Majka też się poci. Teraz strasznie. Przy karmieniu pot spływa jej z główki. Ale tłumaczę to anemią, którą niestety ma. Spowodowana jest trochę może tym, że bardzo nadgania tą swoją niską wagę urodzeniową i bardzo szybko teraz rośnie. Ale bierzemy już od jakiegoś miesiąca hemofer. Poproś lekarkę o zrobienie badań, to wtedy się okaże co jest przyczyną. Może poprostu tak jego organizm reaguje i nic się nie dzieje.
reklama
Jak Wasze dzieciaczki dzisiaj znoszą tę pogodę? My dwa ostatnie dni spędziliśmy w plenerze nad basenem. Było super. Ale dziś już siedzimy w domku. Majka w dzień robi sobie taki półgodzinne drzemki. A dzisiaj spała rano godzinkę i teraz śpij uż trzecią godzinę. Aż chodzę i sprawdzam czy oddycha. może to jest taki sposób na przetrwanie tych upałów.
sawa13
Mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2006
- Postów
- 413
no właśnie moja mała tez ma stwierdzoną anemie na cycku. ale też od 3 tyg bierze żelazo czy anemia może mieć wpływ na pocenie sie?. a jeżeli chodzi o krzywicę kasiad to berzemy cały czas vigantol i czy to może byc niewystarczające?
no i oczywiscie mała nadal nic nie chce wziąć do ust...
:sick:
no i oczywiscie mała nadal nic nie chce wziąć do ust...
:sick:
Paulinie też podawałam Vigantol, nie pamiętam juz ile, bo to było 16 lat temu, ale dostawała nawet zwiększona dawkę i nadal się pociła. Lekarze stwierdzili, że źle wchłania vit D3 po prostu.
Ile dajesz kropelek?
Maja miała właśnie zrobione te badania po mojej sugestii, że się poci. Pediatra powiedziała, że z nich będzie wiadomo czy ma krzywicę czy nie. Nie znam się, więc nie będę się mądrzyć. Oprócz morfologii miała oznaczone jeszcze "coś". Z tego wynika, ze chyba reszta jest ok. I tak będę robiłą kontrolne po wakacjach to zobaczymy co dalej.
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
czyli musi miec bardzo duze ciemiaczko skoro tak duzo i dwa razy dziennie
my podajemy 1 krople dziennie a jak taka pogoda jak teraz to wcale nie mamy:-)
Piszesz, ze nabawiłą się anemii na piersi. Ja znalazłam taki artykuł, oto fragment: "W zapobieganiu niedokrwistości z niedoboru żelaza u niemowląt istotna jest profilaktyka, polegająca na karmieniu piersią co najmniej przez 6 miesięcy, a po wprowadzeniu karmienia sztucznego stosowanie mieszanek mlecznych wzbogaconych żelazem. U dzieci karmionych sztucznie od urodzenia wskazana jest stosowanie mieszanek wzbogaconych żelazem. Mleko kobiece i mleko krowie zawierają takie samo stężenie żelaza (około 0.5 mg/L) ale około 50% żelaza jest wchłaniane przy karmieniu piersią, natomiast tylko 10% z mleka krowiego. Stężenie żelaza w mieszankach wzbogaconych w żelazo wynosi 10-13 mg/L, ale tylko 5% żelaza zostaje wchłonięte." Zresztą zrobiłam morfologię i mam bardzo dobrą, więc karmienie piersią tu chyba nie jest przyczyną. Bardziej jej przygody okołoporodowe i niska waga urodzeniowa.no właśnie moja mała tez ma stwierdzoną anemie na cycku. ale też od 3 tyg bierze żelazo czy anemia może mieć wpływ na pocenie sie?. a jeżeli chodzi o krzywicę kasiad to berzemy cały czas vigantol i czy to może byc niewystarczające?
no i oczywiscie mała nadal nic nie chce wziąć do ust...
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
ale jesli twoje zapasy zelaza zgromadzone w ciazy koncza sie z upływem 4 miesiecy od porodu to skąd dziecko karmione piersia ma je miec?
reklama
