reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Opieka nad maluszkami

Kati - to jak ze wszystkim co lekarz to opinia

znajdziesz zarówno tych lekarzy co mówią że bez kapci jak i tych co powiedza że tylko w kapciach - i bądź tu człowieku mądry !!!!

a co do skarpet i sandałek - to właśnie wszystko zalezy od tego co kto lubi...
dlatego staram sie nie krytykowac wyglądu innych ludzi - sa różne powody dlaczego tak wyglądają a nie inaczej, badź mają taki gust jaki mają - to ich sprawa...

tak już jestesmy stworzeni że każdy lubi co innego :-p
ja nigdy w życiu nie zasnę w skarpetkach, brrrrr,
w domku cały czas na boso - biedne moje pięty, gdzioe sie da na boso,

a że kocham sandały to nie włoże w lato nogi w nic innego (oczywiście mówię o turystycznych sandałach nie o eleganckich - takowych nie posiadam :p) to na zimne letnie dni z przyjemnoscią zakładam skrapetki i sandałki :) nie lubie pełnych butów w kazdych mi jest za gorąco...
 
reklama
A ja marznę od stóp. Kiedyś byłam tak zdesperowana, chcąc chodzić w japonkach, gdy było chłodno, że chciałam sobie kupić te skarpetki pięciopalczaste !!!! :-D:-D:-D R. wybił mi to z głowy


 
KingaP a to dobre :-):-):-), dawno sie tak nie usmialam :-).

My (tzn. cala trojka :-)) lubimy chodzic najlepiej na bosaka po domu i ogrodzie ( tutaj mamy tylko trawy tak 5mx5 wiec to zaden ogrod ) ale tez lubimy. Marysia na poczatku jak ja na trawie na bosaka postawilam to stala jak wryta i bala sie zrobic kroku ale szybko sie przystosowala.

Marysia po domu goni na bosaka (mamy wykladzine no i plytki) a ostatnio kupilam jej sandalki skorzane z cala pietka na dwa rzepy i jestem zachwycona ze je dostalam (bo tu ciezko dostac mądre buty) i mala w nich biega bez skarpety a o to mi chodzilo bo lato jest tu straszne i tak mi jej szkoda bylo zeby smigala w skarpetach. A ja to prawie cale lato w japonkach smigam, tak sie tu nauczylam :-p. Jak bylismy w Polsce w zeszlym roku to moja mamusia i siostra to mnie wciaz pytaly czy ja innych butow nie mam ;-):-) no a co ja poradze...... :-) lubie i juz .
 
w tym roku w PL juz by się nikt nie zastanawiał nad Twoimi japonkami, ja się do nich nie przekonałam - ale juz prawie nikt nie chodzi w innych butach :-)
 
a co do japonek ..ja chodziłam od małego w japonkach ...teraz wybieram klasyczne sandały zwłaszcza do pracy...bo przecież jest dress code ..ja nie uznaje zadnej golizny w pracy i dekoltów w pracy musi byc klasycznie i spokojnie ..na wieczór jest bardziej szałowo
 
A ja się dopiero w tym roku przekonałam do japonek....ale to była sytuacja przymusowa;-). "Jak się nie ma co sie lubi, ....":-D

I muszę powiedzieć, że są to moje ulubione obecnie buty...:-)
 
ja do japonek nei umiem sie przekonac, a probowalam :happy2:

co do sandalkow i skarpetek, to czasem jest tak ze zaloze bartowi sandalki plus skarpetki i to z tego powodu ze sandalki nei sa z czystej dobrej skorki wiec boje sie jakis odparzen na stopkach, jak kupimy takie "wypasione" skorzane to naucze malego na gola stopke butki zakladac.
ja sama lubie na boso, w sandalach w lecie chodzic. ale jak jest chlodniej to skarpetka i sportowe buty.
za to szilek za zadne skarby nie ubiore :tak: bo sobie nogi połamie :-)

ivka: co poniektorzy to tych 5x5 metrow ogrodu i tak ci zazrdoszcza :tak:;-)
 
Kupiłam dziś Szymonowi porządne obuwie do chodzenia w domu!!!

Do tej pory miał na zmianę dwie pary kapci z lemigo i kiedy chodził po kilka kroczków było wszystko ok, ale kiedy zaczął chodzić naprawdę (prawie od razu zaniechał raczkowania) to zaczęły mu się w tych kapciach tak potwornie pocić stopy, że skarpetka była jak wyjęta z wody, a same stopy zaczęły strasznie brzydko pachnieć :baffled:

Zapytałam więc znajomej, która była u dr Michajłowa, jakie kapcie on zaleca i dziś takie kupiłam.

One są w Bartku, choć to zdaje się firma Daniel. Stoją na półce z obuwiem profilaktycznym i są zapinane na 3 rzepy. Wykonane całe ze skóry, z profilowaną wkładką i sztywnym zapiętkiem. Cena, wg mnie, bardzo przystępna, bo 64,50zł.
I co najważniejsze - Małemu się podobają! Śmiga w nich po domu jak mały samochodzik:-)
 
reklama
och, ja pierdykam. jak dla mneio niby cana butow dzieciecych do wytlumaczenia- bo sa w wiekszoci ze skorki. to i tak przerazaja mnie te ceny. a wlasciwie nie ceny tylko to ze za 3-4 tyg. znow trzeba biegac do sklepu po wiekszy rozmiar.
przed nami teraz zakup nowych sandalkow i kapci wlasnie bo juz wyrasta z tych co ma :eek:
 
Do góry