reklama
nowy osiagnieciem jest udoskonalanie pokazywania czesci ciala,wie juz gdzie ma:
glowe,oko,nos,uszy,buzie,rece,palec,brzuszek,pepek,nogi,stopy:-)
gdy spiewamy rozne piosenki,w ktorych trzeba pokazywac robi to bezplednie,Teraz chodzimy na gimnastyke,w polowie lekcji jest przerwa na spiewy i wykonywanie roznych cwiczen,za pierwszym razem pokazalm jej co robic teraz wykonuje to sama,jestem dumna bo na grupe 8 dzieciakow on jedyna sama wszytsko pokzuje co oznacza ze slycha nauczyciela i doskonale rozumie po angielsu polecenia;-)
acha w koncu nauczyla sie jesc zupelnie sama
duma mnie rozpiera
glowe,oko,nos,uszy,buzie,rece,palec,brzuszek,pepek,nogi,stopy:-)
gdy spiewamy rozne piosenki,w ktorych trzeba pokazywac robi to bezplednie,Teraz chodzimy na gimnastyke,w polowie lekcji jest przerwa na spiewy i wykonywanie roznych cwiczen,za pierwszym razem pokazalm jej co robic teraz wykonuje to sama,jestem dumna bo na grupe 8 dzieciakow on jedyna sama wszytsko pokzuje co oznacza ze slycha nauczyciela i doskonale rozumie po angielsu polecenia;-)
acha w koncu nauczyla sie jesc zupelnie sama
duma mnie rozpiera
Maxin super zajęcia ))
Powiedz jakie to piosenki, może troszkę zgapię i też będę uczyć moją pokazywania podczas śpiewania. Teraz oczywiście pokaże : nos, kolczyki, uszy, że nie ma kolczyków, łokieć, paluszki , kolanko , noga , pupcia ale wersja ze śpiewaniem napewno jest duuużo lepsza
Powiedz jakie to piosenki, może troszkę zgapię i też będę uczyć moją pokazywania podczas śpiewania. Teraz oczywiście pokaże : nos, kolczyki, uszy, że nie ma kolczyków, łokieć, paluszki , kolanko , noga , pupcia ale wersja ze śpiewaniem napewno jest duuużo lepsza
Ewcia piosenki sa po angielsu,wiec jak chcesz znajde tekst i ci podesle i napisze co rbic do nich!?To fakt Natka i George uwielbiaja muzyke,sluchaja tancza oraz pokazuja do niej rozne rzeczy,smichu i krzyku jest co nie miara,ale i u nas musz byc podobne pioseneczki dla dzieci,ja w sumie znam moze dwie,az wstyd sie przyznac i to jedna zwrotke,przy innym nie mam pojecie co sie robi
super osiągnięcia :-)
Weronika też ostatnio "namiętnie" zrywa papier toaletowy i wyciera się - nawet jak jest ubrana ;-)
ale podskoczyć nadal nie potrafi - mówi hop, ugina kolanka, rozprostowuje nogi... i grawitacja ją trzyma
Weronika też ostatnio "namiętnie" zrywa papier toaletowy i wyciera się - nawet jak jest ubrana ;-)
ale podskoczyć nadal nie potrafi - mówi hop, ugina kolanka, rozprostowuje nogi... i grawitacja ją trzyma
Ten papier toaletowy to była zabawa non stop do niedawna, normalnie musiałam juz zdejmowac rolke z uchwytu i odstawiac wyzej po zaraz było wszedzie pełno papieru porwanego na kawaleczki, wzucał do kibla, do kosza ale i pełno na podłoge. No ale jakos mu sie odtatnio to znudziło chyba bo zanlazł sobie nowe zajecie w łazience Jak tylko otworza sie drzwi do łazienki to juz siedzi na klapie od kibla i namietnie spuszcza wode po 100 razy dziennie
Mandarynka
Maj 2006, Kwiecień 2009
No chyba się też wreszcie pochwalę. Moja córeczka już drugi miesiąc chodzi na angielski. Ma zajęcia raz w tygodniu. W jej grupie jest 4 chłopaków i ONA. Wszyscy są mniej więcej w tym samym wieku - bliźniacy Kuba i Mikołaj są też z maja 2006, Bartosz jest z czerwca 2006, a Marek z sierpnia 2006.
Do zestawu dołączone są płyty, więc w domu słuchamy, śpiewamy i pokazujemy.
Już rozumie parę rzeczy i jak do niej mówię to to robi, np. mówię Touch your mouth - to dotyka ust, albo mówię Turn around - to się obraca. Odróżnia już też na obrazkach car od bus lub od truck. Na pytanie What's your name? odpowiada Ania, a jak chce żeby ją wziąć na ręce to mówi UP. ;-)To tylko przykłady, ale rozumie znacznie więcej.
Zajęcia prowadzone są metodą Helen Doron, a ja prowadzę zajęcia.
Do zestawu dołączone są płyty, więc w domu słuchamy, śpiewamy i pokazujemy.
Już rozumie parę rzeczy i jak do niej mówię to to robi, np. mówię Touch your mouth - to dotyka ust, albo mówię Turn around - to się obraca. Odróżnia już też na obrazkach car od bus lub od truck. Na pytanie What's your name? odpowiada Ania, a jak chce żeby ją wziąć na ręce to mówi UP. ;-)To tylko przykłady, ale rozumie znacznie więcej.
Zajęcia prowadzone są metodą Helen Doron, a ja prowadzę zajęcia.
Mandarynka podziwiam, że chcesz uczyć maluszki. Ja też znam tę metodę, ale nie lubię mieć zajęć z dziećmi, wolę dorosłych. Polę wyślę na metodę H. Doron do kogoś innego. Już nawet znalazłam zajęcia w Koszalinie dla roczniaków właśnie I tak dzieci uczą się z rodzicami.
Mam ogromną prośbę powiedz jakie masz materiały i skąd je masz. Jakbym je miała, to może by mi się zechciało własne dziecko pouczyć - WSTYD!!!
Ale na razie uczymy się czytać- kupiłam ten zestaw do czytania. Pola to uwielbia- umie przeczytać :lalka
Mam ogromną prośbę powiedz jakie masz materiały i skąd je masz. Jakbym je miała, to może by mi się zechciało własne dziecko pouczyć - WSTYD!!!
Ale na razie uczymy się czytać- kupiłam ten zestaw do czytania. Pola to uwielbia- umie przeczytać :lalka
reklama
A+& podaję link:
Genialny Maluch Ž - sekrety rodziców czytających maluchów
Genialny Maluch Ž - sekrety rodziców czytających maluchów
Podziel się: