dawno nikt tu nic nie pisal, chwalcie sie laseczki, na pewno przez swieta cos nasze maluchy powymyslaly nowego!!
u nas z osiagniec na wesolo to:
1. picie mleka z miski (odcedzanie przez zeby platkow sniadaniowych)
2. obsluga pilota (wylaczanie programu i okrzyk: NIEMA, a po wlaczeniu wieksza radosc: BAJA!!)
3. budowanie domków z klockow drewnianych i naprawde czaderskich konstrukcji z lego duplo, wlaczajac w konstrukcje ludziki, zwierzatka i inne elementy,
4. wlaczanie i wylaczanie obwodow ktore skleci tata w malym elektroniku i radosc z zapalonej zarowy albo innych efektow zamierzonych lub nie
5. oszukiwanie rodzicow: tzn wolanie aa, jak trzeba spac po czym wstawanie z nocnika i radosc ze sie zrobilo starych w konia
6. jedzenie nozem

o zgrozo Krysia dostala na talerzu ser topiony, ja lecialam po jej widelec a ona cap moj noz nabila sobie serek i bach do buzi, dobrze ze noz byl "do smarowania" i nic sie nie stalo, ser skonsumowany, noz zarekwirowalam
itp itd, generalnie jest wesolo, pomyslow wiele, proponuje nowy watek: smieszne historie np jak cos smiesznego wyniknie z nowo nauczonego slowa itp, u nas sie juz zdazylo, gadam z przyjacielem na skypie, on ma dlugie wlosy a Krysia okrzyk: CIOCIA!! ale sie nasmialismy
