reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

Karola, to chyba wszystko, co możesz zrobić, teraz to tylko pozostaje czekać i mieć nadzieję, że minie. Oli mniej już z nosa leci, ale to pewnie dlatego, że katar gęstszy. No, ale gorączki nie ma, więc cały czas mam nadzieję, że antybiotyk nie będzie potrzebny.
 
reklama
Dzięki dziewczyny, maścią majerankową też smaruję. Jak narazie Oli męczy się z katarem, ale nie byłam u pediatry, bo oprócz kataru nic jej nieolega. Raz w nocy miała 37,6 ale potem w ciągu dnia temp spadła do normalnej. Zobaczymy, może się uda zwalczyć chorobę bez antybiotyków. Narazie dostaje Cebion, wapno, wodę morską do noska i maść majeranowa pod, i smaruję jej klatkę piersiową Plumexem, bo działa jak inhalacja.

no i u nas katar i noc z glowy co chwile musialam ściagać z noska bo aż przez sen słszałam jak się gotuje. oj biedny od rana dostal łychę wapna i zaraz dostanie witaminkę C i jak codziennie multicelibion czy jakoś tak do obiadu( 5 kropli). biedactwo nie wiem jak mu pomoc aby szybko przeszło no i psikam ktobple do nosa jakieś homopatyczne Euphorbium i posmarowałam pod noskiem pulmexem

czy coś jeszcze mogę zrobić????????:confused::confused::confused::confused:
nie mam siły opisawac ale bardzo podobnie u nas
w 2 dzien swiat bylismy na pogotowiu i dzis ponownie z tym ,ze tym razem dostalismy skieronie do szpitala na laryngologie:-(
jestesmy w domu
zapalenie ucha, oka , nosa i krtani:baffled::-(
siata leków ,oczywiscie antybiotyk i krople do uszu , oka i nosa
padam na pisk
 
Ja pierniczę, Agusia, ale masz fatalnie!! Życzę aby dzieciątko szybko do zdrowia wróciło, no i przesyłam trochę swoich sił dla Ciebie!!
 
O cholera Agusia... no to się porobiło :-:)-:)-(
A właśnie się wczoraj zastanawiałam gdzie Ty zniknęłaś, to do Ciebie niepodobne.... trzymam mocno kciuki żeby Sarunia jak najszybciej wyzdrowiała... bidulka :-(
 
reklama
Do góry