albo znowu nie wiem która to :-(reklama
Miśka 5
Mamy lutowe'07
Moja Wiktoria też została zaszczepiona tym świństwem
2 lipca. Nie było żadnych objawów ubocznych, ale jak czytam co mogłoby się zdarzyć, to po prostu mi ręce opadają. Nie dość, że człowiek płaci za szczepionki, to jeszcze może własnemu dziecku bałaganu narobić
A jeszcze w marcu chciałam zrezygnować z tego infarixa, na rzecz bezpłatnych, to mi doktorka odradziła, bo po co dziecko męczyć tyloma kłuciami, a ja nie zawierzyłam swojej intuicji:sick:
2 lipca. Nie było żadnych objawów ubocznych, ale jak czytam co mogłoby się zdarzyć, to po prostu mi ręce opadają. Nie dość, że człowiek płaci za szczepionki, to jeszcze może własnemu dziecku bałaganu narobićA jeszcze w marcu chciałam zrezygnować z tego infarixa, na rzecz bezpłatnych, to mi doktorka odradziła, bo po co dziecko męczyć tyloma kłuciami, a ja nie zawierzyłam swojej intuicji:sick:
Gosia to jest płatna szczepionka skojarzona. Cholera on kosztuje tyle kasy i jeszcze wadliwa!?
aha no to jestem spokojniejsza mała mi wywijała na rękach i nie mogłam się skupić
jak to czytałam i nie wiedziałam o co chodzi na szczęście my korzystamy z bezpłatnych ...
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
A ja jestem tak wkur..na!!! też muszę sprawdzić którą serią była szczepiona moja Milenka. Ale z drugiej strony jaką mamy pewność że inne serie były ok?!
Pisałam to już na innym wątku, to i tu to przytoczę.
Ja byłam 28 sierpnia na szczepieniu z moją córką. Akurat szczepiona była na WZW b. W poczekalni były trzy mamy z 6 tygodniowymi dzieciaczkami. Wszystkie miały infanrix ipv+hib!! Po pierwsze przecież to było już w momencie kiedy szczepionka była wstrzymana!!! W takim razie nawet jeśli te mamy zakupiły szczepionkę wcześniej to lekarz nie powinien był szczepić dzieci!!!
Ten sam lekarz, kiedy ja urodziłam córkę, właśnie odradził mi szczepienie 6-cio tygodniowego dziecka szczepionką skojarzoną. Dopiero następne dwa szczepienia miałyśmy Infanrix-em. I co gorsza właśnie po lipcowym szczepieniu zauważyłam u Milenki kilkakrotnie drganie główki. Właśnie wczoraj mówiłam to neurologowi!!!! Matko!!Szlag mnie trafia na ten burdel w naszym państwie. Dosłownie nigdy nie można być niczego pewnym.Wcześniej szczepiono nam dzieci trefną szczepionką na wzw b .
Pisałam to już na innym wątku, to i tu to przytoczę.
Ja byłam 28 sierpnia na szczepieniu z moją córką. Akurat szczepiona była na WZW b. W poczekalni były trzy mamy z 6 tygodniowymi dzieciaczkami. Wszystkie miały infanrix ipv+hib!! Po pierwsze przecież to było już w momencie kiedy szczepionka była wstrzymana!!! W takim razie nawet jeśli te mamy zakupiły szczepionkę wcześniej to lekarz nie powinien był szczepić dzieci!!!
Ten sam lekarz, kiedy ja urodziłam córkę, właśnie odradził mi szczepienie 6-cio tygodniowego dziecka szczepionką skojarzoną. Dopiero następne dwa szczepienia miałyśmy Infanrix-em. I co gorsza właśnie po lipcowym szczepieniu zauważyłam u Milenki kilkakrotnie drganie główki. Właśnie wczoraj mówiłam to neurologowi!!!! Matko!!Szlag mnie trafia na ten burdel w naszym państwie. Dosłownie nigdy nie można być niczego pewnym.Wcześniej szczepiono nam dzieci trefną szczepionką na wzw b .
Miśka 5
Mamy lutowe'07
Karolina u nas było tak samo, jak Wiki miała 6 tyg nie zaszczepili mi jej 5 w 1, bo takie mają zasady, ze 6 tyg maluchów nie szczepia własnie Infarixem. Dopiero 2 następne dostała 5 w 1, z czego druga dawka pochodziła z tej trefnej serii
. Co do tych maluchów w twojej przychodni, być może mamy same chciały, żeby ich dzieci były od razu zaszczepione skojarzoną szczepionką.reklama
Miśka 5
Mamy lutowe'07
Infarix IPV + Hib
