reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

OPIEKA NAD DZIDZIA

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Oj ANKU@ dzięki za radę!

Ii ja dołączam do matek wystrzegających się nabiału:( Pani doktor stwierdziła alergię. Przepisłą maść z jakimiś kwasami nieczytelnymi na recepcie (nie mogłabym być aptekarką bo bym ludzi potruła) i panie w aptece nam zrobiły. Wczoraj zaczęłam smarować, zobaczymy, mam nadzieję, ze przejdzie. Mamy smarować 2 razy dziennie, niegrubo i sama się wchłania. A jak Małemu łysinka się po tym świeci:) Zresztą cały się świeci.

Wróciłam od lekarza i pani doktor stwierdzila alergie, a za chwilę moja siostra dzwoni, ze ma półpaśca. Dziewczyna pracuje w przedszkolu i dzieci zaczynaja chorowac na ospę wietrzną. A ze siostra jest odporna na takiego rodzaju schorzenie to ją z innej strony zaatakował wirus. Jak sie w niedziele widzieliśmy z siostrą to już zarażała. Zadzwoniłam do pani doktor w tej sprawie no i mozemy się spodziewać w ciagu 2 tygodni mały może mieć ospę.

A na dodatek na lewym obojczyku wyrósł małemu jakiś wrzodzik. Eh, tak to jest z dzidziulkami:)
 
reklama
Lidijka, to nie wrzodzik, to odczyn po szczepieniu (bodajże przeciwko gruźlicy-szczepili maluszka w szpitalu). Nic z nim nie należy robić :)
 
Ja niestety też dołączam do grona mam które nie mogą jeść nabiału, Kubuś ma wysypaną w krostkach całą buzie i na głowie a od wczoraj i na brzuszku. Dziś byliśmy u pani doktor i stwierdziła że te krostki to jakaś wysypka alergiczna i mam zrezygnować z nabiału, przepisała nam maść i do kąpania Balneum Herbal, mam nadzieję że pomoże.
 
to chyba jestem jedyna mama ktora je nabial mimo iz mala ma alergie, co prawda pani doktor nie wiedziala na co ale nie mowila nic o niejedzeiu nabialu. poza tym ja jak wiecie dokarmiam mala sztucznym mlekiem wiec nawet jak bym nie jadla nabialu to niewiele by to dalo.ale jakos nie zauwazylam zeby krostek bylo wiecej wiec chyba to nie alergia na mleko, jak myslicie?
poza tym Wiki ma straszny"łupiez" we wloskach, cala glowke.sa to w sumie takie strupy ktore przylegaja do skory i sa twarde,skad to sie moglo wziac?musze chyba wyczaic jakiegos dermatologa bo poza tym to mala ma jeszcze na poliku dziwny placek czerwony ktory sie luszcz i jest strasznie chropowaty.
 
hatorska pisze:
Lidijka, to nie wrzodzik, to odczyn po szczepieniu (bodajże przeciwko gruźlicy-szczepili maluszka w szpitalu). Nic z nim nie należy robić :)

No dzięki Hatorska!Tak myślałam, ze to może być odczyn po szczepieniu, ale po takim czasie? I co? Nie mam nic z tym robić? czy którejś dzidzia miała też to? Nie mam wzywać SOS?
 
Lidijka-moja Wiki tak miala, zrobil sie jej ropien, potem strup i odlecial i zaczela leciec krew (troszke wtedy niunie to bolalo), potem znowu strupek,odlecial i teraz kolejny strupek ale podbarwiony krwia. to normalne
 
marta - we wloskach twojej malej najprawdopodobniej luszczy sie ciemieniucha - mozna smarowac oliwka i czesto wyczesywac :)
 
martap22 pisze:
Lidijka-moja Wiki tak miala, zrobil sie jej ropien, potem strup i odlecial i zaczela leciec krew (troszke wtedy niunie to bolalo), potem znowu strupek,odlecial i teraz kolejny strupek ale podbarwiony krwia. to normalne
Oh, dzięki Marta. Dziwię się, ze tak późno, myślałam, że to będzie się goiło w ciagu 2 tygodni, a tu taka suprice:) Chyba znowu mi się tygodnie pomyliły:)

W każdym razie Nasz Mały Pudzianek dał mi wczoraj w kość i w dzien i zeszłej nocy, co godzinę cycka (staram sie jak najczęściej podawać mu naturalnego cycucha) w nocy nie wiedziałam gdzie jest mały, czy ze mna czy w łózeczku, byłam już tak zakręcona jak słyszałam,ze znowu chce jeść, a w dzień tak samo, tylko, ze On się mądraliński zdrzemnał przy cycku a ja???

A dzisiaj chyba na przeokoliczność mamusinego dnia dużo śpi i to po naturalnym mleczku. Bynajmniej będzie obiad ;D

Acha, mam pytanie do Idzi. Chyba mamy podobną maść na maluszkowe krostki. Czy smarujesz buźke małej jeszcze czymś poza tą maścią? Bo my mamy smarowac 2 razy dziennie, ale skóra nadal jest sucha po jakimś czasie,czy można czymś przesmarować? Np Linomagiem? Jak Ty dbasz o cerę małej?
 
lidijka - u mnie jeszcze sie nie rozbabrala ta blizna po szczepionce na ramieniu - tylko czekam kiedy to nastapi :) wtedy pani doktor kazala mi to co najwyzej przemywac rumiankiem;
a jezeli chodzi o buzke to do tej pory smarowalam ja linomagiem - a teraz ta mascia ale 3 razy dziennie - poza tym nic nie stosuje ale mysle ze linomag nie zaszkodzi :)
 
reklama
Idzia-mialas racje, to ciemieniucha, tylko skad to cholerstow sie wzielo, pzreciez codziennie miala myta glowke i smarowana oliwka. byl u nas dermatolog i zalecil na ta ciemieniuche oliwke salicylowa, na buzke masc robiona z wit. A i E oraz jakos masc ze sterydami-ktora stosowac tylko 3 dni. Idzia Ty tez chyba masz cos ze strydami, pamietasz nazwe? moje cos na L.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry