reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka na dzieckiem - o kolkach, pieluchach, pielęgnacji

reklama
Asia w sumie to domyslnoscia to nie zgrzeszylam, przeciez na Femibionie napisane jest ze dla kobiet w ciazy i karmiacych wiec dziwne zeby zakazane bylo:-D
Co do pepka to u mnie tez M sie nim rozporzadza, tyle ze on raczej tak delikatnie, boi sie troszke bidulek:-D
 
U nas tez wyglada, ze pepus tylko na dole sie jeszcze trzyma (4 dzien po urodzeniu) wiec powinno byc niedlugo po sprawie. A ja niczym kompletnie nie smaruje czy psikam,bo tu tak zalecaja, wiec nie ma zadnych regol. Remikowi tez odpadl po 5-6 dniach jakos.
 
Dziewczyny jodu nie mogę tylko ja bo mam Haszimoto (autoimmunologiczna choroba tarczycyc), a przy Haszi suplementacja jodem to jak gaszenie ogniska benzyną. W ciąży miałam wyjątkowe pozwolenie, nie zmienia to faktu, że Femibion ma za mało DHA, bo dawka rekomendowana przez PTG jest 500 mg.

ja tez mam haszi i mi endo wrecz kazała na okres ciąży i karmienia brać jodid. A to bardzo dobry specjalista. Pierwsze słyszę że nie można jodu, aż mnie wystraszyłaś, dlaczego nie wolno?
 
goscha, wśród endokrynologów zdania co do jodu są mocno podzielone. Jeżeli już masz nadczynność i bierzesz hormony to Ci nie zaszkodzi, ale u mnie proces zapalny nie rozpoczął się, tzn. o moim haszi świadczy jedynie obecność przeciwciał anty - tg i chrakaterytyczny obraz na usg, twarda i mała tarczyca. Jak się karmi mm to nie ma problemu bo dziecko dostaje jod w mm, a tu nie wiadomo co robić?
 
goscha, wśród endokrynologów zdania co do jodu są mocno podzielone. Jeżeli już masz nadczynność i bierzesz hormony to Ci nie zaszkodzi, ale u mnie proces zapalny nie rozpoczął się, tzn. o moim haszi świadczy jedynie obecność przeciwciał anty - tg i chrakaterytyczny obraz na usg, twarda i mała tarczyca. Jak się karmi mm to nie ma problemu bo dziecko dostaje jod w mm, a tu nie wiadomo co robić?

dzięki za odp, ja to aż głupio przyznać ale niezbyt wiele wiem na temat hashimoto, same ogólniki. Leczę się na to od dziecka i dla mnie jest to taka oczywista oczywstość że nawet nie zgłębiałam nigdy tematu choroby. Wiem tyle że mam to odziedziczone, tarczyce mam ale powoli twardnieje i mi zanika. I chyba tyle :/
 
reklama
My tez juz mamy po pepku, 6 dni po narodzinach, tak jak u Remika. Zaraz Olivie przebralam,umylam okolice "dziurki" pepkowej. Tam jeszcze troszke siedzi, ale ladnie zaschlo i wreszcie nic nie smierdzi uffffff. To najgorszy smrod z mozliwych,odrzucalo normalnie, ale wreszcie moja dzidzia cudnie pachnie:D
 
Do góry