reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

Nie martw się nusia23 może poprostu rączka ja tylko boli, idz do lekarza i przychodz z dobrymi wieściami :tak:

Kasiad
jakie chcesz zrobić badanie Oliwce? Chcesz iśc z nią do okulisty ? Dalczego?

My byliśmy jak Zosia miala 5 miesięcy przez 4 dni musiałam kropić jej do oczek kropelki, po 4 dniach przyszliśmy na badanie, Zosie położyła Pani doktor na stole druga Pani przytrzymała jej główkę, ja rączki ( chociaz Zosia się nie wierciła) i palcami przytrzymała sobie jedno oczko żeby nie mrugała szybko przyświecila latareczką i jakoś tak zbadała.:tak:
 
reklama
Niestety nie mam dobrej wiadomosci:-:)-:)-:)-:)-(
Julcia ma zlamana raczke w nadgarstku......ryczec mi sie chce:-:)-:)-:)-(
Nie ma jej w gipsie, bo lekarz stwierdzil ze nie bedzie jej unieszczesliwial do konca....mowi ze dzieci maja bardzo mocne okostne ze nie trzeba tego robic, ale przez 3 tygodnie ZERO CHODZENIA NA CZWORACZKA I OBCIAZANIA TEJ RACZKI ....24/h chronic ja przed wszystkim:sorry2::dry::no::wściekła/y::-:)-:)-(
nie wiem jak to bedzie, jestem przerazona....
 
ja juz nie chciałm cie straszyc ale podejrzewałam to:-(
mojej kolezanki chrzesniaczka miała to samo ale zupenie nie wiedza od czego
pan doktor powiedział,ze to sie bardzo czesto zdarza:baffled:
wspłóczuje
duzo siły
i zdrówka aby szybko sie zrastało
 
Niestety nie mam dobrej wiadomosci:-:)-:)-:)-:)-(
Julcia ma zlamana raczke w nadgarstku......ryczec mi sie chce:-:)-:)-:)-(
Nie ma jej w gipsie, bo lekarz stwierdzil ze nie bedzie jej unieszczesliwial do konca....mowi ze dzieci maja bardzo mocne okostne ze nie trzeba tego robic, ale przez 3 tygodnie ZERO CHODZENIA NA CZWORACZKA I OBCIAZANIA TEJ RACZKI ....24/h chronic ja przed wszystkim:sorry2::dry::no::wściekła/y::-:)-:)-(
nie wiem jak to bedzie, jestem przerazona....
nuśka, tulę cię wirtualnie:tak:Oby małej szybciutko rączka się wygoiła.
 
Agusia, a jak to bylo z tym dzieciatkiem , tez nie miala gipsu....bo ja sie strasznie dziwie ze ona nie ma zadnego usztywnienia na raczce:confused: przeciez nie jestem w stanie jej upilnowac...jesli chodzi o raczkowanie, i upadek czy cos w tym stylu owszem....ale nie mam pojecia czy ona moze tej raczki uzywac.....:confused:
kurcze juz nic nie wiem...buuuuuuu,...............:-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
 
Nuśka, współczuję bardzo :-( Nawet nie pomyślałam, że tak łatwo dziecko może rączkę złamać :baffled: I też się dziwię, że bez gipsu, ale może są takie metody :confused: Choć ja osobiście widziałam niemowlaki z gipsami, ale może to zależy od rodzaju złamania :confused:

Ewamat, sama nie wiem, czy pójdę na to badanie, jeszcze się zastanawiam.

Oliwieczka, byłam z Oliwką u okulisty z powodu tego, że lewe oko ucieka jej czasem do środka. Nie dało rady zrobić jej badania na aparacie, bo nie chciała na nim brody oprzeć, więc okulistka zapisała krople atropinowe i mam przyjść po tygodniu na badanie bez aparatu.
 
Biedna Juleczka:-:)-:)-:)-:)-:)-( Tak mi smutno sie zrobilo jak to przeczytalam. Z calego serducha ja i Milenka zyczymy Juleczce szybkiego powrotu do zdrowia, a Tobie Nuśka wytrwalosci. Trzymajcie sie dziewczyny.
 
reklama
Jejku, biduleńka Julka...i nuśka Tobie też nie łatwo...dziwne, że bez gipsu, ale moze teraz takie metody....albo lekarz wątpliwy
 
Do góry