reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszkami i wszystko co z nią związane

ale wam dobrze moj je flaszke kolo 20 wczoraj nawet dosypalam troszke kaszki zeby karmienie o 12 zniklo i obudzil mi sie o 1:30 zjadl flach po ktorej zazwyczaj zasypia jak odbegnie a ja na spiaczku przewijam go ale wczoraj zrobil kupke i tak mu sie zachcialo zabawy ze do 3:30 z nim siedzialam pozniej znowu pobudka o 6 i juz nie chcial spac naszczescie jestem u mamy wiec sie nim zajela a ja sobie dospalam do 9 :) korzystam poki mam babcie;)
 
reklama
U mnie Zuzia kompana o 19tej i około 19;30 dostaje mleczko teraz już z kleikiem ryżowym i śpi do 4-5 , zje i dalej spi ale tak do 6 tej. Od 6tej juz jest śpiewanie , ćwiczenie nóżek i zaczepianie mamy z łóżeczka aby ja wziąć do siebie i zmienić pieluszkę , pobawić się. Tak juz jest do 8ej :-) o 8ej zje sniadanko , poranna toaleta, przebranie w ciuszki dzienne i tak około 9;39 -10tej zasypia do 12tej przewaznie. o 12 je mleczko i sie bawi do 14tej pózniej spi tak do 16tej i znowu mleczko. Miedzy 17ta a 18ta jest jeszcze małe spanko z 20 min i znowu kompanie wychodzi:-)
Na razie nic w rytmie sie nie zmienia ale sadze ze jak zaczne jej dawac o 20 kaszke to pospi juz wtedy do 6 rano i troche sie zmieni rytm dnia ale sie napewno jakos ładnie z obiadkami ułozy:-)
 
U mnie Zuzia kompana o 19tej i około 19;30 dostaje mleczko teraz już z kleikiem ryżowym i śpi do 4-5 , zje i dalej spi ale tak do 6 tej. Od 6tej juz jest śpiewanie , ćwiczenie nóżek i zaczepianie mamy z łóżeczka aby ja wziąć do siebie i zmienić pieluszkę , pobawić się. Tak juz jest do 8ej :-) o 8ej zje sniadanko , poranna toaleta, przebranie w ciuszki dzienne i tak około 9;39 -10tej zasypia do 12tej przewaznie. o 12 je mleczko i sie bawi do 14tej pózniej spi tak do 16tej i znowu mleczko. Miedzy 17ta a 18ta jest jeszcze małe spanko z 20 min i znowu kompanie wychodzi:-)
Na razie nic w rytmie sie nie zmienia ale sadze ze jak zaczne jej dawac o 20 kaszke to pospi juz wtedy do 6 rano i troche sie zmieni rytm dnia ale sie napewno jakos ładnie z obiadkami ułozy:-)

zazdroszcze ze hohoh fajnie juz miec tak poukladanego dzieciaczka
 
U mnie to samo, a było już tak pięknie. Pubudka była około 4-5, a teraz ok. 1-2 i potem znów o 5 i o 8, gdzie od 5-8 to co chwila trzeba dać jej smoczka bo się rzuca i wyje... W dzień podobnie, histeryczne napady płaczu, nie idzie jej uspokoić. Dzisiaj idziemy na szczepienie i jak to jeszcze pogorszy to chyba wyjdę z siebie...:baffled:
witam serdecznie Drogie Mamusie, u mnie jest to samo, prawdę mówiąc trochę mi ulżyło, że nie jestem sama, bo normalnie już mialam iśc z Bartkiem do lekarza z powodu tych histerycznych napadów płaczu.I nie wiem czy nie pójdę bo może go coś boli? ale brzuszek wykluczam na pewno. Do tej pory miałam bardzo spokojne , dziecko, a od kilku dni nie wiem co się z nim stało. no i wszystko co potrafi wkłada do buzi, mało całych piąstek nie zje. dziewczyny czy to zęby? ale czy nie za wcześnie?
 
Dziewczyny muszę zapytać:-p Jaka jest konsystencja kupek waszych maluchów - ale tych karmionych piersią. Ja już zagłupialam, początkowo mój Mati miał biegunke (nawet 6,7 wodnistych kupek, przy czym wczesniej robił 1 dziennie jak musztarda), ale teraz robi 2-3 kupki (zazwyczaj do południa krótko po cycu), też rzadkie i widać czastki niestrawionego pokarmu. No i teraz nie wiem czy to dalej biegunka czy poprostu tak się mu poprzestawiało i jest git:sorry2:Wszystko trwa już około półtora tygodnia....
 
ja kamie piersią nie ma ma mozliwosc by były kawałki pokarmu-agado a może to cos innego bo jak karmisz piersia to dziwne by to było by były kawałki jedzenia...a co do kupek moja robi raz dziennie lub raz na 2 dni i wszystko ok
 
reklama
witam serdecznie Drogie Mamusie, u mnie jest to samo, prawdę mówiąc trochę mi ulżyło, że nie jestem sama, bo normalnie już mialam iśc z Bartkiem do lekarza z powodu tych histerycznych napadów płaczu.I nie wiem czy nie pójdę bo może go coś boli? ale brzuszek wykluczam na pewno. Do tej pory miałam bardzo spokojne , dziecko, a od kilku dni nie wiem co się z nim stało. no i wszystko co potrafi wkłada do buzi, mało całych piąstek nie zje. dziewczyny czy to zęby? ale czy nie za wcześnie?

Witam wszystkie mamy. U mnie tak samo. Malutka do tej pory prawie wcale nie plakala, chyba ze byla glodna, sypiala bardzo ladnie od 20 do okolo 9-10 rano (z przerwa na 2 karmienia, ale 10 minut i bylo po sprawie - jadla praktycznie przez sen), a ostatnio ciezko jej sie zasypia, wierci sie i steka, budzi sie tez duzo wczesniej (5-6 rano) i generalnie jest bardzo niespokojna. Zrobila sie tez strasznie marudna w ciagu dnia, a piastki ma ciagle w buzi i strasznie sie slini :) Zdarza jej sie tez plakac kiedy probuje dac jej butelke, zanim w ogole zacznie ssac, wiec to nie problem mleka czy za malego otworka w smoczku. A wiem ze wtedy na pewno jest juz glodna. Zazwyczaj po kilku chwilach jej przechodzi i zaczyna jesc, ale te napady placzu sa dziwne bo nigdy wczesniej nie mialy miejsca...Czy to rzeczywiscie moga byc zabki, tak wczesnie??Brzuszek tez raczej wykluczam...
 
Do góry