reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad naszymi maluszkami

Z łapaniem za ucho - Michaś łapie wszystko, co mu się nawinie pod rękę, czasem jest to także ucho - wyraźnie widzę, że nie ma tu żadnych "podtekstów" w stylu, że go boli - trafił rączką to i złapał.

A co do ssania kciuka - jeśli robi to 2 razy na tydzień, to, Lil kate, daj sobie spokój. Jeśli będzie to robić częściej, to spróbuj dać jej coś, żeby zająć ręce, najlepiej jakiegoś gryzaka, może poskutkuje:-)
 
reklama
Co do smoka Julki, to maz jej go dawal tak specjalnie...nie probuje juz jej do niego przyzwyczaic nie ma juz takiego sensu:no:

Co do uszka to faktycznie Julcia tez sie za niego ciagnie ale przy karmieniu...poprostu go sobie trzyma w czasie jedzonka:tak::-)martwie sie ze bedzie miala odstajace uszko;-):-p
Kciuka nie ssie tylko palec wskazujacy, ale tez tylko od czasu do czasu...czesciej jest to cala piastka:-)
 
Dziewczyny,mój maluch ostatnio ciągnie się często za prawe uszko.Nie płacze,ale czyżby go ucho bolało?A może odkrył kolejną część ciała?Czy u Was też się to przytrafiło?

a u nie mała od początku tak robi może nie tyle co chwyta ale trąca ręką :tak: juz tak ma od początku jak jest zła :-D
 
Ostatnio LAilusia boi sie obcych, nie wazne jak by sie starali buzka w podkowke i plaaaaaaaaaaaaaaaacz... wczoraj bala sie nawet swojej 5letniej ku´zynki...

ale dzis kolezanki sie nie bala, usmiechala sie do niej, a od znajomego meza ktory takie przesmieszne miny robil nie mogla oderwac wzroku....

nie wiem czy to taka faza czy humory mojej dzieciny....zauwazylam ze bardziej lubi sie do mezczyzn usmiechac....coz kobieta jest...;-)
 
Ostatnio LAilusia boi sie obcych, nie wazne jak by sie starali buzka w podkowke i plaaaaaaaaaaaaaaaacz... wczoraj bala sie nawet swojej 5letniej ku´zynki...

ale dzis kolezanki sie nie bala, usmiechala sie do niej, a od znajomego meza ktory takie przesmieszne miny robil nie mogla oderwac wzroku....

nie wiem czy to taka faza czy humory mojej dzieciny....zauwazylam ze bardziej lubi sie do mezczyzn usmiechac....coz kobieta jest...;-)
to taki etap
będzieie jeszcze gorzej, wszyscy obcy będą be
 
no jestem ciekawa jak to bedzie w moim rodzinnym miescie. po intensywnych rozmyslaniach i radzeniu sie godzinami (wieczornymi) u niektorych fajnych osob (gites;-)), jade za tydzien na tydzien lub pare dni do mamy.....Lailusia po raz pierwszy stanie ( no nie calkiem) na ojczystej ziemi....
 
reklama
Do góry