reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

martula25: bidulo.. ale miałaś okropne przeżycia przez te kilka dni :-( :-( :-( Ale jak sama napisałaś - nieszczęścia chodzą parami, a nie trójkami, więc ta zła passa już napewno za Tobą :tak:

susumali: Milenkę kąpiemy codziennie punktualnie o 19.00 i powiem Ci, że bez względu na to co się dzieje przed godziną 18.00, to od 18 do 19 zawsze marudzi i płacze. Czy jest wyspana, czy nie, no nie ma siły na nią... tak jakby po prostu o tej godzinie chciała płakać i pożalić się na cały świat :dry: Nie chcę jej kąpać i kłaść spać wcześniej, bo będzie się wcześniej budziła, kiedy my jesteśmy jeszcze nieprzytomni ;-) A tak od zaśnięcia budzi się na dobre dopiero po 12 godzinach (w międzyczasie oczywiście ze 2-3 pobudki na jedzonko), jakby miała zegareczek wmontowany :-D Sama już nie wiem czy zwalić ten jej płacz na zmęczenie? Ona czasem śpi na spacerku przez bite 3 godziny od 14.00 do 17.00, więc jak po godzinie już może być zmęczona? Kolki z pewnością nie ma. Na szczęście po kąpieli i jeszcze krótkim płaczu dość szybko usypia, rzadko się zdarza, żeby od końca karmienia do jej uśnięcia minęło więcej niż pół godziny :happy:
 
reklama
martula, ale mnie przestraszylas... ja codziennie jak karmilam mala piersia to jadlam orzeszki ziemne:szok: i nie mialam pojecia ze sa silnie alergizujace:nerd: na szczescie makrelka nie jest na nie uczulona:eek: ale ty mialas biedulko przezycia ostatnimi dniami...

wiecie co, tak sobie mysle ze juz chyba kazda z nas miala jeakies przejscia z dzidziami, nie? chociaz nie, wydaje mi sie ze Tycia i Kasia jak do tej pory na nic nie narzekaly...
 
Joasiek, ja bez wzgledu o ktorej bym nie wykapala malej i polozyla ja nawet o 23 to i tak ta malpicha budzi sie o 6 nad ranem:dry::-D
straszne to jest troszke dla mnie bo cala ciaze wstawalam ok 10:tak: buuuu....
lil kate, chyba masz racje ze Tycia i Kasia jeszcze nie narzekaly;-) :szok:
 
Ja właściwie wszystko jem :dry: w szpitalu mi powiedzieli że w małych ilościach i powoli coraz więcej więcej by przyzwyczajać małą żeby nie dostała uczulenia np. na cytrusy, orzeszki czy inne rzeczy;-) jedynie co to omijałam czosnek bo jest ciężko strawny.

A kolek moja mała nie ma wcale na całe szczęście :cool2:

Ostatnio jedynie przez upały była bardziej zmęczona i o 21 zaczyna być marudna to koło 22.00 zasypia :cool2:
 
wczoraj wieczoremn i dzis caly dzien podaje Lailusi SAB SIMPLEX aby zobaczyc czy te dosc czeste wieczorne placze/krzyki sa wynikiem zmeczenia czy kolki.

no wlasnie jak czesto podajecie dziewczyny swym dzieciom Sab simplex/Infacol? (Agusia, irtasia i inne doswiadczone mamy oczywiscie tez )przed kazdym karmieniem czy wlasnie przed popludniowym po ktorym sa placze?

jestem ciekawa czy to kolka....i czy cos sie zmieni....

przed kazdym karmieniem ale to kazdym bez wyjatków 0,5 ml. Jak zapomne to wtedy wyje , czasem podaje jej tez wode +gripe water 5ml do picia oprócz tego no i herbate HIPP koperkowa

jak długo dzic ma kolki tek długo bez problemu mozna to stosowac pytałam bo my juz stosujemy 4 tydzien:tak::tak:
 
agusia, Ty mieszasz wode z gripe water??:confused: bo ja ją podawalam sama na lyzeczce....zreszta nic na mala nie dzialala.....a ten sab to podaje sie przed kazdym jedzeniem? bo mi kazali trzy razy dzinnie:dry:
 
Martula współczuje kochana tych przeżyć...ja jeszcze czegoś takiego nie doświadczyłam i mam nadzieje,ze mnie nie spotka:no::no:

A co do pampersów to też jestem zawiedziona 3...używam tych sleep&play i wcale nie są lepsze od activ baby. Nie mają gumki, do tego też mam wrażenie,że ubranko jest wilgotniejsze gdy mały siknie ze dwa razy już:baffled::baffled: Zdarzyło sie tez kilkanaście razy, ze uciekają siuśki boczkiem, mimo,ze dobrze zapinam...Wygląda to tak jakby górą wypływano, bo Fili ma ubranie mokre do samej pachy - jak śpi na boku, albo całe plecki - jak na plecach:baffled::baffled:...choć co do tego nie jestem pewna, bo najczęściej zdarza sie to jak maż Filiego przebiera i on może źle zakłada...kupka nigdy nam co prawda nie uciekła:tak::tak: Ale chłonne to też są średnio, bo po dwóch godzinach pamperch jest super mokry...

Jedynie co do ceny to jestem zadowolona bo:
- (pomarańczowe) paczkę 62szt - 34zł
- (zielone) paczkę 90szt - 49 zł
wiec cena identyczna...
Ale skoro chwalicie haggisy to chyba wypróbuje, bo z tych średnio zadowolona jestem, a kiedyś dostałą 3 gratisy haggsów i zachwyciły mnie (jeszcze 2),ale z pampersów 2 byłam zadowolona..Nie orientuje sie jak kształtuje sie ich cena, bo nie myślałam narazie o zmianie, ale widzę,ze to chyba nie wina męża tylko pieluch :-D:-D A już go tyle razy ochrzaniłam :baffled::baffled::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
INFACOL przed kazdym posiłkiem obowiazkowo
a gripe water podaje pipeta albo dodaje do wody ta miarki i ona go wypija z butelki
 
Mi w szpiatalu kazali dodawac po 15 kropli SAB SIMPLEX do kazdej butelki:tak: i u mnie to naprawde dziala jak tylko niedalam jej do 2 butelek to byl placz i straszny kszyk i nieumiala pierdzioszkow puszczac:tak:
 
reklama
u mnie na razie sab simplex nie dziala. :sick:
a dzis Laila plakala z malymi przerwami praktyacznie caly dzien......:szok: dobrze ze maz byl caly dzien w domu bo bym chyba psychicznie sie wykonczyla...i tak juz plakalam mu w rekaw...odstresowalismy sie przed chwila tanczac z Lailusia na ramieniu i usnela u taty w objeciach ale wlasnie slysze ze sie budzi...mam nadzieje ze po kapieli spokojnie zasnie....
 
Do góry