reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

reklama
a wiesz ze ja jeszcze nigdy nie zauważyłam zeby ona sie drapała:confused2:dziwne co

Dzieci nie koniecznie sie drapią przy takich wysypkach(takie małe dzieci),ale mogą być bardziej nerwowe,albo niespokojne.Kuba to częściej w nocy sie budzi.Jak podajesz leki,to łagodza objawy.
 
Oli przy zmianach po białku krowim też się nie drapała, ani nawet nie była bardziej nerwowa :no: A alergia to była na bank :tak:

To pewnie zależy też od dziecka i od wielkości zmian.No i ich umiejscowienia...pod kolankami swędziało Kubę strasznie,reszta dała sie przeżyć...
 
Pewnie zalezy tez jakiego rodzaju to alergia... bo nie każda alergia to AZS a to własnie przy tym paskudztwie dzieciaki sie drapia najwięcej i są niespokojne, a Kuba i Hubert maja właśnie AZS stąd to drapanie myslę, a u innych dzieci nie. Rozalka u nas też pod kolanami najgorzej było, no i moze na dłoniach jeszcze i szyi, ale teraz jesli cos mu sporadycznie sie pojawia to pod kolanami własnie i wtedy tam drapie jak szalony, głównie w nocy.
 
Pewnie zalezy tez jakiego rodzaju to alergia... bo nie każda alergia to AZS a to własnie przy tym paskudztwie dzieciaki sie drapia najwięcej i są niespokojne, a Kuba i Hubert maja właśnie AZS stąd to drapanie myslę, a u innych dzieci nie. Rozalka u nas też pod kolanami najgorzej było, no i moze na dłoniach jeszcze i szyi, ale teraz jesli cos mu sporadycznie sie pojawia to pod kolanami własnie i wtedy tam drapie jak szalony, głównie w nocy.

No masz racje, nie pomyślałam.Najgorsze te zgięcia i wierzch dłoni...mam wrażenie,ze nawet jak skóra gładka,to dalej zdarza sie,ze tą rączkę drapie(szoruje wierzchem dłoni o prześcieradło).Może to juz nawyk sie stał...:no:
 
Rozalka wszystko mozliwe...:-( Hubek cały czas spi w specjalnych rękawkach, które mu uszyliśmy z batystu,że gdyby się zaczął drapać we śnie to przynajmniej nie rozdrapie do krwi....:-:)no: po tym jak kiedy tak zrobił to juz więcej nie mam zamiaru oglądać tego widoku:-(
no ale jak narazie to skóra super, ma tylko lekkie liszajowate małe lekko zaróżowione plamki pod kolankiem jednym i nie swędzą go... oby tak dalej...
 
Rozalka wszystko mozliwe...:-( Hubek cały czas spi w specjalnych rękawkach, które mu uszyliśmy z batystu,że gdyby się zaczął drapać we śnie to przynajmniej nie rozdrapie do krwi....:-:)no: po tym jak kiedy tak zrobił to juz więcej nie mam zamiaru oglądać tego widoku:-(
no ale jak narazie to skóra super, ma tylko lekkie liszajowate małe lekko zaróżowione plamki pod kolankiem jednym i nie swędzą go... oby tak dalej...

No to super,u Kuby kilka małych plamek na przedramionach i też nie widzę,żeby mu to przeszkadzało.no teraz lekka wysypka w okolicy ust,ale to takie małe kropki,2 dni i zejda.
Najgorsze były te suche liszaje,prawda?,bo jak rozdrapane,to nadkażenia sie robiły...:baffled:Przynajmniej u Kuby...
 
reklama
Fajnie, że i u Kuby juz taka ładna skóra:-):tak: wiadomo zawsze jakieś tam drobiazgi wyskoczą to tu to tam ale w porównaniu z tym co było np rok temu....:no:

Najgorsze były te suche liszaje,prawda?,bo jak rozdrapane,to nadkażenia sie robiły...:baffled:Przynajmniej u Kuby...
no właśnie, i te sączące się rany potem, ech......:no: dobrze, że to już za nami:-) jak sobie pomyslę co przechodziliśmy, to mi sie ryczeć chce :-(
a chrzesniak mojego męża teraz właśnie to ma:szok: ale strasznie go zaniedbali...szkoda gadać...musza małemu bandażować nóżki i rączki takie ma rany....:-:)no: no ale dzis byli na wizycie u mojej teściówki to juz teraz powinno się goić pomału...
 
Do góry