No i dalej bujamy się z kikutem, a 4 t minęły, nie śmierdzi, suchy na wiór, a trzyma się W szpitalu lekarki coś gadały, że ładnie zagojone ale ma bardzo wąskie ujście itd, że ciężko mu będzie odelecieć. ewa, co tam ciekawego mówił Ci ten chirurg? ukręcać u niego czy czekać?
reklama
Asia, nam chirurg powiedział, że jak pępek suchy i nic się nie ślimaczy, to czekać. U nas odpadł w ostatnim dniu 4 tygodnia i dziś już jest pięknie zagojony. Jak jest suchy, to Wam też niedługo odleci na pewno.
A tak poza wątkiem (wybaczcie) - Asia, Ty znasz wielu lekarzy - masz może jakiegoś laryngologa godnego polecenia w Krakowie? Zatkało mi się ucho parę dni temu i nic z tym nie udaje mi się zrobić. Muszę się gdzieś wybrać :/:/:/
A tak poza wątkiem (wybaczcie) - Asia, Ty znasz wielu lekarzy - masz może jakiegoś laryngologa godnego polecenia w Krakowie? Zatkało mi się ucho parę dni temu i nic z tym nie udaje mi się zrobić. Muszę się gdzieś wybrać :/:/:/
to czekamy:-) Moja siostra chodziła do dr Kozoka, bo miała polipy na zatokach i on operacyjnie usuwał jej je laserem. Ale on jest chyba drogi i różne ma opinie, moja siostra była zadowolona, dobry operator na pewno.
Na NFZ na tą operację czeka się latami i jest robita na 3, czyli 3 narkozy Moi rodzice zapłacili i siostra miała i Bunifratów jedną operację usuwania polipów chyba z dyszkę kosztowała
Na NFZ na tą operację czeka się latami i jest robita na 3, czyli 3 narkozy Moi rodzice zapłacili i siostra miała i Bunifratów jedną operację usuwania polipów chyba z dyszkę kosztowała
Dzięki. Zastanawiam się ile na nfz czeka się na zwykłą wizytę :/ Czy mi to ucho nie odpadnie w międzyczasie. Trochę mi się nie chce chodzić po skierowania, więc nie wiem, czy nie pójdę prywatnie. Tylko kasy szkoda. Ech...:/
Ewa a zdrowia nie szkoda? :-) dla mnie pieniądze na lekarza nie grają roli, właśnie się zastanawiam czy nie iść na bioderka prywatnie, bo u nas to jest sajgon, lekarz w godzinę przyjmuje chyba z 50 dzieci, wchodzi się 2 na 3 min. wizyty, tłum, mnóstwo dzieci, nie ma gdzie usiąść i lekarz nie miły, chyba wydam tę 100zł, bo na samą myśl mnie trzęsie
Dziewczyny, na te bioderka kiedy się idzie? No i jeszcze ile trwał trądzik niemowlęcy u Waszych dzieci? u nas od tygodnia i raz bardziej nasilony raz mniej...
No i my dajemy profilaktycznie bioagaje, 5 kropelek na noc. tak też dawali w szpitalu. Nie spytałam się tylko do kiedy?
Cieszę się, że zapisałam Ulę do innego pediatry niż moja teściowa, bo ona przychodzi jak do wnuczki, a nie pacjenta. Ja się jej pytam o merytoryczne sprawy, a ona mi a gugu a srusu i wszytko dla niej jest ok. Szału dostaję jak przychodzi i robię się bardzo niemiła
ewa, ze skierowaniem to pewnie chwila, jak to nic poważnego to bym poszła na nfz. Z poważnymi problemami chdzę tylko prywatnie.
No i my dajemy profilaktycznie bioagaje, 5 kropelek na noc. tak też dawali w szpitalu. Nie spytałam się tylko do kiedy?
Cieszę się, że zapisałam Ulę do innego pediatry niż moja teściowa, bo ona przychodzi jak do wnuczki, a nie pacjenta. Ja się jej pytam o merytoryczne sprawy, a ona mi a gugu a srusu i wszytko dla niej jest ok. Szału dostaję jak przychodzi i robię się bardzo niemiła
ewa, ze skierowaniem to pewnie chwila, jak to nic poważnego to bym poszła na nfz. Z poważnymi problemami chdzę tylko prywatnie.
Asia, alergia na teściów zazwyczaj odzywa się po urodzeniu dziecka Potem to trochę mija, ale okresowo narasta - np. jak przychodzi czas wprowadzania nowych posiłków albo nocnikowania i pojawia się mnóstwo "dobrych rad"
Na bioderka idzie się między 4 tygodniem a 4 miesiącem. My jesteśmy zapisani na 1 października, bo nie było terminów wcześniej. Ale raczej jest wszystko ok - nóżki ładnie Aniela odwodzi, fałdki na nogach równe.
Na bioderka idzie się między 4 tygodniem a 4 miesiącem. My jesteśmy zapisani na 1 października, bo nie było terminów wcześniej. Ale raczej jest wszystko ok - nóżki ładnie Aniela odwodzi, fałdki na nogach równe.
reklama
mala.di
Fanka BB :)
gosha, o co chodzi z tymi rurkami? bo kurcze, u nas to jest masakra z tymi kupami czasem ładnie wszystko samo idzie i nawet bez płaczu, ale wczoraj na przykład , gdy akurat bylysmy daleko od domu, mała robiła kupe kilka godzin, przez co nie moglysmy spokojnie pojsc na pociag- glupio mi bylo z ryczacym dzieckiem jechac przez pol warszawy, i wrocilysmy do domu dopiero o 21, i nie dosc ze w tym parku ja karmilam co chwile, w miedzyczasie nosilam na rekach, w pociagu cala godzine jazdy tez, to ledwo zdazylysmy dojsc do domu ze stacji, czyli minal moze jakis kwadrans to ona znowu w ryk...
Podziel się: