reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Opieka nad maleństwami

reklama
redaktorka chciałam wypróbowac Twój sposób i prawie mała w brodziku się nie zabiła:eek: no chyba będę ciąć na śpiocha:-p

mała dziś strasznie odparzyła rowek, az płakała jak ją podcierałam a to wszystko przez częste kupy, dzis zrobiła 5:szok: a że przewija na stojąco(innej mozliwości nie ma bo mała nie ulezy) to nawet nie zauwazyłam że zaczerwieniony rowek dopiero jak sie skapłam że mała ucieka przed pielucha swieża to przy podcieraniu zerkłam a tu szok, cały rowek bordowy od razu nawaliłam sudokremu i jest już lepiej... az odetchnełam
 
No my kiepsko przy Was wypadamy.:sorry2: Spacerujemy raz dziennie i to nie codziennie.:no: Jak już się wypuścimy to na 2-3 godz.

Dlaczego korzystajcie zpogody bo zima bedziemy przy grzejnikach ,dziecko potrzebuje swiezego powietrza ,to dobry sposob na to ,by nie myslalo o bolu np zebow i zeby nie broilo tyle w domu:rofl2:
 
Wiesz Pati nie kazdy ma mozliwosc chodzenia codziennie i bezprzerwy na spacery. Mnie tez kilka razy sie zdazylo ze zbieg okolicznosci byl taki , a nie inny , ze nie wyszlam na spacer z mala .
Pozatym jak u nas sa uaply to nie wychodze z mala w ciagu dnia bo i dla mnie i dla niej to meczarnia , dopiero wieczorkiem jak sloneczko nie takie silne i jest naprawd przyjenie . Spacery w sniegu tez sa zdrowe . :-D
 
No ja czekam w sumie na zimno ze wzgledu na Misie ,dla niej lepiej jak chlodne powietrze wdycha cieplo ubrana ale na zimnym ma byc a snieg przykrywa kurz i jest mrozno lepiej dla niej a ja bede marznac choc urodzona w lutym to zmarzluch:tak:
 
Ja tam nie wiem jak to u nas bedzie z wychodzeniem na dwor teraz, tez sie przyznam, ze nie zawsze wychodze, czasami z lenistwa, a czasami dlatego, ze mam kupe roboty i musze sie z nia wyrobic, wtedy staram sie chociaz na pol godzinki wypuscic i mala "rzucic" na trawnik. A teraz to mala siedzi u tesciowej i nie wiem jak to ze spacerami wyglada... Mam nadzieje, ze zabieraja ja na dwor bo inaczej chopla dostanie.
No i przyznam sie Wam, ze nasza bardzo przezywa rozstania ze mna, mam nadzieje, ze sie przyzwyczai za kilka dni, ale wczoraj caly dzien byla marudna, a wieczorem odstawila taki koncert, ze zachrypla, cholernie mi zal mojego malenswa i mam ochote rzucic robote (chociaz jest naprawde fajnie) ale nie moge - nie stac nas na to :-( Spac chce tylko ze mna, wtula sie tak mocno ze nie moge sie ruszyc, a jak na spiocha ja polozylam do lozeczka to sie rozbudzila i rozdarla strasznie, musialam sie polozyc w lozku i przez szczebelki mnie kurczowo za raczke trzymala i kladla moja reke sobie na glowce, plakac mi sie chce jak o tym mysle :-(
 
reklama
Karoo - to takie słodkie co napisałaś... może bierz Jagódkę do Waszego łóżka, żeby w nocy mogła się nacieszyć bliskością mamy?
Życzę Ci dużo siły i mam nadzieję, że Jagódka niedługo przywyknie do nowego trybu dnia.
 
Do góry