reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

Nie wiem czy to taki typowy trudny okres u cycusiowych dzieci, bo nie tylko ja się skarżę na takie nocki, czy to jakieś złe przyzwyczajenie i jakoś trzeba malucha od tego odzwyczaić :confused: Tylko jak :confused:

Kasiad nie konieczne tylko cycusiowych..ostatnio Filip też budzi sie w nocy, co prawda nie na jedzonko, bo tego już dawno sie odzwyczaił, ale na picie....a czasem to tak by pomruczeć...i ostatnie dwa tygodnie to tak rożnie w nocy bywa, często są super nocki, a czasem koszmarne...a wczoraj jak był w nockę grzeczny to ja nie spalam z bólu zęba, a dziś jak chciałam odespać to jak na złość marudny:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Może to w ogóle taki okres u dzieci w tym wieku...:sick::sick:
 
reklama
Tycia, ale masz super córunie...tak doroślaczka już z niej...a moja siostra starsza o 2 lata a tłumok z niej niesamowity, nawet w swoim pokoju nie umie sprzątnać:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Kurde juz nie wyrabiam-ostatnie dwa wieczory dostala kaszke na noc-i tak budzila sie w nocy i szukala cyca-do tego wszystkiego miala bole brzucha i ciagle sie przebudzala i przez sen plakala(oj sasiedzi sobie nie pospali).

i dlatego właśnie ja nie daję kaszki na noc u mnie było podobnie pobudka w nocy płacz marudzenie że nie może zrobić kupki i to ją wybudzało całkiem ze snu. Teraz nie daje kaszki na wieczór wcale :no: butla o 21.00 lub wcześniej kolejna raz w nocy i potem już rano :tak:

dziś wyjątkowo moja obudziła się 2 razy o 1.00 i o 5.00 na butle ale głodomor się robi :szok: i potrafi wypić 210ml :tak:
 
KAsiad, Miska, Ewamat...u mnie podobnie..LAila wisi na cycku jak za dawnych czasow... i tez nie wiem czy to taki okres ale wynika z tego ze tak..

EWAMAT LAila tez tylko lubi mleko mamusine. ze sloiczkow je bardzo niewiele, maxymalnie 4-5lyzeczek, a czasem nawet mniej (dzis np dalam jej kaszke na sprobowanie,juz po 2 lyzeczkach dostala odruch wymiotny a przeciez nie moge jej karmic na sile.... bo daje sloiczki od prawie 2 miesiecy ale ilosc nadal taka sama....co robic?
 
jakby ktos mial rady w zwiazku z powyzszym pytaniem, bylabym bardzo wdzieczna....

a jesli chodzi o to cycolenie nocne, zle spanie,placz, niepokoj, chec bycia na rekach (jak u Ciebie TYCIA) to mysle sobie ze to owszem i zeby ale poczatki tego tzw strachu 8 miesiaca (moze nazwa wlasna jest inna, ale wiecie o co chodzi). wydaje mi sie ze nasze dzieci maja zwiekszona potrzebe kontaktu z mamusiami i w powyzsze sposoby daja temu wyraz....
 
ZGADZAM SIE LASKA
no tak jak mowisz u mnie wszystko tak samo no moze a raczej napewno oporcz tego słowa CYCKA BO U NAS BUTELKA:sick:
 
Susu,a moze sprobuj jednak ociupinke dosalac zupki?Moze wtedy zasmakuja?
Konrad na szczescie chetnie je.Zjada po calym malym sloiczku i w tej chwili wydaje sie to byc akurat tyle ile potrzebuje.Je tez piers dosc czesto i nadal jest chudzielcem;-).Ciekawe od czego to zalezy?
Wczoraj dostalam pierwszy okres i mam wrazenie,ze jakos pokarmu mam mniej.Jakbym dawala piers Konradowi w nocy przez sen,to pewnie byłyby pelniejsze,ale lepiej dla zoladeczka,zeby te przerwe nocna jednak mial...:sorry2:
Musze przejrzec schemat zywienia ,ale nie mam kiedy.Wierzcie mi mam co robic z moja trojeczka:sorry2:.Nie mam kiedy w domu sprzatac,a teraz wieczorem padam.Wstawie tylko zmywarke i pranko...:crazy:
 
dzieki Tycia za odzew..
a co do tego ze masz do roboty z trojeczka to sie domyslam ze to nie takie hop siup...trzymaj sie cieplo!!!!
 
reklama
KAsiad, Miska, Ewamat...u mnie podobnie..LAila wisi na cycku jak za dawnych czasow... i tez nie wiem czy to taki okres ale wynika z tego ze tak..

EWAMAT LAila tez tylko lubi mleko mamusine. ze sloiczkow je bardzo niewiele, maxymalnie 4-5lyzeczek, a czasem nawet mniej (dzis np dalam jej kaszke na sprobowanie,juz po 2 lyzeczkach dostala odruch wymiotny a przeciez nie moge jej karmic na sile.... bo daje sloiczki od prawie 2 miesiecy ale ilosc nadal taka sama....co robic?
Nie mam recepty na ssaka. gdybym miała, to nie miałabym problemu. Chociaż wiem, że jest to mój brak konsekwencji. Umiałam Majkę nauczyc jedzenia z cyca. A robiłam to niemalże na siłę |(po leżeniu 2 tygodnie na intensywnej) i wiem, ze to tylko dzięki mojemu zaparciu. A teraz z jednej strony chciałabym to już ukrucic, ale z drugiej wcale nie. I w tym jest problem. Wcale by mi to nie przeszkadzało, gdybym nie miała w perspektywie powrotu do pracy.
A co do zupek, to Majka też je różnie. Ale ja nie odpuszczam. Nie daję jej na siłę, ale rozkładam czasami nawet na trzy raty. Zaczynam ok. 12, jeżeli nie zje całej porcji(ok. 180), to za jakiś czas dostaje następna ratę i tak do skutku. Wolę jej dac całą porcję zupki nawet jeżeli już nie zje żadnej kaszki na wieczór.
 
Do góry