reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszkami i wszystko co z nią związane

pampersy sa do bani!!u nas tez sie pupka w koncu odparzyla i jedziemy na happy.A macie moze przetestowane pieluchy Dada z biedronki??
ciotka mi mowila (piediatra z reszta) ze sa spoko i sama ich uzywala.Poza tym 74pieluszki w paczce kosztuja 30zl czyli mniej niz 43pampersy

agata333 gdzies juz czytalam o takim zachowaniu bobasow-staraj sie go zabepieczac zeby nie mial glowki zwroconej w ta strone a po przeciwnej ponawieszaj jakis kolorowych bajerow niech sie tam patrzy.Ja tez mojemu wciaz cos podpycham raz pod lewa raz pod prawa strone glowki.
 
reklama
kurcze u nas ostatnia kupa wczoraj rano :crazy: więc czeka nas stękanie:-(
i trądzik na całego - ale nie drażni Julka tylko wygląda niefajnie

aż mój m.mówi - do kogo on podobny, gruby i pryszczaty;-):-D

ale za to kochany jest i grzeczny - dziś byłam z moją dwójką zupełnie sama i nawet kwiaty w korytach daliśmy radę posadzić - Julek leży wśród resorków Maksa, kolejka jeździ mu wokół głowy i rozgląda się zadowolony, a spać potrafi nawet jak mu Maks gra na trąbce nad głową:-D no i te uśmieszki podczas głębokich spojrzeń w oczy:sorry:
 
ja z pampersów jestem zadowolona nic sie nie dzieje i mi z falbankami super wygodnie

co do obijania główka tez czytałam o tym-pogadaj z położna i zabezpieczj główkę...
 
Jak wygladaja podniebienia waszych pociech?
Moj Mati ma biały nalot na podniebieniu i na jezyku, praktycznie całe podniebienie, kurcze myslalam, ze to mleczko, a moze to te przeklete plesniawki??????:-( ?Dodam, ze marudzi przy karmieniu ale ja szukalam przyczyny w gazach a to może to...:-(Cholera....:baffled:
U nas na razie pleśniawek – niet. :-p Położna poradziła: póki nie ma – nic nie robić, a jak się pojawią to: róg pieluszki tetrowej do gorącego naparu rumianku, poczekać aż przstygnie nawinąc na palec i dać do possania maluchowi. :tak:
Nie wiem jeszcze czy działa, ale brzmi rozsądnie. :tak:
 
co do pieluch to my używamy pampersów, i jak na razie jest ok, brak odparzeń i innych podrażnień, tylko czasem z tymi falbankami się pomęczę:zawstydzona/y:
a pleśniawek narazie u nas też brak:-), a położna powiedziała, zeby przed posiłkiem przecierać język (przed a nie po, żeby się nie pożygał - choc i tak przeciez tak głęboko nie będę wpychaćmu palców), a po posiłku dawać trichę wody, żeby jama ustna się oczyściła.
Jak narazie jeszcze tego nie robiłam:zawstydzona/y: bo zawsze jak chce jeść, to jakoś nie mam sumienia mu wkładać paluchów jak o taki głodny... więc propozycja maduni wydaje mi sie sensowna, choć wolałabym działać profilaktycznie, niż potem leczyć.
 
Podobno pleśniawki prędzej czy później się pojawią, dopadną każdego. ;-)
U mojej Oliwii nigdy sie nie pojawily, ale moze dlatego ze nigdy nie uzyla smoczka ani butli. Mam nadzieje ze Nina tez nei bedzie miala. Na razie jest ok, ale ma dopiero tydzien, wiec nigdy nie wiadomo.....

Mam do Was pytanie - od kiedy spacerujecie z maluchami? Moja od wczoraj troche na balkonie siedzi ale boje sie na spacer dluzszy isc, bo w szpitalu powiedzieli ze nie powinna chodzic przez 2 tyg.....I mnie zbili z tropu, bo jest tak ladnie ze ja juz bym chetnie z nia wyszla.....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wydaje mi się że to trzymanie dziecka w domu przez dwa tygodnie tyczy się zimowych dzieci, moim zdaniem śmialo możesz wychodzić na spacerki- wyrabiasz dziecku odporność, przecież w południe jest cieplej na polu niż w domu, a ja swoją dzidzię na pierwszy spacer wzięłam jak miała tydzień - był początek kwietnia.
 
Do góry