reklama
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Otylko dzielna z Ciebie dziewczynka..
Ell takie przedszkole/zlobek jak Wasz to sie chwali..
Co do jedzenia to szczerze nie pamietam kiedy Noemi karmilam...Ona wszystko je sama...Wczoraj to bylam w szoku jak ryzwcinala...bo moze jakies 3-4 ziarenka ejj wypadly...Nie moglismy sie z Adamem na nia napatrzec...A jak otwiera buzie to jak maly lew:-)
Ogolnie je bardzo ladnie...tylko jak juz sie naje to czasami zaczyna sie bawic...Na rozne sposoby...(kilka sposobow bylo juz na fotkach)
Ell takie przedszkole/zlobek jak Wasz to sie chwali..
Co do jedzenia to szczerze nie pamietam kiedy Noemi karmilam...Ona wszystko je sama...Wczoraj to bylam w szoku jak ryzwcinala...bo moze jakies 3-4 ziarenka ejj wypadly...Nie moglismy sie z Adamem na nia napatrzec...A jak otwiera buzie to jak maly lew:-)
Ogolnie je bardzo ladnie...tylko jak juz sie naje to czasami zaczyna sie bawic...Na rozne sposoby...(kilka sposobow bylo juz na fotkach)
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
A to jakis prywatny złobek?
ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
zupełnie najzwyklejszy żłobek ale Panie w deche...była jedna...przy której panował ogólny wrzask dzieciaków..ale od 3 miesięcy jest na emeryturze:-) a ją zastapiła bardzo ciepła młoda dziewczyna.
Ogólnie panuje u nas w złobku klimat, nie Panie a ciocie, trochę mnie to denerwuje...ale z drugiej strony, może to dobrze, że tak traktują dzieciaki. Jak odbieram Otylkę to dostaję pełną informacje, o której spała, jak długo, ile się bawiła, czego nowego się nauczyła, ile razy korzystała z nocnika...czy ładnie jadła, czy miała dzień marudy czasami z pospiechu nie pytam, a Panie wszystko recytuja, a jak zapomną...to biegną po zapiski
Każde dziecko ma własną półkę ze swoimi rzeczami...a i własnie w zlobku Otylka ma zakaz na smoka- jest za duża....i daje rade, ale niestety jak wraca to potem jeszcze bardziej o niego prosi.
Ogólnie panuje u nas w złobku klimat, nie Panie a ciocie, trochę mnie to denerwuje...ale z drugiej strony, może to dobrze, że tak traktują dzieciaki. Jak odbieram Otylkę to dostaję pełną informacje, o której spała, jak długo, ile się bawiła, czego nowego się nauczyła, ile razy korzystała z nocnika...czy ładnie jadła, czy miała dzień marudy czasami z pospiechu nie pytam, a Panie wszystko recytuja, a jak zapomną...to biegną po zapiski
Każde dziecko ma własną półkę ze swoimi rzeczami...a i własnie w zlobku Otylka ma zakaz na smoka- jest za duża....i daje rade, ale niestety jak wraca to potem jeszcze bardziej o niego prosi.
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
No taki zlobek to pownien byc wzorem dla wszystkich...Ell super Wam sie trafilo...a opiekunkom to duza kawa sie nalezy:-)
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
No ja się chyba juz musze zacząć rozgladac bo u nas jest malo przedszkoli a duzo dzieci:-)
jestem pod wrażeniem Otylki. Ola nie je zabradzo samodzielnie. Zupy to jeden wielki koszmar. Rozlewa ile może. Z widelcem za to daje sobie niezle radę. A co do przedszkola to bardzo chciałabym, żeby każde moje wygladało tak jak ten żłobek Oti. Doszłam do wniosku, że u nas to jest istna przechowalnia.
reklama
jestem pod wrazeniem samodzielnosci Oti
a przedszkole/złobek..super!oby i nam sie taki trafił
a pedze pochwalic sie, ze w samolocie poznałam bardzo miła pare z dzieckiem i co sie okazało(prawie juz przy lądowaniu), ze oni sa z Man..Ich synek, który nie był Klaudia (w przeciwienstwie do niejzainteresowany..jest młodszy od niej tylko o 1,5 miesiaca - Nowa kolezanka poleciła mi przedszkole/złobek - panstwowy i wyglada na taka, co to wszystko sprawdziła i mówiła, ze jest bartdzo fajny, prowadza angielki, ale takie "poukładane" 25 lutego Klaudia idzie pierwszy raz na kilka godz(2 w ciagu dnia) 2-3 razy w tyg..
bo jak sie zagłebiłam w temat przedszkola w UK..okazało sie, ze koszt 500 f tygodniowo- to mi sie kolana ugieły........................... 2000f miesiecznie-to jest szok!Mozna sie starac o dofinansowanie w 80%..no, ale najpierw trzeba za przedszkole zapłacic..godz 17f........................KOSMOS!
a czytałam, ze 5 f za godz..to było duzo..a okazało sie 17f za g...no szok !
a przedszkole/złobek..super!oby i nam sie taki trafił
a pedze pochwalic sie, ze w samolocie poznałam bardzo miła pare z dzieckiem i co sie okazało(prawie juz przy lądowaniu), ze oni sa z Man..Ich synek, który nie był Klaudia (w przeciwienstwie do niejzainteresowany..jest młodszy od niej tylko o 1,5 miesiaca - Nowa kolezanka poleciła mi przedszkole/złobek - panstwowy i wyglada na taka, co to wszystko sprawdziła i mówiła, ze jest bartdzo fajny, prowadza angielki, ale takie "poukładane" 25 lutego Klaudia idzie pierwszy raz na kilka godz(2 w ciagu dnia) 2-3 razy w tyg..
bo jak sie zagłebiłam w temat przedszkola w UK..okazało sie, ze koszt 500 f tygodniowo- to mi sie kolana ugieły........................... 2000f miesiecznie-to jest szok!Mozna sie starac o dofinansowanie w 80%..no, ale najpierw trzeba za przedszkole zapłacic..godz 17f........................KOSMOS!
a czytałam, ze 5 f za godz..to było duzo..a okazało sie 17f za g...no szok !
Podziel się: