reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszkami

reklama
My dziś dotarliśmy do alergologa - wysępiłam skierowanie, bo zmiany skórne trwające rok - raz były raz nie - już mnie zmęczyły.

No i dowiedziałam się, że prawdopodbnie Szym jest trochę przebiałkowany - stąd pojawiające się malutkie suche/szorstkie plamki na ciele i ciągle rumiane policzki.

Dostaliśmy jakąś robioną maść - jutro idę zanieść receptę i dietę polegająca na bilansowaniu ilości spożywanego białka w ciągu dnia.
Zalecane jest zjadanie 2g białka na kg ciała, jeśli dajemy więcej to stąd te zmiany skórne.
 
Ivka - z nieba mi spadłaś!! :-)
młody też ma suche plamy - ostatnio się nasiliły i zwiększyła sie ich ilość - pediatra podejrzewa AZS, niekoniecznie o podłożu alergicznym - póki co mamy wrócić do nabiału, ale czekolada kategorycznie "NIE" (o tym sie już przekonałam wcześniej, choć i tak jadł bardzo rzadko i małe ilości) no i odstawiamy też herbatki owocowe (takie z Herbapolu), i jajka poki co też idą w odstawkę...

możesz wrzucić tą/tę dietę??
 
hmmm:baffled::baffled::baffled:
IVKA- nie chce cie zmartwic, ale rozmawialam z lekarzem, ktory bardzo sie tym interesuje i tlumaczyl mi, ze nie ma czegos takiego jak "przebialkowanie". To co kiedys bylo brane za przebialkowanie to byl wynik niedoboru ktorejs witaminy z grupy B. A w ogole ostatnio czesc lekarzy zaleca nawet zwiekszanie ilosci bialka w diecie dzieci.

Natomiast suche plamy to zwykle objaw alergii, ktora zreszta najczesciej powodowana jest po prostu uszkodzeniami w jelicie- z powodu przerostu grzybow w jelicie. W jelitach robia sie "dziurki", przez ktore zbyt duze czasteczki bialka z pokarmu przedostaja sie do krwioobiegu i stad reakcja uczuleniowa.
Nie tylko ten lekarz mi to mowil, w kilku ksiazkach znalazlam te same informacje, kiedy szukalam czegos w zwiazku z uczuleniami Oli.
 
u Maksia od jakiegos czasu obserwuje nasilenie objawów, zaczerwieniona skóra pod oczami , na szyi i policzkach:-( bylismy przed Świetami u pani alergolog, przepisała nową masć, która dała dużą poprawe no a 14 kwietnia mamy isć na pierwsze testy pokarmowe i zobaczymy co z tego wyjdzie...
 
Aniam - a czy Ola dostawała/dostaje jakieś leki na alergię? czy stosujesz tylko dietę??

póki co u nas plan jest taki, że wracamy z nabiałem (pomału), ale rezygnujemy z jajek, herbat, cytrusów - no i zobaczymy...
 
u nas leki tylko te sterydowe miejscowe pomagaly, no ale to zadna pomoc tak naprawde, tylko ostatecznosc w wypadku nasilenia objawow.
Pomogla dieta -o ile trzymamy scisla diete, to wszystko jest ok.

Ola jajka juz moze jesc (kupuje jej tylko zerowki , te z ekologicznego chowu, drogie, ale one nie maja w sobie roznych czesto uczulajacych substancji.)
je tez maslo. Natomiast mleko i nabial odpada absolutnie, tak samo jak cytrusy.

Ale generalnie biala maka, (w jakiejkolwiek postaci, czy to makaron, czy chleb albo bulki), cukier, bialy ryz bardzo szkodza bo sa pozywka dla grzybow.
 
reklama
hmmmm Maks też długo miał szorstkie poliki i różnie się to nasilało, czasem aż zaczerwienione - to na pewno było uczuleniowe i też już chciałam się z nim wybrać do lekarza - skończyło się banalnie, w lutym miał katar i dawałam mu wapno (!!!) wyleczyło się wtedy i nie wraca (odpukać) - tyle, że pojęcia nie mam co to za licho było:no:
 
Do góry