karola-04
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2006
- Postów
- 4 626
myślę że każda ma z nas swoje racje.
Ja znam przedszkole które przeziębione dzieci lub jakoś zainfekowane łączą w jedną grupę-tak robią tylko w początkowych grupach.
to ma swoje dobre i złe strony- bo pewnie taki malec jak pokocha swoją panią to nie rozumie dlaczego np. dziś ona opiekuje się inną grupą a tzw. pomoc opiekuje się jego grupą. tylko to jest jakaś szansa dla tych zdrowych dzieci.
chyba brak takiego złotego środka.
Ja znam przedszkole które przeziębione dzieci lub jakoś zainfekowane łączą w jedną grupę-tak robią tylko w początkowych grupach.
to ma swoje dobre i złe strony- bo pewnie taki malec jak pokocha swoją panią to nie rozumie dlaczego np. dziś ona opiekuje się inną grupą a tzw. pomoc opiekuje się jego grupą. tylko to jest jakaś szansa dla tych zdrowych dzieci.
chyba brak takiego złotego środka.