reklama
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Pewnie to co do tej pory- ja do pracy na 6.30 lub 7.30 (w zależności od dnia) do 13.30, potem dzikim pędem do domu i praktycznie w drzwiach mijam się z mężem, który pracuje od 15 do 23. Jak mąż ma wolne, to pracuję do 16. Dobrze, że mam 3/4 etatu, bo całego w żaden sposób nie zdołałabym wyrobić. No i oczywiście praca w weekendy i w święta niestety też a to mnie wkurza na maxa- czy ludzie naprawdę muszą robić zakupy w święta?!?!?! Tak szczerze to mamy już tego dość :-( ciągle w biegu i zmęczeni, nawet nie mamy kiedy porozmawiać- ja sobie zwykle ucinam drzemkę po południu jak Martusia śpi lub wieczorem jak zaśnie po kąpieli, żeby wstać jak Sylwek wraca, ale i tak za długo nie posiedzimy razem bo wstaję o 4.30 lub 5.30. I ten żłobek by nam bardzo pomógł- wtedy inaczej ustawilibyśmy zmiany i moglibyśmy żyć jak normalni ludzie. A poza tym Sylwek musi zmienić pracę jak najszybciej, no a dopóki Martusia nie pójdzie do żłobka to nie zmieni, bo nie będziemy mieli z kim jej zostawić- nie mamy tu nikogo oprócz mojego brata i bratowej, którzy też pracują. Więc albo jeszcze przeczekamy jakoś ten czas, choć teraz to jestem zła, bo już się nastawiłam, że może się coś zmieni, albo jednak pójdę na wychowawczy, jeśli uda nam się załapać na zasiłek, ale raczej wątpię- pewnie o kilka złotych przekroczymy te magiczne 504 zł... Dobra, koniec marudzenia, i tak to nic nie zmieni.
Kasiu - powodzenia, trzymam kciuki zeby Wam sie pukladalo) dawaj znac na biezaco))) i powodzenia w zlobku
dla Otylki tez powodzenia ell - daj znac jak bylo...
Mamoot - niestety nie mam nikogo do polecenia..jak szukalismy sami wsrod znajomych to tez nikt nie mial....zostaje ogloszenie albo agencja...
dla Otylki tez powodzenia ell - daj znac jak bylo...
Mamoot - niestety nie mam nikogo do polecenia..jak szukalismy sami wsrod znajomych to tez nikt nie mial....zostaje ogloszenie albo agencja...
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Dzięki dziewczyny :-) już mi trochę lepiej. Jeszcze tylko dwa dni do pracy, i calutki tydzień będę siedzieć z Martusią w domku :-):-):-):-):-):-):-)
ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
Kasiu ja też byłam cały tydzien z Otylką, i dopiero teraz zdałam sobie sprawę jakie to cudowne i ile tracę( Otylka za tydzien maszeruje do żłobka, martwi mnie tylko jej katarek, który się utrzymuje od ponad tygodnia...hm czy ja na jej katarek dostanę l4?
Ell powinnaś dostać, jeżeli to jest przeciwskazanie do pójścia do żłobka to możesz dostać opiekę na małą - z tego co ja zrozumiałam jak czytałam na wypełnianych dokumentach - opieka jest po to by zapewnić najmłodszemu dziecku opiekę jak nikt inny nie może tego zrobic - dziecko wcale nie musi być jakoś specjalnie mocno chore...No i opiekę wypłaca ZUS - 80 % - pracodawca powinien się w związku w tym mniej marszczyć na ten fakt
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Hmmm... a tej opieki nad dzieckiem nie jest przypadkiem 2 dni tylko? Bo jak wracałam do pracy to dziewczyna w kadrach mówiła, że mam 2 dni opieki nad dzieckiem, i czy chcę je wykorzystać od razu po urlopie, czy zostawiam sobie na później, z tym, że jak się nie wykorzysta do końca roku to przepada.
reklama
aniasorsha
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Tzw opieki są 2 dni i to na dany rok kalendarzowy - nie przechodzą na nowy rok. I są one pełnopłatne, tak jak urlop wypoczynkowy. Opieka nad chorym dzieckiem traktowana jest podobnie jak zwolnienie lekarskie na własną chorobę - wypłacają tylko 80%, ale możesz jej brać ile lekarz da...
Podziel się: