reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ostrów Wielkopolski i okolice

No i dobrze zrobiłaś że poszłaś na zwolnienie....my kobiety w ciąży musimy odpoczywać bo po 9 miesiącach nie będzie na to czasu hehe:)No ja też na początku ciąży bardzo dużo spałam nieraz już o 20 spałam i budziłam się o 11...teraz już mi to spanie się w miarę unormowało...ja mieszkam sama z mężem ale mama obiecała że weźmie 2 tyg urlopu i pobędzie trochę ze mną jak mały się urodzi zawsze będzie mi raźniej:)no masz racje dobrze że ta druga ciąża to bliźniaki...ale nie jedna kobieta dała sobie radę więc i Tobie na pewno się to uda:)Mi lekarz na początku powiedział że może być cesarka bo mały był źle ułożony ale na ostatniej wizycie stwierdził że się obrócił...zobaczymy co mi teraz powie jak pójdę na wizytę...czasem mam wrażenie że ten mój synek wiecznie zmienia pozycję śmieję się z mężem że z mojego brzucha zrobił sobie worek treningowy bo tak mnie nie raz kopnie że aż z ból krzyknę hehe:crazy:Ty będziesz miała porównanie który poród lepszy...podejrzewam że cesarka nie będzie jakaś straszna...gorzej dochodzenie po niej...:/a powiedz mi z pierwszą ciążą też chodziłaś do Gostoma??jesteś w ogóle zadowolona?pytam z czystej ciekawości....
 
reklama
Wczesniej chodzilam do Czechmanowskiego bo stwierdzilam ze przy porodzie bedzie mi porzebna polozna, a nie lekarz wiec nie zalezalo mi zeby byl to ktos ze szpitala. Teraz na poczatku tez bylam u Czechmanowskiego, ale kiedy sie okazalo ze beda blizniaki to stwierdzialm, ze musze miec jakiegos lekarza z oddzialu, nigdy nie wiadomo czy nie bede musiala isc na patologie a i przy cesarce lepiej zeby lekarz Cie kojarzyl. Jestem zadowolona z Gostomczyka. Bardzo mily, bada mnie dokladnie, wszystko tlumaczy. Musialam miec dodtakowe badania zrobione to kazal mi przyjsc do niego na oddzial i tam mialam porobione, wiec bardzo fajnie bo bez kolejek i czekania:-)
Moje blizniaki tak czasami mnie kopia ze masakra. Smieje sie ze Lenka jest na fitnesie, a Tomek gra w pilke:-)
To wczesnie Ci powiedzial, ze mozesz miec cesarke. Moja corcia bardzo pozno sie przekrecila glowa w dol, ale i lekarz i w szkole rodzenia mi mowili, ze czasami przed samym porodem dziecko sie obraca glowkowo wiec nie ma narazie co sie tym zajmowac.
U mnie jak narazie Lenka lezy w poprzek zaraz nad pecherzem, a Tomek glowka w dol w okolicach watraby wiec jak zaczynaja fikac to czasem wesolo nie jest.
Duzo przybralas na wadze??
 
Witaj:)słyszałam właśnie że Czechmanowski to bardzo dobry lekarz szkoda tylko że pracuje w Pleszewie a nie w Ostrowie...dokładnie tak jak mówisz w Twoim przypadku lepiej mieć lekarza urzędującego w Ostrowskim szpitalu...na pewno na to inaczej będą patrzeć....a do Gostomczyka chodzisz prywatnie czy na kasę chorych??No ja wybrałam Pozorskiego z dwóch powodów po pierwsze już przed ciążą do niego chodziłam a po drugie mam kumpela która bardzo dobrze go zna więc w razie czego wszystko łatwiej pójdzie załatwić:)Po mimo tego że chodzę na kasę też jestem zadowolona...bada mnie bardzo dokładnie,usg mam co wizytę,też wszystko stara się tłumaczyć więc jest oki:)))W 24 tyg byłam w Kaliszu u Jakubka na 3d...to jest dopiero lekarz....a ten jego sprzęt MASAKRA....wszystko zbadał,wszystko konkretnie mi opisał na kartce o żołądku o serduszku no dosłownie o wszystkim....dostałam trzy fotki plus filmiki na płytce....naprawdę super przeżycie zobaczyć taką mało istotkę w brzuszku:)))Jeśli chodzi o moją wagę to od początku ciąży przytyłam 14 kg...mam nadzieję że po ciąży troszkę mi tych kg zostanie....bo za nim zaszłam w ciąże ważyłam zaledwie 50kg....a u Ciebie jak z waga wygląda??
 
Witaj, powiem Ci szczerze, ze kiedys bym nie powiedziala na Czechmanowskiego zlego slowa, ale teraz mam wrazenie, ze troche "obrosl w piorka". Za wizyte bierze 120-150 zl i wogole zrobil sie bardzo malo rozmowny, malo tlumaczy. Jak bylam u niego na USG w 12 tyg i badal blizniakom NT to sama musialam sie go wypytywac dlaczego tego jedengo tak dlugo bada, co sie dzieje itp., po badaniu tez mi malo co powiedzial. Do Gostomczyka chodze prywatnie, jako ordynator nie moze przyjmowac na fundusz.
Powiedz mi ile placilas za wisyte u Jakubka? Zastanawiam sie czy sie tez na to USG nie wybrac. Podasz mi namiary na niego.
Jak narazie przytylam tylko 6 kg, ale cos czuje ze teraz waga ruszy mi z kopyta bo przeciez dzieciaczki teraz beda bardzo intensywnie rosnac:-) Za to z corka przytylam 30 kg:szok: wiec porownujac te dwie ciaze bardzo duza roznica jest w wadze.
Wozek juz masz kupiony albo wybrany???
Pozdrawiam
 
30??kg no to troszkę przytyłaś:)ale pewnie przy maleństwie szybko waga Ci spadła...ja do końca ciąży też za pewne jeszcze trochę przytyje...u Jakubka płaciłam 200 zł...troszkę drogawo ale ze względu na to że chodzę normalnie na kasę chorych postanowiłam zaszaleć hehe:)))tu masz jego stronkę internetową http://www.jakubek.kalisz.pl/jedyny minus jaki u niego jest to to że nie przyjmuje na zapisy:/jak przyjedziesz tak Cię przyjmie...a uwierz mi że czekania jest nieraz do 7h:/mi się udało bo byłam u niego już od 8 rana a i tak weszłam o 9:30...godzinę u niego w gabinecie siedziałam....jak wyszłam to już 7 kobiet w poczekalni siedziało więc mówię Ci masakra...ale warto:)tak wózek już mam...kupiłam z firmy Jedo bo mojej kuzynki mąż tam pracuje i załatwił nam mały upuścik....więc się opłacało:)praktycznie już mam wszystko...do szpitala dla siebie jeszcze muszę parę rzeczy po kupić i to jak na razie będzie koniec wydatków....a Ty pewnie po nowym roku zaczniesz wszystko kompletować??będziesz kupowała wszystko nowe??mi trochę rodzice kupili,trochę teściowa więc małe obciążenie finansowe miałam:)mam pytanie powiedz mi co stosowałaś do mycia pępuszka dziecka?bo ja już sama nie wiem co mam kupić:/
 
Jakies pol roku moze troszke wiecej zrzucalam te kg, ale moze dzieki temu nie mialam obwislego brzucha:-) Kurcze jak mowisz, ze tyle sie u niego czeka w poczekalni to raczej nie pojade - nie dam rady tyle wysiedziec. Fajne sa wozki z Jedo, ja z corka mialam z Mikado i bylam tez bardzo zadowolona. Jedo teraz wyprodukowalo wozek dla blizniakow - i o ile gondole jeszcze ujda to spacerowka to porazka. No juz liste zakupow mam zrobiona, ale mam na niej tylko po pare sztuk ubran dla kazdego dzieciaczka, poniewaz nie mam pojecia jakie duze sie urodza i moze sie okaze ze 56 bedzie duzo za duze albo i za male. Jak bylam z corka w ciazy to mialam jakies przeczucie zeby nie kupowac ubranek 56 i mialam nosa, poniewaz jak sie urodzila to mierzyla 62 cm:szok: A nie mam tez nic kupionego przez to ze musze lezec i nie bardzo jak mam wyjsc na zakupy i bardzo mnie to wkurza.:wściekła/y: Do pepuszka stosowalam spirytus. Kupilam cwiartke spirytusu, wlalam troszke do buteleczki dolalam do tego wody i takim roztworem przemywalam pepek. Tak mi poradziala polozna ze szkoly rodzenia, polozna srodowiskowa i tak robilam i bylo wszystko ok.
A jeszcze co do rzeczy to nowe kupuje rzeczy takie niezbedne tzn. reczniki z kapturkiem, body i spiochy te na sam poczatek (ale to pojade to tesco na wyprzedaz) jakies butelki itp. Pewne rzeczy do obslugi niemowlaka mam po corce wiec nie jest tak zle pod wzgledem finansowym. Najwiekszym wydatekim bedzie wozek.
 
Hejka:)mojego męża kuzyn był dziś z żoną u Jakubka....pojechali już po 8 i wchodzili jako pierwsi...więc też im się w miarę udało no ale od rana musieli już tam czekać...więc jeśli uważasz że nie dasz rady to nie ma sensu się mordować...na pewno z maluszkami wszystko jest oki:)No ja też mam troszkę ciuszków na 56...choć starałam się kupować bardziej na 62 bo w razie czego zawsze można podwinąć czy rękawki czy nogawki...kombinezony mam dwa na 56 i 62 więc na pewno któryś wykorzystam:))Ty na pewno malutkie dzieciaczki urodzisz nigdy nie słyszałam żeby bliźniaki się jakieś duże urodziły...za to pierwszą córunie na prawdę dużą!!!urodziłaś:)współczuję Ci bardzo że musisz leżeć...ja bym chyba do głowy dostała...jeszcze do nie dawna miałam tyle werwy w sobie że szok...mąż mnie wyzywał że przesadzam z tymi zakupami,sprzątaniem itd...ale ja nie umiałam usiedzieć w domu...teraz troszkę jak to się mówi usiadłam na dupsku bo już nie te siły...w końcu do 7 stycznia za dużo czasu nie zostało...A Ty masz już jakiś konkretny model wózka wybrany dla maluchów??
 
Hej! Mąż mnie namawia na to USG 3d, stwierdził, że przecież mamy kuzyna w Kaliszu to jak trzeba będzie długo czekać to pojadę do niego i się położę, a on będzie pilnował kolejki :-) i kusi mnie to coraz bardziej. Jeszcze jak mi pisałaś żeby jechać rano i może uda się być pierwszą to tym bardziej - chyba się skuszę. A powiedz mi ile się czeka na wizytę u niego?
Powiem Ci szczerze że zaczynam wątpić czy te moje bąble będą malutkie, ponieważ na ostatnim Usg po zmierzeniu ich i zważeniu wyszło że moje dzieciaczki są jakieś 1,5 tyg do 2 do przodu. :szok: Są większe niż by czas ciąży na to wskazywał.
Leżenie wychodzi mi bokiem totalnie, momentami zaczynam doła łapać i mam już dosyć, ale pocieszam się, że lepiej leżeć w domu niż w szpitalu. A energia też mnie rozpiera, a tu d..a
Wózeczek mam wybrany ..:: BOBO WÓZKI ::.. najlepsze WÓZKI DZIECIĘCE 2013 sklep internetowy: TFK Twinner Twist Duo bliźniaczy wózek głęboko-spacerowy
trochę kosztuje ale jest to dokładnie to czego szukam.
 
Hejka:)wiesz co ja nie czekałam długo...zadzwoniłam tam i kobietka z rejestracji zapytała mi się w którym tyg ciąży jestem...jak jej powiedziałam że w 24 to powiedziała że już śmiało mogę przyjechać...więc już tak na prawdę na następny dzień mogliśmy śmiało jechać.Twój mąż ma racje jak okaże się że jest dużo czekania...on popilnuje kolejki a Ty pojedziesz do kuzyna odpocząć:)ale wydaje mi się że jak pojedziecie od rana to nie będzie źle...No mój mały w 32tyg ważył 1800 lekarz powiedział że w normie....więc mam nadzieje że za duży nie będzie...ja się urodziłam mała i mój mąż też malutki więc mam nadzieje że synek wda się z wagą w Nas:)A Ty i tak będziesz miała cesarkę wiec aż tak ta waga nie ma znaczenia...ważne żeby wszystko dobrze się odbyło i maleństwa urodziły się zdrowe:)a powiedz mi jak córka zareagowała na wieści że będzie miała brata i siostrę??jeśli chodzi o wózek...no to rzeczywiście troszkę drogawy....ale skoro taki chcesz to ja również nie zwracałabym uwagę na cenę:)
 
reklama
Iga dobrze zareagowała na rodzeństwo. Jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to z nią rozmawiałam czy chciałaby mieć brata lub siostrę i kiedy upewniłam się że tak i rozumie co do niej mówię to jej powiedziałam, że mam w brzuszku dzidziusia, a potem, że dwa dzidziusie. Teraz się pyta co jakiś czas kiedy pojadę do szpitala, żeby bliźniaki mi z brzucha wyjęli:-D
Wiesz co do wózków są tańsze, ale za to np. 90 cm szeroki czyli do domu nim nie wjedziesz, a np. wózek jeden za drugim jak dla mnie ciężko się nim manewruje. Każdy wózek bliźniaczy ma jakieś minusy. Ten co chcemy kupić to nową kupujemy tylko spacerówkę, a gondole dokupuje się osobno więc kupimy używane i trochę zaoszczędzimy:-)
Twój synuś bardzo ładnie waży:-) Najważniejsze żeby się szybko i bez problemów urodził. Ja jestem tak na cięcie nastawiona, że jak będzie mi ktoś kazał rodzić naturalnie to chyba go pobiję:-D Mam taką umowę z Lenką żeby leżała sobie cały czas tak jak teraz czyli jest w podbrzuszu i leży w poprzek bo przynajmniej nikt nie wpadnie na głupi pomysł porodu naturalnego. Boję się rodzić naturalnie po tej sytuacji z tym polskim sztangistą - nie wiem czy słyszałaś.
Jak Ty masz termin na 7 stycznia to jeszcze ze dwa tygodnie i w każdej chwili możesz urodzić. Ja Ci życzę żebyś urodziła w nowym roku, bo tak pod koniec grudnia czyli na koniec roku to będzie poszkodowany, zawsze najmłodszy.
Pozdrawiam
 
Do góry