriela Dera 693-553-027. Ja byłam bardzo zadowolona. Bardzo miła, nie czepiała się pierdół, zawsze mówiła na koniec wizyty, że w razie problemów mogę dzwonić (jednak nie musiałam z tego korzystać), zazwyczaj dzwoniła wcześniej, że przyjedzie na wizytę.
Wizyt powinno być 6. zazwyczaj raz w tygodniu.
Ja dzwoniłam do położnej dopiero w 38 tygodniu (ponieważ wcześniej nikt nie powiedział mi, że muszę sama ją wybrać). Spotkałyśmy się raz powiedziała co zabrać do szpitala, co kupić do dziecka, no i wypełniła papierologie. (Spotkanie nie trwało długo ponieważ chodziłam do szkoły rodzenia i większość zagadnień tam już było omawiane).
Po porodzie w szpitalu będziesz musiała podać położną jaką wybrałaś i lekarza rodzinnego dla dzidziusia.
.
Madzik86 jak leżałam na patologi była dziewczyna, która starała się o dziecko 10 lat, w końcu pomogli jej w Łodzi •• Nasi specjaliści •• GAMETA - In Vitro - Bezpłodność - Niepłodność - Histeroskopia - Endometrioza . Już na pierwszej wizycie dostała skierowanie na mnóstwo badań. Po niecałym pół roku była w ciąży. w ostateczności możesz tam spróbować. Niestety wiąże się to z dość dużymi kosztami.
Natomiast moja koleżanka starała się o dziecko 2 lata, chodziła do dr J. Czechmanowski. Miała kilka zabiegów w tym kauteryzacje jajników (jak sądzę to jej właśnie pomogło). Po 2 miesiącach od zabiegu była w ciąży.
Mam nadzieję, że nie będziesz długo czekać na upragnionego dzidziusia.
Życzę ci powodzenia:)
 
hej Dziewczyny...powoli zaczynam pakować się do szpitala,chyba wszystkie podstawowe rzeczy mam tylko nie bardzo wiem co tak na prawdę przyda mi się w szpitalu, słyszałam od położnej że dla maluszka do szpitala mam zabrać tylko pampersy, chusteczki nawilżające,ubranka na wyjście,i ewentualnie czapeczkę i skarpetki, a co do listy rzeczy dla mnie to w necie jest tego masa i każda się różni ;/ wiem że muszę zabrać wszystkie podstawowe rzeczy tj do szpitala, ale czy są może jakieś rzeczy na które pewnie nigdy bym sama nie wpadła a są również potrzebne w ostrowskiem szpitalu do porodu ?
 
reklama
Mój własny spis :)

Rzeczy potrzebne do szpitala do porodu.
Dla mamy:
-koszule z rozpięciem do karmienia(miałam 3, ale mój M. musiał prać i mi przywozić)
-kosmetyki: szampon, żel pod prysznic, szare mydło w płynie miałam do przemywania szytego krocza, maszynkę do golenia, szczotkę, szczoteczkę i pastę do zębów, krem do brodawek
-laktator
-wkladki laktacyjne
-majtki jednorazowe poporodowe
-2 ręczniki
-staniki do karmienia
-klapki pod prysznic
-klapki do chodzenia
-woda mineralna
-drobna gotówka
-talerz, kubek i sztućce

Dla dziecka:
-pieluchy
-chusteczki
- jakis krem, ja preferuję sudocrem
-rekawiczki niedrapki (mój Synek bardzo się drapał po buźce) Zajmują tak mało miejsca, że warto wrzucić do torby:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry