Dzięki dziewczyny za rady. Ja też doszlam do wniosku, że Trochę dam Witkowi odetchnąć z kąpielą. Od dziś jest u babci i wraca do domu w sobotę i do tego czasu babcia go nie będzie kąpała. A w sobotę zrobimy mu wspólną kąpiel z pianą i zabawkami. Zobaczymy jak nam pójdzie. Oby choć trochę udało się go przelamać.
reklama
K
konto usuniete
Gość
u nas tez strach przed kapiela - identycznie jak u Moniki!!
a do basenow, fontann i nad jeziorem to pierwszy w wodzie...
tylko ja mam prysznic i Niko sie kapie w duzej misce wiec u nas wspolna kapiel odpada bo nie wejdetam razem z nim
a do basenow, fontann i nad jeziorem to pierwszy w wodzie...
tylko ja mam prysznic i Niko sie kapie w duzej misce wiec u nas wspolna kapiel odpada bo nie wejdetam razem z nim
MamaAntosia
Antosiowo-Alutkowa :)
Antek też ostatnio nie lubi piany, jak dotknie ręką do buzi i zostanie mu piana to musze wycierać ręcznikiem bo jęczy. Za to błoto mu wcale nie przeszkadza
K
konto usuniete
Gość
Martucha czy on sie boi kapieli wogole czy tylko plukania glowy?
na poczatku plukania glowy ale po ostatnim jak troche drastycznie mu wredna matka splukala to juz kapieli tez
U nas tez jest problem z plukaniem glowy i my nauczylismy Hubcia ze jak pluka glowe to odchyla glowe do tylu ja trzymam reke na czole tak aby woda nie leciala mu po twarzy a malz pluka i jest w miare o.k. Juz jest tak nauczony ze sam odchyla glowe. Tutaj tez widzialam takie specjalne kubki do plukania glowy z guma zamiast jednej sianki. Przykladasz ta gume do czola i wtedy plukasz moze poszukaj cos takiego a na sile nie plukaj bo bedzie jeszcze gorzej. Najwyzej nie myj glowy nic mu nie bedzie (oczywiscie orzez pare dni;-);-);-);-))
geperty
Mamy styczniowe 2007 Kasia Mamusia Nikusia
No to u nas jak u Żywej i Hani, kąpiel mogłaby być pięć razy dziennie , tylko ja też mam prysznic, więc Nikuś się kąpie w brodziku , odkręcam mu prysznic i kładę do brodzika, zatykam korek i się moczy i bawi ok.10 minut, potem zakręcam prysznic i bawi się następne 10 minut, na koniec Tata idzie go umyć :-), u Nas jednak nie ma problemu z moczeniem głowy, spłukiwanie itp., ja go prysznicem polewam, a on się cieszy ;-), ale jeszcze niedawno pod prysznicem na basenie był wrzask. Na dodatek sam zamyka kabinę i się denerwuje, jak otwieramy, żeby sprawdzić, czy woda się nie przelewa .
Poza tym Nikuś często kąpie się z nami w ciągu dnia, tzn. ja zawsze kąpię się rano i jak ładnie zje i zrobi kupę na nocnik to pozwalam mu się kąpać ze mną :-), taka nagroda ;-), a jak małż czasem po południu się kąpie to Nikuś też nie popuści i pierwszy jest w brodziku .
A tak wygląda kąpiel:
Poza tym Nikuś często kąpie się z nami w ciągu dnia, tzn. ja zawsze kąpię się rano i jak ładnie zje i zrobi kupę na nocnik to pozwalam mu się kąpać ze mną :-), taka nagroda ;-), a jak małż czasem po południu się kąpie to Nikuś też nie popuści i pierwszy jest w brodziku .
A tak wygląda kąpiel:
Załączniki
My się też kąpiemy o różnych porach dnia, oczywiście przed spaniem też. Byle pianki nie było, to jest super. Emilka uwielbia kąpiele.
Mycie głowy to koszmar. Wprawdzie umie odchylać głowę do tyłu, ale zawsze jest wrzask, wystarczy, że conieco na buzię skapnie.
Nikuś fajowski, my mamy prysznic, ale taki z kafelek, pod prysznicem Emi nie lubi, tylko w wannie.
Mycie głowy to koszmar. Wprawdzie umie odchylać głowę do tyłu, ale zawsze jest wrzask, wystarczy, że conieco na buzię skapnie.
Nikuś fajowski, my mamy prysznic, ale taki z kafelek, pod prysznicem Emi nie lubi, tylko w wannie.
reklama
K
konto usuniete
Gość
antenka dobrze ze mi przypomnialas o tym kubku, musze Wojtkowi powiedziec zeby kupil bo tam w uk tez widzialam
wczoraj dla przykladu nie chcial wejsc do miski a pozniej nie chcial wyjsc i sam rekoma moczyl glowe
wczoraj dla przykladu nie chcial wejsc do miski a pozniej nie chcial wyjsc i sam rekoma moczyl glowe
Podziel się: