nic jej sie nie stanie- maks mis ie napił ja mial 2 tygodnie chyba czy jakos tak i żyje
ja wogole nie uwazam na uszy, maks nawet to lubi, sam mi wygina głowe do tyłu bo chce miec zamoczoną po uszy ale wogole jest dziwny - tak uwielbia kąpiel ,ze nawet jak sobie oczy pochlapie sam łapkami to sie smieje a najbardiej lubi mycie buzi cieszy sie przy tym jakby to byla najlepsza zabawa, nie mówiąc o tym przed kąpielą moze przez godzine wyc, bedac noszonym i wszystko inne przy nim robione- tylko wloysz do wanienki- cisza, albo raczej smiech tylko słychac
u nas dokładnie tak samo - wanienka i woda lekiem na całe zło olga tez lubi miec pochlapaną buźkę
a co do uszu to juz kiedyś pisalam, jak byliśmy z Olga na badaniu słuchu w Centrum Zdrowia Dziecka w Wawie laryngolog zalecał taką higiene uszu, zeby podszas kapieli wzewać do uszek wodę i cały brud się wypłusze jakoś specjalnie tej metody nie stosujemy, podczas zabawy w wodzie i wygibasów Olgi nie ma możliwości, żeby nie pomoczyć uszu :-) samo sie robi, ważne, żeby dobrze uszaka osuszyć