reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Opieka nad maleństwami

reklama
mi dzidziusia kupuje mama u nas w żadnym markecie nie widziałam a ona kupuje w zwykłym chemiczno- kosmetycznym u siebie "na wsi" to wprawdzie nie wies tylko dzielnica ale tak wyglada;-)same domy zero bloków, jeden kościół(punkt centralny) i wszyscy się znaja:-D
 
A jak ze spacerkami u was wyglada?
My chodzimy dwa razy dziennie po 1,5-2h a tak to na ogrodku na hustawce albo kocyku.
Tesciowa mowi caly dzien powinnas chodzic a ja na to :"Po pierwsze kiedy by miala jesc i nauczyc sie chodzzic wwe wozku?"po drugie:"A ja mam na pysk pasc doslownie tak powiedzialam:szok:"tez musze chwile usiasc i obiad robic:tak:
 
My chodzimy 3 x dziennie po okolo godzinie. Rano po sniadaniu potem po pierwszym spaniu okolo 13tej i potem na wieczor przed snem gdzies okolo 19tej. Ja wole wyjsc z malym na spacer i miec spokoj, niz siedziec i meczyc sie i jego w domu. On czasam ijest nieznosny, zabawki nic go nie interesuje, wtedy spacer jest najlepszym dla nas obojga wyjsciem.
 
My spacerujemy (przy sprzyjajacych okolicznosciach przyrody oczywiscie) ok. 4-5h dzienne, w 2-3 ratach (po II sniadaniu, po obiedzie - I daniu i przed kapiela). Jak bylam u mamy, to Pszczola caly dzien byla na powietrzu - jak nie w ogrodzie, to na tarasie:tak: Tez wole z nia wyjsc lub wyslac z nia P., bo chalupe by rozniosla, jakby miala wiekszosc dnia w niej siedziec:-p;-)
 
chciałam podciąć małej grzywke i za cholere nie dam rady , jak widzi nozyczki to ucieka ile sił a przy tym darcie nieziemskie, na siłe nie chcę bo sie boję że zrobie jej krzywde no i łazi to moje dziecko z wichura na głowie. pejsy tez chciałam obciąć nad uszkami ale k. sie zbuntował bo jemu sie podoba jak ma takie fiubździu :-p
 
u nas spacer dwa razy przed poludniem i poznym popoludniem lub wieczorem przed kompeila

Mada- a moze daj jej zabawke lub cos zabronionego to wtedy odwrocisz uwage od obcinania, ja ostatnio tez nie mam cierpliwosci do niej wiec chodzimy do fryzjera , tam mala jest w 7 niebie bo wszyscy sie nia zajmuja i daja roznosci wiec nie ma czasu ogladac sie za pania z nozyczkami
wole jak jest krociutko scieta bo tak mi sie nie poci w upaly i schludnie wyglada
 
reklama
spacerujemy caly dzien.....w kolo domu, na miescie a wtedy biore zarcie w torbe i wyruszam na plac zabaw, gdzie siedza mnie podobne istoty;-)

Mada, ja cielam ostatnio podczas kapieli, na mokro zawinelam na palec jej grzywe i ciach...krzywo ale w oczy nie wlazi;-)
 
Do góry