reklama
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
Byłam u tej drugiej lekarki. Stwierdziła, ze jest to krtań, ale lekka. Wskazuje o tym ta chrypka. Dostała syropki i jeżeli się pogorszy to Augmentin. Podawanie syropków to koszmar, ale nie jest narazie gorzej, więc nie otwieram antybiotyku.
Ja wiem, ze zapalenie krtani jest groźne, ale denerwuje mnie to podejście tej lekarki. Wchodząc do gabinetu zakłada odrazu, ze dziecko jest ciężko chore, nawet jak miała tylko sapkę, albo kolkę. Gdy miała sapkę to musiałam wędrowac do laryngologa, zeby wykluczyc zapalenie ucha (nie było żadnych objawów ), a przy kolce zaleciła serię wszystkich badań zakładając, że to efekt jakiejś ukrytej choroby. Nie podjęła nigdy samodzielnej decyzji i nie zaordynowała sama żadnego leku oprócz Cebionu multi i witaminy D, ale na wszelki wypadek dała najniższe dawki, bo "podanie każdej dodatkowej kropli grozi przedawkowaniem". Do gardła zagląda 3 razy "wyjmując migdałki" a osłuchiwanie to prawdziwy koszmar. Przykłada stetoskop ok 40 razy z każdej strony, pomimo, że dziecko już wychodzi ze skóry. A potem i tak odsyła na konsultacje mówiąc, że najgroźniejsze są te choroby, których nie widac. Wizyta trwa ok. godziny, i ma ciągłe opóźnienia.
Ufff! Trochę się wyżaliłam, bo mnie dzisiaj doprowadziła do szału. Przepisałam Maję do drugiej, weszłam o wyznaczonej godzinie, wizyta trwała może kwadrans, pani potrafiła dziecko zbadac i nie traktowała mnie jak kogoś upośledzonego. Teraz tylko trzymam kciuki, żeby nie otwierac antybiotyku.
Ewamat, pediarta mojej Milenki tez taka byla (teraz mamy inna). Ganiala mnie i Milene po lekarzach, a oni mowili ze wszystko jest ok. Nawet raz nastraszyla nas ze Milene trzeba bedzie polozyc do szpitala, zrobic usg mozgu, usg brzucha, ciagle badania krwi i to na pewno jest chora tarczyca. Ile ja sie naplakalam i nachodzilam z Milenka na badania krwi. Bylysmy u kilku lekarzy i wszyscy mowili ze Milena jest zdrowa. Nawet jeden spytal sie co to za pediatra takie cos opowiada.
Wiem, ze na pewno ona chciala dobrze, ale zawsze sprawe tak postawila ze wygladalo to jak katastrofa.
Ewamat, pulmonolog to lekarz od chorób układu oddechowego, a więc m. in. też astmy.Irtasia, pulmunolog to lekarz od płuc.
Napisałam to tak ogólnie, chodziło mi o te skierowania.Ewamat, pulmonolog to lekarz od chorób układu oddechowego, a więc m. in. też astmy.
Oliwieczka
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
Kurcze Zosia ma strazne rumieńce na policzkach i dziwne pod oczkami, czerwone plamy :/
lekarza mojego już nie ma, podałam jej rano jajko ale jadła juz wczesniej i nie było żadnego uczulenia:/
...co to może być...podałam jej wapno, gorączki też nie ma
lekarza mojego już nie ma, podałam jej rano jajko ale jadła juz wczesniej i nie było żadnego uczulenia:/
...co to może być...podałam jej wapno, gorączki też nie ma
my wrócilismy od lekarza i mamy zmiane leków mam nadzieje ze pomogą lekarke zaniepokoiła gorączka Weroniki bo znów zaczela dzisiaj i to troche juz za dlugo trwa
a antybiotyk mamy odstawic bo on pogarsza stan nasilaja sie stolce;-)
a pozatym to byla bardzo zdziwiona ze lekarz na pogotowiu kazał brac Patrykowi nuforokazyd z antybiotykiem żoładek przy takieim zestawieniu wysiada i faktycznie Patryk strasznie płakał że brzuszek boli :-( skad ci lekarze sie biora to ja nie wiem
a antybiotyk mamy odstawic bo on pogarsza stan nasilaja sie stolce;-)
a pozatym to byla bardzo zdziwiona ze lekarz na pogotowiu kazał brac Patrykowi nuforokazyd z antybiotykiem żoładek przy takieim zestawieniu wysiada i faktycznie Patryk strasznie płakał że brzuszek boli :-( skad ci lekarze sie biora to ja nie wiem
irtasia27
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2007
- Postów
- 6 697
Teraz to ja juz zwariowalam moj Chris dostal goraczki 39 stopni nie ma ani kataru ani kaszlu , zbilam mu ja do 36,4 i teraz znowu mu idzie do gory . Raz juz bylo tak ze mial 39,8 goraczki zanim znim maz zdazyl dojechac na pogotowie to goraczka znikla.
Juz niewspomne o tej goraczce 40,2 przez 5 dni ktorej zbic nieszlo a kataru i kaszlu tez nie bylo.Co mu moze byc do licha mam z nim chodzic od lekarza do lekarza czy jak??
Juz niewspomne o tej goraczce 40,2 przez 5 dni ktorej zbic nieszlo a kataru i kaszlu tez nie bylo.Co mu moze byc do licha mam z nim chodzic od lekarza do lekarza czy jak??
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
No właśnie.Gorączka to znaczy,że organizm z czymś walczy.A drogi moczowe,nerki....?Ja właśnie przy takiej infekcji miałam tylko temperaturę.irtasiu, a robialas podstawowe badania...typu krew, mocz???
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 71
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 474
Podziel się: