reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

OPIEKA NAD DZIDZIA

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ja też karmi tylko pirsią i tak jak margarett jeszcze czekam z wprowadzaniem. Olo jak widzi, że coś jemy to połyka to oczami. Najpierw sprawdzę, czy moge już jeść nabiał a potem zacznę wprowadzanie nowości u Olka.
Dominika! Odzywaj się częściej! Jak możesz oczywiście!
 
reklama
Ja też karmię Karolinkę tylko piersią i chce poczekać z wprowadzeniem innych pokarmów aż skończy 6 miesięcy, mam nadzieję że lekarka nie każe mi jej wcześniej dokarmiać :) Zobaczymy czy przybiera prawiedłowo, czasem daję jej coś polizać np. arbuza fajne wtedy robi minki :)
Gosiek - naprawdę masz co dźwigać ;)
 
czarownica pisze:
a czy ktoras z was karmi maluszka tylko sama piersia nie dodajac nic wiecej???? ja od jakiegos tygodnia musze dokarmiac butelka daje NAN ale nie konsuktowalam sie z lekarzem boje sie ze przez to dokarmianie zosia nie bedzie chciala cyca:(i mam wyrzuty sumienia ze nie mam az tyle mleka by nakarmic ja do syta a staram sie pije ziola mlekopedne i nic w dzien nie wystarcza:(
Czarownica, skad te wyrzuty sumienia? Ja tez tak mialam jakis m-c temu. Najpierw dokarmialam na noc, teraz juz praktycznie jest tlyko sztuczne. Cyc moze 2 razy dziennie. Ale jak Viki byla na cycu to miala kiepska morfologie - ciagle czegos za malo. Teraz na mleczku sztucznym jest znacznie lepiej. A i ona sie nie denerwuje, ze jej nie leci i ja jestem spokojna, bo wiem ile zjada. Tez nie konsultowalam z lekarzem wyboru mleka, ale po narodzinach Viki lekarz byl u nas z wizyta i wtedy powiedzial, ze jak bedzie potrzeba to zeby dokarmiac Bebiko, Bebilonem lub Nan. Wybor nalezy do mnie i dzidzi. Zaczelysmy od Bebiko, ale mala nie chciala go ssac. Teraz jest Bebilon i jak na razie rewelacyjnie sie sprawdza.
Na poczatku dokarmiania mala sto razy bardziej wola cyca od butli (chociaz byla do niej przyzwyczajona bo czesto sciagalam mleko). Czasem godzinami zachecalam ja do ssania tego proszku. Teraz sytuacja sie odwrocila i nie chce cyca :(
No, ale trudno... I tak za tydzien wracam do pracy wiec nic by z tego nie bylo :(
 
No właśnie, Priscilla, gdyby nie krótki urlop macierzyński pewnie by można dłużej pokarmić. Ja też kończę urlop 28 sierpnia i powinnam już małego do czegoś przyzwyczajać, żeby miał co jeść bidulek jak mnie nie będzie. Dzisiaj spróbowaliśmy dać mu dwie łyżeczki jabłuszek ze słoiczka i smakowało mu! Zadowolony był, chociaż czasem buzia troszkę się czasem krzywiła, bo jabłuszka nie tak słodkie jak mleczko mamy ;D
A jak ktoś nie może karmić piersią, to trudno - nie zamartwiajcie się, ważne żeby kochać dzieciaczka, przytulać się jak najczęściej, a przy butli też się da :)
 
Ja tez mowie ze nie ma co sie martwic o to karmienie piersia. U mnie Maks byl karmiony tylko piersia przez miesiac:)))slabo przybieral,karmilam go przez kapurki bo nie umial brodawek zlapac wogole byl starsznie leniwy i jak sobie naciagnal tego mleka do kapturka to zasypial ze zmeczenia :)))Wiec zaczelam sciagac mu mleczko i dostawal w butelce ale zjadal tyle ze jak konczyl jesc butle to ja zaraz sciagalam nastepne mleko :)))) myslalm ze sie wykoncze. W koncu tez bez konsultacji z lekarzem poszlam do apteki kupilam NAN1 i wreszcie zaczal sie najdac a ja bylam spokojniejsza o niego i nie stresowalam sie ze mi mleka braknie. Maks byl caly czas na tym mleku nic mu nie bylo i wyrusl na zdrowego duzego chlopczyka:)))
A z Maja jest odwrotnie ta toleruje tylko cyca, jakis miesiac tem,u nauczyla sie pic z butelki wode. Mielismy taka sytuacvje ze nie chciala przez pol dnia cyca zachowywala sie jakby ja kopal pradem:)) i dalam jej butelke sztucznego mleka NAN1 zjadla zasnela ale w nocy i nad ranem cale je zwymiotowala :( widocznie jej to nie sluzy. Dobrze ze mamusia ma duzo mleczka wiec narazie nie martwie sie :)))
Wiec nie ma sie co przejmowac wazne zeby dzieciatko bylo szczesliwe i zadowolone no i najedzone:)))
 
Ja też już zaczęłam podawać sztuczniaka. Mojego pokarmu starcza mi na 3 karmienia (po nocy - o 6.00, 9.00 i 12.00). poza tym daję NAN HA1 i kleik. no i od 5.08 czyli od skończenia przez Klaudię 4 miesięcy jemy już jabłuszko. Nie jest nim jednak zachwycona i kliek z łyżeczki zdecydowanie ładniej je niż jabłko.
 
Dori a kleik jak rozrabiasz: z wodą czy z Nanem? A jak Klaudia toleruje Nan, bo z tego co pamiętam Ty też byłaś na diecie bezmlecznej.
My czekamy do czterech miechów Olka i ja zaczynam wprowadzać sobie trochę nabiału. Zobaczymy... A potem jabłszko u Olka. Póki co mam pokarmu pod dostatkiem, więc nie mam się co martwić.
 
ja tez karmie tylko piersia - ale dziewczyny ktore dokarmiaja nie powinny miec zadnych wyrzutow sumienia - przeciez robicie wszystko co najlepsze dla dziecka :)
 
reklama
idzia - dokładnie - ja swojego przez pierwszy miesiąc karmiłam butelką i piersią ( po 50%) a teraz już tylko pierś. Gdybym wtedy nie dokarmiała to mały by mi padł z głodu.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry