reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka na dzieckiem - o kolkach, pieluchach, pielęgnacji

Natalia też spała na brzuchu, i też z tyłkiem w górze a do tego z rękami podłożonymi pod siebie i wyprostowanymi tak że dłońmi sięgała sobie poniżej pasa :p zabawnie to wyglądało, jak dziecko bez rączek :p
Hania na razie na pleckach ładnie śpi tylko że głowę ma najczęściej na lewo... no ale na razie paniki nie sieję z tego powodu... na brzuchu jeszcze nie lubi być choć co jakiś czas ją kładziemy, na razie zasnęła na brzuchu raz. ale pamiętam że u Natalii też tak było, nie lubiła aż nagle nastał moment że pokochała tą pozycję i sama ją tak kładłam w nocy (choć nie bez obaw...), no a jak się nauczyła sama przekręcać to już nie miałam wyboru
 
reklama
Dziś pierwszy raz położyłam Kacpra do nocnego snu na brzuchu. Zobaczymy czy dłużej pośpi,bo w ciągu dziennych drzemek ta pozycja się sprawdza. Monitor oddechu jest,więc jestem prawie spokojna ;-) i Młody też ma tyłek w powietrzu. Ogólnie zauważyłam,że jak sporo leży/śpi na brzuszku to lepiej jelitka pracują. Ładnie idą bąki i częściej spora kupa.
 
No i to jest właśnie kolejny plus spania na brzuchu - dziecko nie wybudza się przez drobne rewolucje brzuszkowe :) Jak dla mnie - jeden z bardzo wielu :)
 
No ale jak te wasze berbecie tak spia bez marudzenia,i od razu tak lubily?:eek: I jak zasypiaja,tak je kladziecie i same tak?!!! No bo jak mi kiedys Olivka na rekach zaczela przysypiac to ja na ten brzuszek odlozylam,po chwili przekrecila glowke i wyplula smuczek. Juz sie zaczynalam cieszyc a tu po 20 min obudzila sie z tak histerycznym placzem ze az sie zestrachalam. A polozenie na brzuszek i czekanie az sama zasnie to marzenie normalnie,zreszta w kazdej innej pozycji tez:eek: Nie, mi tylko pozostaje czytac o waszych spiacych dzieciach i wyobrazac sobie moja:D
 
LaRemi wkurzę Cie ale tak mniej więcej to wygląda. Po pierwszym marudzie kładę ją na brzuszek leży leży ciumka smoka i zasypia choć czasem ją tez kulnę jak zaśnie na boku. Ja to od garderoby uzależniam jak ona śpi :-D jak ma zapinane na brzuchu to śpi na plecach jak na opak to na brzuchu :))
 
Ja Anielkę odkładam, jak zamyka oczy od razu, to wychodzę, jak nie - dostaje smoka. I obowiązkowo coś do ręki - np. tetrę śmierdzącą mlekiem - najlepiej się jej śpi w oparach własnego ulewania ;) Czasem tego smoka trzeba włożyć jej jeszcze parę razy do paszczy, bo jej wypada jak głową kręci. Czasem jakiś hałas (czyt. Franek) ją wybudzi. Czasem trwa to dłużej, czasem krócej (najkrócej po okresie czuwania ;)). Czasem trzeba ją jeszcze raz podnieść do góry do odbicia, bo na brzuchu jej się powietrze poprzesuwa i chce się ulotnić ;) Różnie to bywa. Ale prędzej czy później zawsze zasypia...:)
 
A pod czym wasze dzieci śpią? Kocyk, kołderka, śpiworek? zastanawiam się nad tym śpiworkiem, dotychczas Leosiek spał pod kocykiem, ale ostatnio sam się przełożył z plecków na brzuszek, poza tym przemieszcza się po całym łóżeczku i się trochę boję kocyka/ kołderki. Z drugiej strony nie wiem czy fajnie się dziecku śpi w takim śpiworku? Nie krępuje ruchów?
 
reklama
LeRemi no ja wlasnie z tym samym tutaj. jak nauczyc tolke samodzielnego zasypiania? czy moze jeszcze poczekac zeby troche "dorosla"? u nas spanie jest tylko przy cyckach noca w naszym lozku, a w ciagu dnia odkladnie na drzemke jak sie porzadnie wybeka na ramieniu i tam tez zasnie. zeby polozyc i horyzontalnie miala usnac bez cyca - nie zdarzylo sie jeszcze. dodam ze po wieczornej kapieli i jedzonku odkladamy ją do lozeczka, oczywiscie jak zasnie na ramienu najpierw. dopiero noca na pierwsze karmienie wyciagam i potem spi juz ze mna. to moze lepiej ją karmic jednak przytomnie i odkladac konsekwentnie do lozeczka cala noc? juz widze jak pospimy wtedy wszyscy :eek:
i jak to lulanie na rekach wyeliminowac? teraz 5 kg wazy, to jeszcze luz, ale za chwile... :no:
 
Do góry