reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka na dzieckiem - o kolkach, pieluchach, pielęgnacji

Dziewczyny czy wasze dzieci marudziły wam na początku w spacerówce? Mamy zmienioną od dwóch dni i w ogóle mu się w niej nie podoba :baffled:
 
reklama
Cornelka u nas własnie gondola była be. Ale dopiero po 6tym miesiacu sie zdecydowałam na spacerówke bo Lila nie siedzi jeszcze a na płasko nie lubi. No i o dziwo jest duzo lepiej niz w gondoli gdzie spacery to był jeden wielki krzyk. Moze Twojemu maluchowi za zimno za cieplo moze wolał byc wtulony w gondoli ? A uzywasz spiworka czy tylko osłony na nózki ? Moze nie czuje sie bezpiecznie jak jest "luzniej" ?
 
Lewek w gondoli już się wkurzał bo trochę ciasno, ale tez ze względu na siadanie musiałam zmienić. Właśnie nie wiem na ile mogę mu podnieść oparcie w spacerówce, on już siedzi od paru dni, ale wiadomo, że nie za długo, a spacer to jednak ponad godzina. Jak był na płasko to był ryk, jak bardziej na siedząco to lepiej, w końcu tak zasnął :baffled:, ale jakoś szczególnie zadowolony to nie był. Raczej ciepło/zimno wykluczam - sprawdzałam i raczej było ok. Używam kocyka, tez tak pod nóżki podwinietego i osłony.

K8 u nas też gondola przymaława, choć jeszcze by dał radę pojeździć, ale ze względu na siadanie boję się już gondoli używać. Widoków żadnych nie miał, bo u nas mżawka i deszcz i miał budkę zasłoniętą. Może jak mu odsłonię to będzie lepiej.
 
Cornelka Ja Lilce daje zasnąc na siedząco a potem rozkładam na płasko takze nie martwie sie o tą jej pozycje siedzącą. Ja rozkładam jej na bardziej niz półleząco bo inaczej krzyczy :/
 
Cornelka u nas też spacerówka bez problemu, ale Maciej z tych w co mnie włożysz w tym pojadę;-)
A tak tylko odwołując się do wcześniejszej dyskusji jest różnica między wypowiadaniem swojego zdania, cytowania zdania "uczonych" a krytyką;-) A że trochę mnie zabolało z tą okropnością matek wracających do pracy, to tylko powiem, ze ilość czasu z dzieckiem to tylko jedna składowa, a ajkość tego czasu, charakter dziecka itp. to kolejne. Moim zdaniem oczywiście;-)
 
U nas spacerówka była wybawieniem. Przesadziłam Tymka mimo, że jeszcze nie siedział i nie podnosiłam nawet oparcia. Do teraz jest tak lekko uniesione; nie całkiem na płasko ale bardziej w niej leży niż siedzi. I zadowolony. Więcej widzi. W gondoli był ryk. Nawet przez kilka ładnych dni na spacer nie wychodziliśmy bo nie było sensu. A teraz luzik.
 
reklama
Cornelka moja w spacerowce juz od pazdziernika i tez szal. W gondoli nic nie widziala, a w spacerowce tak sie gapi, ze czasem zapomni zasnac:D Na poczatku byla na calkiem plasko, potem o jeden zabek podwyzszylam, teraz jak zaczyna siadac to jest na pollezaco i zadowolona. Moze Twoj babel potrzebuje czasu na oswojenie sie z szersza perspektywa?
 
Do góry