reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

OPIEKA NAD DZIDZIA

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Dori-a czy ta skaze lojotokowa wykryl pediatra czy dermatolog i czy lekarz mowil zebys nie jadla nabialu?bo moja mama spotkala sie z nasza stara sasiadka -jest dermatologiem i mowila ze Wikusia ma taka sucha,chropowata i zaczerwienina skore a ona ze to moze byc skaza lojotokowa,inaczej lojotkowe zapalenie skory spowodowane jest nadczynnoscia gruczolow lojowych skory i takie krostki moga sie utrzymywac nawet do 4 roku zycia.mowila ze najlepiej isc do dermatologa by wybral odpowiedni lek.leczenie polega na smarowaniu tych miejsc odpowiednimi preparatami-np.diprobase, cutibase,svr xerial. nie ma nic wspolnego z jedzeniem nabialu
 
reklama
u mnie dzis pediatra na te krostki pezpisala masc skazowa - ta robiona na zamowienie - mam nia smarowac mala przez 2-3 dni i potem odstawic; jak  po kolejnych 2-3 dniach nie bedzie poprawy to znowu zaczac smarowac - ale mowila ze powinno byc lepiej :) potem uzywac jej tylko w razie koniecznosci - czyli jak sie pojawia kolejene krostki; tez mowila o odstawieniu mocnych alergenow az do czasu zagojenia buzki - a potem wprowadzac stopniowo nowe rzeczy :)
 
Skazę łojotokową wykryła pediatra i ta papka robiona w aptece bardzo ładnie zadziała i juz prawie nie ma krostek ani suchej skóry - buźka wraca do pierwotnego wyglądu. A co do nabiału to powiedziała mi, żeby wstrzymać się do ukońzenia przez Klaudię 3 miesięcy a dopiero potem stopniowo wprowadzać. Zaznaczam, że ta lekarka jest przeciwniczką odstawiania mleka w każdym przypadku pojawienia się krostek i nawet jak u nas na początku kiedy te krostki wyglądały jeszcze jak trądzik powiedziała, żeby nie przestawać spożywać nabiału. Dopiero jak stan skóry Klaudii się znacznie pogorszył zaleciła odstawienie.
 
dori - mam nadzieje ze u mnie tez ta packa dobrze zadziala :) a jak czesto nia smarowalas mala ???
 
Wczoraj w nocy 2 razy włączył mi się "aniołek" (ja pieszczotliwie nazywamy monitor oddechu AngelCare) Nie wiem, czy się psuje, chociaż nie piszczy że bateria słaba. Podbiegłam przerażona od razu do łóżeczka i poruszałam Oliwką, która wzdrygnęła się i spała dalej. To już w su mie 4 razy aniołek postawił nas na nogi z czego raz mała na 100% miała bezdech, a pozostałe nie jestem pewna. Teraz jak tylko mała nie leży w łóżeczku i aniołek nie jest włączony co chwilkę sprawdzam czy oddycha.
Czy którejś z Was też się zdażały alarmy monitora - o ile taki macie?
 
magdaleona - to mialas przezycia ... ja nie uzywam monitoru oddechu wiec nie pomoge ci ... ale powiedz mi co sklonilo cie do tego zakupu ???
 
Magdaleona ja mam BabysenseII i tez juz zaliczylam falszywy alarm, myslalam ze dostane zawalu slabo mi sie zrobilo sprawdzalam baterie i tez wszystko wygladalo ze jest ok. Moze plytki pod materacykiem zle lezaly? nie wiem co bylo przyczyna..jak narazie zdarzylo sie to tylko raz i mam nadzieje ze nigdy wiecej.
 
Byliśmy wczoraj u pediatry na szczepieniu. Zapytałam się o nasze chrostki, no i jak się domyślałam odpowiedź nie była satysfakcjonująca. Tak jak czytając Wasze maile dochodzi się do wniosku, że Ci lekarze nie potrafią zdiagnozować przyczyny ich powstawania. Oczywiście pierwsze pytanie o nabiał-powiedziałam, że nie jem od 2 tygodni, potem p. doktor stwierdziła, że tyle pyłków w powietrzu...... ;) a alergenów w żywności jeszcze więcej, na koniec kazała mi nadal nie jeść nabiału (wesoło), przepisałą 2 maści; Tribiotic (przeczytałam, że zawiera 3 antybiotyki), a druga robiona (z kwasem bornym, wit. A+E i czymś tam jeszcze). No i nie wiadomo co robić. Chyba ich nie wykupię (daleka jestem stosowania antybiotyków, zwłaszcza że pani nie bardzo wiedziała skąd są te chrostki, no i ten kwas borny!!!!! sama już nie wiem), poradźcie proszę.
A po szczepionce 5w1 mały strasznie płakał w domu, nie szło go uspokoić-tak jakby go bardzo bolała nożka w którą dostał szczepionkę. Daliśmy mu pół czopka z paracetamolem, trochę go to uspokoiło, na noc też dostał. Dziś jest już ok, trochę marudny, ale nie taki obolały jak wczoraj.
No i przybrał 1800g !!!!!! Wesoło, waży już 5240g :) a ja myślałam, że mam za mało mleka (a tu małego głodomora karmię). Borys waży jak na 2,5 miesiąca, a nie swoje 1,5 miesiąca. Ciekawe co za kawał chłopiny z niego wyrośnie.
 
hatorska nastraszylas mnie z ta szczepionka..ja jutro mam wizyte i teraz zaczelam sie zastanawiac czy moj Kubus tez nie bedzie tak plakac (my tez szczepimy 5w1). :-[
 
reklama
anek - to zalezy od dziecka a nie od szczepionki :) mam nadzieje ze bedzie dobrze;
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry