reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka na dzieckiem - o kolkach, pieluchach, pielęgnacji

No i dalej bujamy się z kikutem, a 4 t minęły, nie śmierdzi, suchy na wiór, a trzyma się :no: W szpitalu lekarki coś gadały, że ładnie zagojone ale ma bardzo wąskie ujście itd, że ciężko mu będzie odelecieć. ewa, co tam ciekawego mówił Ci ten chirurg? ukręcać u niego czy czekać?
 
reklama
Asia, nam chirurg powiedział, że jak pępek suchy i nic się nie ślimaczy, to czekać. U nas odpadł w ostatnim dniu 4 tygodnia i dziś już jest pięknie zagojony. Jak jest suchy, to Wam też niedługo odleci na pewno.

A tak poza wątkiem (wybaczcie) - Asia, Ty znasz wielu lekarzy - masz może jakiegoś laryngologa godnego polecenia w Krakowie? Zatkało mi się ucho parę dni temu i nic z tym nie udaje mi się zrobić. Muszę się gdzieś wybrać :/:/:/
 
to czekamy:-) Moja siostra chodziła do dr Kozoka, bo miała polipy na zatokach i on operacyjnie usuwał jej je laserem. Ale on jest chyba drogi i różne ma opinie, moja siostra była zadowolona, dobry operator na pewno.
Na NFZ na tą operację czeka się latami i jest robita na 3, czyli 3 narkozy:no: Moi rodzice zapłacili i siostra miała i Bunifratów jedną operację usuwania polipów chyba z dyszkę kosztowała:no:
 
Dzięki. Zastanawiam się ile na nfz czeka się na zwykłą wizytę :/ Czy mi to ucho nie odpadnie w międzyczasie. Trochę mi się nie chce chodzić po skierowania, więc nie wiem, czy nie pójdę prywatnie. Tylko kasy szkoda. Ech...:/
 
Ewa a zdrowia nie szkoda? :-) dla mnie pieniądze na lekarza nie grają roli, właśnie się zastanawiam czy nie iść na bioderka prywatnie, bo u nas to jest sajgon, lekarz w godzinę przyjmuje chyba z 50 dzieci, wchodzi się 2 na 3 min. wizyty, tłum, mnóstwo dzieci, nie ma gdzie usiąść i lekarz nie miły, chyba wydam tę 100zł, bo na samą myśl mnie trzęsie :no:
 
Dziewczyny, na te bioderka kiedy się idzie? No i jeszcze ile trwał trądzik niemowlęcy u Waszych dzieci? u nas od tygodnia i raz bardziej nasilony raz mniej...
No i my dajemy profilaktycznie bioagaje, 5 kropelek na noc. tak też dawali w szpitalu. Nie spytałam się tylko do kiedy?

Cieszę się, że zapisałam Ulę do innego pediatry niż moja teściowa, bo ona przychodzi jak do wnuczki, a nie pacjenta. Ja się jej pytam o merytoryczne sprawy, a ona mi a gugu a srusu i wszytko dla niej jest ok. Szału dostaję jak przychodzi i robię się bardzo niemiła:no:

ewa, ze skierowaniem to pewnie chwila, jak to nic poważnego to bym poszła na nfz. Z poważnymi problemami chdzę tylko prywatnie.
 
Asia a jak ma Młodą traktować? :-) daj babci być babcią i dobrze, że masz innego pediatrę, moja mama to cały czas, że jej Laura jest najmądrzejsza, najładniejsza, a jaka elokwentna na bank po babci poloniście :sorry2:
 
Wiem, ale dostaję szału jak mówi do niej per "córeczko". Powiedziałam jej, żeby tak do niej nie mówiła, bo to moja córka:wściekła/y: Moja mama się tak nie zachowuję, a nawet gdyby to pewnie by mnie to tak nie wkurzało:-)
 
Asia, alergia na teściów zazwyczaj odzywa się po urodzeniu dziecka :D Potem to trochę mija, ale okresowo narasta - np. jak przychodzi czas wprowadzania nowych posiłków albo nocnikowania i pojawia się mnóstwo "dobrych rad" :D

Na bioderka idzie się między 4 tygodniem a 4 miesiącem. My jesteśmy zapisani na 1 października, bo nie było terminów wcześniej. Ale raczej jest wszystko ok - nóżki ładnie Aniela odwodzi, fałdki na nogach równe.
 
reklama
gosha, o co chodzi z tymi rurkami? bo kurcze, u nas to jest masakra z tymi kupami :baffled: czasem ładnie wszystko samo idzie i nawet bez płaczu, ale wczoraj na przykład , gdy akurat bylysmy daleko od domu, mała robiła kupe kilka godzin, przez co nie moglysmy spokojnie pojsc na pociag- glupio mi bylo z ryczacym dzieckiem jechac przez pol warszawy, i wrocilysmy do domu dopiero o 21, i nie dosc ze w tym parku ja karmilam co chwile, w miedzyczasie nosilam na rekach, w pociagu cala godzine jazdy tez, to ledwo zdazylysmy dojsc do domu ze stacji, czyli minal moze jakis kwadrans to ona znowu w ryk...
 
Do góry