reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka na dzieckiem - o kolkach, pieluchach, pielęgnacji

Dzag no to moje 2 dziecko tez jest "inne", wlasciwie tego odruchu moro nie ma, ale przy zasypianiu wybudzaja ja jej wlasne odglosy wydawane paszcza:eek: mam ochote wystawic ja za drzwi kazdego wieczoru kiedy usypianie zaczynamy kolo 19 a zasypia jak dzis o 22 i to wcale nie gleboko! Probowalam tez tego przygarniania raczek, otulania kocykiem,smoczek czy poklepywanie... jak mala ma zje*** y wieczor to kaplica,ja wysiadam:( Spanie w dzien to tez jest loteria, czesto na spacerze nawet nie spi, jazda autem w foteliku to juz wogole... taka chyba natura moich dzieci, albo ja i tz mamy spaprane geny, bo Remik mial podobnie. No coz, najwyzej osiwieje jeszcze w tym roku.
Dzag Ty kiedys pisalas, ze Tymkowi tez latwo rozwalic spanie w dzien i ze potem marudny itp. A powiedz mi skoro on tak ma to jak sie spisuje u was chusta, zdaje egzamin, Tymek zasnie w niej? Bo ja sobie wlasnie zamowilam, ale boje sie, ze skoro moja taka byle jaka w spaniu to i w chuscie sie bedzie meczyc. Ja juz nie wiem co z tym moim dzieckiem...
 
reklama
Dziewczyny, mam pytanie - czy Wasze dzieciaczki "charczą"? Kacper podczas snu jak się przeciąga albo jak zmienia pozycję wydaje z siebie takie charczące odgłosy. Nie wiem czy to może być od zapchanego nosa? Ale obserwuję jego oddech podczas snu i nie wydaje mi sie żeby był zapchany, więc od czego to może być? :/
 
Malinka moja Olivka dysponuje cala gama roznych odglosow i wydaje je najczesciej podczas zasypiania ale tez w czase zmiany pozycji czy przeciagania sie. No i u niej charczenie to standard, tak jak i poszczekiwanie:D ja nawet zakroplilam jej nosek ale nic sie nie zmienilo wiec to po prostu taka uroda malucha:D
 
Moje dziecko też tak ma...jak stary pijak :):):)
To gile w nosku...próbowałam wyciągać gruszką,ale one do d...albo ja nieumiem tego robić...czasami udaje mi się jakiegoś wyciagnąć patyczkiem,no i po kichaniu jest lepiej jak mama cała osmarkana :)
 
Moj tez tak ,,charczy'' i to sa gile akurat u niego, u mnie gruszka tez sie srednio sprawdza.Polozna poradzila kupic wode morska i aspirator dzialajacy na zasadzie ze aspirator jest w nosku dziecka do tego rureczka ktora my wciagamy powietrze i glutki ladnie wychodza;) musze zakupic to cudo, bo Maly juz ma dosyc gruszki,nie dziwie mu sie zreszta, ile trzeba zachodu zeby tym glut wyciagnac...Poza tym boje sie ze mu blone sluzowa noska tym dziadostwem uszkodze, Ratina uwazaj z tym patyczkiem dlatego:)
Moj Maluch takie smieszne odglosy wydaje, niektore brzmia jak pierwsze slowa, czesto jak lezy to wydaje cos w stylu:ała, ała:D Kiedys pomyslalam ze moze go cos boli ale przeciez nie mozliwe zeby tak dawal znac o tym(glupia;) ), ostatnio jak M mu chcial czapeczke zaporzyc to Maly:NIE! Zabawny ten nasz Maluch :-D
 
Agnes ten aspirator to się frida nazywa;-)
U nas MAciej wydaje takie dźwięki przy spaniu, że ja zastanwiam się jak on się wysypia. Są westchnięcia, pojękiwania, mruczenie, mlaskanie i różne inne, że słów opisujących mi brak:szok:
 
dziewczyny ja tak na szybko, jak ubrać dziecko do chusty przy dzisiejszym upale w Krakowie ponad 30 stopni. Skarpetki, body z krótkim rękawem no i chyba czapeczka jako osłona przed słońcem, tylko że mam same w miarę grube:-(
 
Asia, a nie zasłonisz główki chustą? ja bym nie ubierała czapki na upał, ugotuje się... choć ja mam chustę elastyczną i w mojej się da zrobić z chusty jakby "czapeczkę", nie wiem jak Ty wiążesz, jak u Ciebie się tak nie da to może jakąś cienką chustkę nałożyć na główkę jakoś tak tylko z góry?

a nóżki zostawiasz gołe i same skarpetki? ja też dziś idę w chuście i też sama nie wiem co z nóżkami, chyba też będzie ciepło ale moja ma przeważnie w chuście nóżki zimne

a czy zimne nóżki w chuście nie wynikają czasem z tego że jest ucisk na nóżki, np pod kolankami i krew słabiej krąży? bo mam takie obawy, nie wiem czy uzasadnione :p bo wiążę tak żeby się pod kolanka nic nie wcinało...


dziewczyny, co do charczenia w nocy to jak nosek czysty to to normalne - moja Natalia tak miała, też doszukiwałam się kataru ale to jest coś takiego jak wiotkość krtani i to jest fizjologiczne, Natalia miała to długo i samo przeszło. Hania też tak trochę ma, jeśli dziecku to nie przeszkadza to chyba nie ma się co martwić :) gorzej jak dziecku to przeszkadza - ja właśnie opisałam co u mnie się działo tu: https://www.babyboom.pl/forum/sierpien-2012-f438/karmienie-piersia-56735/index37.html

gruszkę polecam taką: Sanity nr 2, aspirator do nosa (Albert) � Akcesoria do uszu i nosa � Babyranking.pl

napisałam dlaczego ale mi wcięło :p tak w skrócie - przysysa się wokół dziurki bo ma szeroki koniec i dobrze wysysa, nie wkłada się jej do środka do nosa. tylko dobrze solą najpierw zakropić. można zdjąć końcówkę i umyć, jest wygodna gdy trzeba zabrać z domu i użyć gdzieś "publicznie" :p i tania.
 
Ostatnia edycja:
Moja też czasem charczy, choć już coraz mniej. I od nosa niewiele to zależy. Wydaje dźwięki jak zepsuty traktor ;)

Asia, ja do chusty w upał ubieram krótkiego bodziaka i skarpety na stopy. A jak naprawdę gorąco, to skarpety mam w torbie na wszelki wypadek, a nogi gołe. Na głowę czapa od słońca, ale niezawiązana.
 
reklama
te dzwieki z lozeczka to czasem naprawde zaskakujace sa. szczegolnie wlasnie "szczeki" cienkim glosikiem. charczenie, mruczenia i bulgotania tez sie zdarzaja ;)
hm hm hm, zastanawiam sie, kiedy sie odwazyc z ta chusta zaczac zabawe. tolka ma poltora tygodnia ledwie... czekac czy zawijac? :confused:
 
Do góry