reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszkami

w warszawie do publicznego przedszkola przyjmują od 3 roku życia ale są jeszcze niepubliczne i prywatne i tam można posłać 2,5 latka
 
reklama
to fajnie by było, bo u nas to nawet gadać nie chcą, ale z drugiej strony te niepubliczne wcale nie są takie drogie , zresztą prywatne też nie
 
ja też będę polować na wrzesien z Bartkiem ale nie wiem czy sie uda - rzeczywiście jest przepełnienie

Kinga u nas jest rekrutacja internetowa ( całym Szczecinie) znajdę link i ci podam

jednak z tego co pamiętam to rozpoczyna siew kwietniu
 
ja też chciałam posłać Młodą do przwdszkola, ale wszyscy wkoło mówią mi, że będzie za mała....i chyba zrezygnuję w tym roku
ale i tak podejdę i się popytam
 
pamiętaj że to jeszcze 8 miesięcy - dziecko będzie dużo mądrzejsze, a raptem o 2 -3 miesiące młodsze od najmłodszego 3 latka
 
Maja już jest zapisana do przedszkola ale na wrzesień 2009. Na rok 2008 jest na liście rezerwowej (79 miejsce :)). W innych okolicznych przedszkolach sytuacja na ten rok podobna, 3 latki mają pierwszeństwo.
 
Wiem , że w Krakowie była rekrutacja elektroniczna i nie były w ogóle brane pod uwagę zgłoszenia dzieci, które na dzień 1. września nie miały ukończonych 3 lat- do naszego przedszkola nie dostały się bliźniaki(dzieci kuzyna mojego męża, które są ze stycznia). Nie wiem , czy tak było we wszystkich przedszkolach w Krakowie, czy tylko w naszym. Krzyś i Kubuś chodzą teraz do prywatnego, w którym czują się świetnie-zaaklimatyzowały się mimo, że są tam najmłodsze oraz mimo tego, że kilka miesięcy wcześniej nie chciały się zaaklimatyzować w żłobku i trzeba je było stamtąd zabrać po tygodniu (bo wpadały w histerię jeszcze w domu- już przy ubieraniu kurtek). Tyle, że to przedszkole jest drogie-mimo zniżki wychodzi 700 zł, nie ma wyżywienia, a godziny otwarcia 8-13 też nie są im na rękę. Tak więc ich mama regularnie chodzi do przedszkola i rozmawia z dyrektorką i podobno to pierwszy rok , w którym do tej pory nie zrezygnowało z chodzenia do przedszkola ani jedno dziecko.
Natomiast jak ja Kazika zapisywałam( to było niecałe dwa lata temu), to poszłam pogadać z dyrektorką , ładnie się uśmiechnęłam, poprosiłam i wzięła go tak w środku roku szkolnego, jednak wskoczył wtedy na miejsce jakiejś dziewczynki.

Zosię też chciałabym posłać od września, ale trochę się boję , że ona nie ma tych szczepionek wszystkich...:-(
 
reklama
Do góry